Emmerson wychodzi na prostą

W ostatnim kwartale 2010 roku sprzedaż operatora sieci biur nieruchomości Emmerson wzrosła o połowę, przynosząc zysk przekraczający 1 mln zł netto.
- Wynik w całym 2010 roku będzie jednak obciążony stratami z poprzednich okresów. Spodziewamy się, że zysk netto znajdzie się na poziomie 717 tys. zł w porównaniu do 1,8 mln zł straty w 2009 roku - mówi Marek Krajewski, prezes zarządu spółki.

Krajewski deklaruje, że w tym roku zarządzana przez niego firma skupi się na rozwoju franczyzowym. Przez 16 lat obecności na rynku sieć otworzyła 19 punktów własnych i trzy franczyzowe. Jeszcze w tym kwartale liczba tych drugich ma zwiększyć się do 4-6.

- W 2011 roku będziemy dalej rozwijali sieć franczyzową – mówi Aleksander Skirmuntt, członek zarządu Emmerson. - Planujemy otwarcie co najmniej 30 biur franczyzowych do końca 2011 roku. Już teraz w mamy w fazie przygotowania i organizacji kilka kolejnych punktów na terenie całego kraju.

Eksperci Emmersona spodziewają się ożywienia na pierwotnym rynku mieszkaniowym, a na wtórnym – lekkiego spadku i stabilizacji cen.

- Należy oczekiwać wzrostu liczby transakcji na rynku nieruchomości - mówi Aleksander Skirmuntt. - Dotyczy to również nieruchomości komercyjnych, gdzie obserwujemy ożywienie. Dotyczy to zwłaszcza segmentu rynku biurowego, który dotąd przeżywał stagnację.

Zdaniem specjalisty wzrost przedsiębiorczości będzie przekładał się na większe zainteresowanie lokalami biurowymi do wynajęcia. Wpłynie to również pozytywnie na rynek wynajmu mieszkań i domów, na którym znaczącą grupą klientów są firmy poszukujące lokum dla swojej kadry zarządzającej.

Od września ubiegłego roku spółka Emmerson jest notowana na alternatywnym rynku giełdowym New Connect. Od czasu debiutu kurs jej akcji spadł z blisko 6 zł do poziomu 1,7 zł.

(gum)