Od ucznia do właściciela szkoły

Własne ceny, wspólna marka / Model franczyzowy Galileusza daje sporo swobody, szczególnie w kwestii cen. Franczyzodawca nie narzuca cen kursów ani stawek pobieranych za zajęcia. Każdy może je sam kształtować.
Środa
16.07.2025
Zaczynał jako uczeń, dziś prowadzi własną placówkę edukacyjną. Wiktor Drabczak pokazuje, jak doświadczenie z jednej strony biurka może zaprocentować po drugiej.
 

Z siecią Galileusz Wiktor Drabczak zetknął się po raz pierwszy jako uczeń szkoły średniej. Szukał wtedy solidnego wsparcia przed maturą i trafił właśnie do tej ogólnopolskiej sieci szkół korepetycyjnych. – Byłem bardzo zadowolony z wyników, bez problemu dostałem się na wymarzony kierunek, czyli mechanikę i budowę maszyn na Politechnikę Gdańską – wspomina.

Po studiach wrócił do rodzinnego Włocławka. W międzyczasie zauważył, że Galileusz szuka korepetytorów, m.in. z matematyki. – Pomyślałem, że mógłbym zostać jednym z nich – opowiada. To pozwoliło mu przyjrzeć się działalności szkoły od środka i zyskać praktyczne doświadczenie w pracy z uczniami. Nie bez znaczenia było to, że znał już metodykę nauczania Galileusza z perspektywy kursanta – wiedział, czego może się spodziewać.

Przełom nastąpił zupełnie przypadkiem. – Kiedyś usłyszałem rozmowę Leszka Lewandowskiego, pomysłodawcy marki Galileusz, z potencjalnym franczyzobiorcą. Wówczas zaczęła w mojej głowie kiełkować myśl, że również mógłbym zostać jednym z nich. Miałem nawet upatrzone miasto, w którym chciałem prowadzić placówkę Galileusza, mianowicie pobliski Toruń – relacjonuje.

Od decyzji do działania

Był koniec maja 2024 roku. Okazało się, że Toruń nie jest jeszcze zagospodarowany przez sieć – można więc było śmiało otworzyć tam nową placówkę. Zgoda ze strony franczyzodawcy pojawiła się szybko, a kolejne etapy potoczyły się ekspresowo. – W czerwcu odbyłem szkolenie jak prowadzić punkt marki, szybko znalazłem lokal na szkołę. Franczyzodawca bardzo pomógł mi też zrekrutować pierwszych pracowników – opowiada Wiktor Drabczak.

Zarówno nauczanie, jak i prowadzenie biznesu nie były dla niego zupełnie nowe, ale skala przedsięwzięcia okazała się zaskoczeniem. – Gdy zaczynałem swoją przygodę jako franczyzobiorca Galileusza, nie przypuszczałem, że już po roku będę musiał szukać większego lokalu na szkołę, bo zainteresowanie zajęciami przerośnie moje oczekiwania – mówi. Nowa lokalizacja, blisko centrum Torunia i dobrze skomunikowana z resztą miasta, pozwoliła na stworzenie czterech sal lekcyjnych. Jedna z nich jest większa – idealna do prowadzenia kursów grupowych. – To ważne, bo wielu uczniów preferuje naukę w małych grupach, maksymalnie sześcioosobowych, ale są też tacy, którzy wybierają intensywne kursy w większym składzie, ale za to w niższej cenie – wyjaśnia Wiktor Drabczak.

Najwięcej osób zapisuje się na zajęcia z matematyki – to przedmiot, który od lat budzi najwięcej obaw wśród uczniów. Sporym zainteresowaniem cieszą się także kursy przygotowujące do matury z języka polskiego, angielskiego oraz fizyki. Zajęcia odbywają się zarówno w formie stacjonarnej, jak i online – a wybór zależy głównie od preferencji uczniów i rodziców.

– Moi uczniowie bardzo cenią sobie kontakt bezpośredni, ale nie brakuje też tych, którzy wolą spotkania zdalne. Staramy się dostosować ofertę do ich potrzeb – mówi Wiktor Drabczak.

A co z sezonowością? Czy w wakacje szkoła działa na pół gwizdka? – Rzeczywiście od połowy czerwca do mniej więcej połowy lipca chętnych na zajęcia jest niewielu. Ale potem zaczyna się okres intensywnej pracy dla tych, którzy w sierpniu zdają maturę poprawkową lub egzamin komisyjny. A więc i dla nas jako nauczycieli – wyjaśnia.

