LUKOIL został franczyzobiorcą Carrefoura

22 sklepy Carrefour Express otwarte na stacjach paliw LUKOIL – to efekt trwających przez ostatni rok testów nowego formatu współpracy pomiędzy francuską i rosyjską spółką. W jej ramach kolejne stacje LUKOIL upodabniać się będą do marketów spożywczych - sklepów otwartych 24 godziny na dobę, oferujących szeroki asortyment, w którym pojawiły się między innymi warzywa i owoce, nabiał oraz inne produkty świeże.
- To właśnie w doborze produktów najbardziej pomocny był know-how i doświadczenie Carrefour Express. Dzięki niemu byliśmy w stanie przygotować optymalną gamę produktów dla klientów – mówi Marek Lipko, dyrektor ds. operacyjnych franczyzy Carrefour Polska.

Współpraca Carrefoura z LUKOIL opiera się na umowie franczyzy. Jako dawca licencji Carrefour dba o całość zatowarowania stacji. Po stronie LUKOIL pozostaje natomiast ustalanie polityki cenowej – Carrefour podaje wyłącznie ceny sugerowane.
- Wychodzimy do naszych klientów oferując nowy standard usług. Co bardzo ważne w dzisiejszym świecie, dajemy możliwość oszczędzenia czasu potrzebnego na codzienne zakupy i poświęcenie go rodzinie lub ulubionym zajęciom – mówi Piotr Żuromski, dyrektor sprzedaży LUKOIL Polska.

Carrefour ma już za sobą próby rozwinięcia podobnej współpracy z inną siecią stacji paliw. Próby, dodajmy, nieudane. Jego stoiska z artykułami spożywczymi pojawiały się w ostatnich latach na stacjach BP, ale projekt zamknięto po negatywnej ocenie etapu pilotażowego. Podczas konferencji prasowej Francois Vincent, dyrektor ds. rozwoju franczyzy Carrefour Polska, pytany o przyczyny niepowodzenia żartował, że nie mówi się o byłych partnerach w towarzystwie nowych. Odpowiedzi trzeba więc szukać między wierszami.
- Sukces takiej współpracy wymaga przede wszystkim zaangażowania obu stron – tłumaczy Vincent.

Czy ten mariaż będzie trwały? Wiele wskazuje na to, że tak. Sklepy na stacjach funkcjonują na terenie kilku województw, a w samej Warszawie uruchomiono już 6 placówek. Ponadto wzajemna współpraca obu marek ma sprawdzoną historię na rynku belgijskim, gdzie trwa już od kilku lat.

(gum)