Poza sezonem tańsza licencja

Sieć zajmuje się organizowaniem indywidualnych kursów językowych oraz zajęć grupowych (w tym szkoleń dla firm) z języka angielskiego i innych języków obcych z dojazdem do klienta. - Indywidualna praca z lektorem pozwala na efektywniejszą i wygodniejszą naukę poprzez dostosowanie sposobu nauczania do potrzeb słuchacza. Program nauczania ustalany jest odrębnie z każdym klientem – wyjaśnia Wiktor Kowalski, specjalista ds. rozwoju mobile English.

W sieci działa 69 franczyzobiorców oraz cztery placówki własne. Ostatnie otwarcia miały miejsce w Tarnowie, w najbliższym czasie ruszy punkt w Olsztynie. Priorytetowymi lokalizacjami, w których partnerzy mobile English mogliby poprowadzić biznes są miasta liczące powyżej 100 tys. mieszkańców. Atrakcyjne są również miejscowości powyżej 30 tys. mieszkańców. Sieć poszukuje franczyzobiorców w Lublinie, Wałbrzychu, Chorzowie i Gorzowie Wielkopolskim. Partner, który chce nawiązać współpracę z franczyzodawcą powinien być przygotowany na inwestycję w wysokości minimum 3 tys. zł. Im większe miasto, tym wyższa licencja i opłaty marketingowe. Opłata miesięczna zaczyna się od 200 zł, w miesiącach wakacyjnych obniżana jest o połowę. O przeznaczeniu środków z funduszu marketingowego decydują franczyzobiorcy na ogólnopolskim spotkaniu. Okres zwrotu z inwestycji wynosi 6-12 miesięcy.

- Otwierając firmę od podstaw należy zainwestować w promocję marki. W przypadku prowadzenia biznesu w sieci jest łatwiej, bo sieć zapracowała już na swoją renomę. Nauczaniem języka angielskiego zajmuję się od początku studiów. Ze szkołą mobile English współpracuję od dwóch lat. Nauczanie jest moim sposobem na życie i decydując o swojej karierze wybrałem prowadzenie firmy właśnie w tej sieci - opowiada franczyzobiorca z Olsztyna.

(dw)