Swoboda w cenach i bezpieczeństwo marki

Model franczyzowy Galileusza daje sporo swobody, szczególnie w kwestii cen. – Franczyzodawca nie narzuca cen kursów ani stawek pobieranych za zajęcia. Każdy może je sam kształtować – podkreśla franczyzobiorca z Torunia. Jak zaznacza, w dużych miastach trzeba uwzględniać konkurencję, szczególnie ze strony studentów, którzy oferują korepetycje po niższych stawkach. Mimo to wiele rodzin wybiera markowe placówki.

– Uważam, że rodzice chętniej wybierają naszą placówkę niż usługi przypadkowych korepetytorów, bo jednak wiedzą, że jesteśmy placówką z doświadczeniem, że nie zatrudnimy byle jakich nauczycieli. Wierzą, że ich dzieci są u nas bezpieczne i pogłębiają wiedzę pod okiem wykwalifikowanej kadry – zaznacza Wiktor Drabczak.

Prowadzenie placówki edukacyjnej okazało się dla Wiktora Drabczaka nie tylko stabilnym źródłem dochodu, ale też pracą dającą satysfakcję. – Każdy sukces mojego ucznia to także mój sukces – i właśnie to daje największą motywację, żeby rozwijać ten biznes dalej – podsumowuje.

 

WIZYTÓWKA MARKI GALILEUSZ

Galileusz to ogólnopolska sieć szkół korepetycyjnych i kursów, specjalizująca się w przygotowaniu uczniów do egzaminów ósmoklasisty, matury oraz w prowadzeniu warsztatów naukowych dla dzieci.

 

Oferta franczyzy:

  • Kapitał własny: od 10 tys. zł;

  • Jednorazowa opłata licencyjna: 9–14 tys. zł brutto (w zależności od liczby mieszkańców miasta);

  • Czas uruchomienia: ok. 1 miesiąca od decyzji o współpracy;

  • Model biznesowy: lokal edukacyjny (minimum dwie sale), z aktywnym zaangażowaniem właściciela;

  • Liczba placówek: 1 własna, 45 franczyzowych

Główne zalety współpracy z Galileuszem:

  • Gotowe narzędzia operacyjne: system płatności, plan zajęć, marketing, hosting, domena;

  • Wspólna platforma materiałów edukacyjnych (arkusze, konspekty, schematy doświadczeń);

  • Autorskie kursy i materiały dydaktyczne do matury i egzaminu ósmoklasisty;

  • Wsparcie w rekrutacji kadry oraz prowadzeniu zajęć online;

  • Pomoc graficzna, informatyczna i administracyjna;

  • Efekt skali – wysoka rozpoznawalność marki i widoczność w internecie;

  • Korzystna umowa franczyzowa i wyłączność terytorialna.

Dla kogo?

Dla osób z własną działalnością gospodarczą (PKD 85.59.B), niekaranych, posiadających dostęp do lokalu z minimum dwiema salami.


Wiktor Drabczak, franczyzobiorca Galileusza z Torunia / "Uważam, że rodzice chętniej wybierają naszą placówkę niż usługi przypadkowych korepetytorów, bo jednak wiedzą, że jesteśmy placówką z doświadczeniem, że nie zatrudnimy byle jakich nauczycieli. Wierzą, że ich dzieci są u nas bezpieczne i pogłębiają wiedzę pod okiem wykwalifikowanej kadry".

POPULARNE NA FORUM

Żłobek

Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...

1 wypowiedzi
ostatnia 11.03.2024
Praca licencjacja - franczyza McDonald's

Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...

1 wypowiedzi
ostatnia 25.05.2021
Akademia Bystrzaka

Podłączam się do pytania.

2 wypowiedzi
ostatnia 25.11.2020
Akademia Bystrzaka

Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?

2 wypowiedzi
ostatnia 21.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...

2 wypowiedzi
ostatnia 10.02.2020
Wirtualna Asystentka?

Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...

2 wypowiedzi
ostatnia 07.02.2020
Czy warto zainwestować w szkołę językową?

Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...

21 wypowiedzi
ostatnia 14.11.2019
Z korepetytora na dyrektora

Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...

3 wypowiedzi
ostatnia 21.09.2018