Chorten rośnie na trudnym rynku

W grupie Chorten działa już ponad 3 tys. sklepów.

– W każdym miesiącu podpisujemy kolejne umowy partnerskie – zapewnia Sylwia Władyko, prezes Grupy Chorten.

Chorten chce dalej konsolidować rynek detaliczny, choć jest on dzisiaj bardzo wymagający. W dzisiejszych realiach gospodarczych największym wyzwaniem jest jednak niezależny handel. Przy rosnących kosztach mediów i zatrudnienia oraz zmienności prawa, a także konkurencji zagranicznych sieci, trudno o rentowność prowadzenia działalności gospodarczej. Dlatego też detaliści chętnie przyłączają się do większej sieci.

– Nasza grupa rozwija się paradoksalnie właśnie za sprawą rosnącej konkurencji ze strony dyskontów i innych sieciowych formatów. Detaliści szukają silnego partnera w trudnych czasach, kiedy koszty prowadzenia biznesu rosną tak dynamicznie, a nasz model współpracy zapewnia im niezależność i samodzielne zarządzanie polityką cenową. Jednocześnie dostają duże wsparcie finansowe, handlowe oraz możliwość prowadzenia działalności pod znaną marką – zapewnia Sylwia Władyko.

Dodaje, że placówki tradycyjne skutecznie konkurują ze sklepami zagranicznych sieci, także dzięki sprawdzonym dostawcom oraz mocnemu ukierunkowaniu na świeże i lokalne produkty.

– Ważna jest także elastyczność, jeśli chodzi o potrzeby konsumenta oraz jakość obsługi sklepów – mówi prezeska Chorten.

Zainteresowanie klientów zakupami w sklepach działających pod szyldem Chorten jest stabilne, ponieważ cenią oni sobie bliskość placówek, wygodę i szeroki asortyment.

– Mamy duży wybór produktów z lokalnych piekarni, od dostawców mięsa i wędlin, a także regionalnego nabiału czy wielu produktów delikatesowych. Dysponujemy też sporym przekrojem piw i alkoholi – mówi Sylwia Władyko.

W grupie taniej

Chorten prowadzi rozmowy o współpracy zarówno z indywidualnymi kupcami, jak i organizacjami handlowymi zrzeszającymi sklepy. Ma portfolio blisko 700 umów handlowych i okołobiznesowych, zarówno ogólnopolskich, jak i regionalnych, dzięki którym partnerzy mogą robić zakupy na warunkach niedostępnych dla indywidualnych sklepów.

– Jednocześnie dajemy autonomię w doborze dostawców, wielkościach zamówień i polityce cenowej, a także w całościowym zarządzaniu biznesem. Nasze sklepy łączą jedynie wspólne akcje promocyjne, dające im możliwość zawalczenia o konsumentów – mówi Sylwia Władyko.

Chorten regularnie wypłaca też partnerom bonusy retrospektywne pozyskane od producentów. Inwestuje w branding sklepów i organizuje szkolenia podnoszące rentowność placówek. Franczyzodawca wspiera też placówki w remodelingach i efektywniejszych ustawieniach oraz prowadzi działania marketingowe na rzecz sklepów.

– Dajemy także stałą opiekę koordynatorów sklepów, którzy zawsze służą pomocą. Regularnie organizujemy naszym sklepom targi online z atrakcyjną ofertą i nagrodami. Wdrażamy także wiele rozwiązań technologicznych – mówi Sylwia Władyko.

 Do dyspozycji kupców jest kilka marek własnych Chorten. Firma planuje większe inwestycje w narzędzia pozwalające sklepom uzyskiwać większe przychody i lojalność klientów.

– Chcemy też wzmocnić rozpoznawalność marki sklepów Chorten jako miejsca na ulubione zakupy w dobrych cenach. Przed nami wiele wyzwań, bo mamy świadomość, że rynek staje się coraz bardziej wymagający – mówi Sylwia Władyko.

WIZYTÓWKA CHORTEN

Sieć sklepów ogólnospożywczych, mięsnych i alkoholowych.

• Ponad 3 tys. sklepów w Polsce.
• brak opłat licencyjnych
• sklepy sprawdzają się zarówno na popularnych osiedlach mieszkaniowych w dużych miastach, jak i w mniejszych miejscowościach
• franczyzodawca oferuje partnerom portfolio blisko 700 umów handlowych i okołobiznesowych, zarówno ogólnopolskich, jak i regionalnych, dzięki którym mają możliwość zakupów na bardzo dobrych warunkach, niedostępnych indywidualnym sklepom