Przepis na udany prezent
Iwona Dulińska, prezes Polskiej Izby Artykułów Promocyjnych
Długopis, kalendarz, czy pamięć USB to najpopularniejsze gadżety reklamowe, ale tak naprawdę nośnikiem reklamy może być wszystko. Jaki jest pani zdaniem przepis na dobry gadżet?
Dobry gadżet, to taki, którego po prostu chcemy używać. To powinno być coś, co nam się przyda i do czego będziemy chcieli wracać. Obowiązuje tu tylko jedna zasada – obdarowany musi być zadowolony. Badania wskazują, że w czołówce rankingów dotyczących popularności nośników reklamowych wybranych przez obdarowanych są kubki, kalendarze oraz długopisy, a w dalszej kolejności pojawiają się przedmioty osobistego użytkowania, na przykład tkaniny i galanteria skórzana. Wartość promocji za pośrednictwem długopisu, czy kubeczka rośnie wraz z liczbą jego użytkowników. Im więcej osób ogląda kalendarz, tym jest on lepszym nośnikiem reklamy, bo widzi go większa liczba osób. To dotyczy nie tylko przedmiotów, które towarzyszą nam w pracy, ale również gadżetów, które używamy na co dzień.
Jakie grupy gadżetów reklamowych można spotkać na polskim rynku?
Gadżety reklamowe podlegają segmentacji. Nie wypada przecież obdarować prezesa banku jednorazowym długopisem.
Dlatego na rynku gadżetów reklamowych stale rosnącą grupę stanowią produkty premium. Są to wyroby ekskluzywne, robione na specjalne zamówienie i dopasowane do preferencji obdarowanego. Oczywiście jest też druga strona medalu, a więc gadżety produkowane masowo i przeznaczone dla zwykłych klientów. Ich wartość najczęściej nie przekracza 10 zł. W tej grupie mieszczą się nieśmiertelne długopisy i ukochane słodycze, które są niejako powitaniem z marką. Jedną z grup zawodowych, która dokonuje najskuteczniejszej weryfikacji jakości gadżetu są budowlańcy. Musimy pamiętać, że ci ludzie korzystają z gadżetów w trudnych warunkach i jeśli reklamowa latarka przestanie świecić w środku kanału, to ten robotnik nie tylko przeklnie naszą firmę do 10. pokolenia, ale też nigdy więcej niczego u nas nie kupi.
Wygląda na to, że gadżet może też zniechęcać do marki i zamiast gadżetu reklamowego stanie się antyreklamą firmy.
Jeśli podkoszulek z logo marki rozciągnie się po dwóch praniach, to słabą jakość gadżetu od razu przekładamy na markę, którą reklamuje. Zamawiając produkty reklamowe firma powinna zwrócić uwagę na ich jakość i dostosować tematykę upominków do branży, w której działa ich partner. Oczywiście jest mnóstwo upominków używanych codziennie i tu kryterium branży nie obowiązuje. Prezent zawsze powinien być dobrej jakości, nawet jeśli to jest drobiazg. Przecież ten gadżet jest ambasadorem marki w rękach obdarowanego i przypomina mu o firmie ilekroć ma z nim do czynienia.
Rozmawiała (mak)
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Usługi równoległe to nasz wyróżnik. Dzięki temu zarabiamy więcej i oszczędzamy czas klientów – tłumaczy Maryia Terekhova, współzałożycielka salonów urody Fast Line Studio.
– Chcemy naszym franczyzobiorcom jak najbardziej ułatwić i usprawnić zarządzanie biznesem – mówi Andrzej Kostiuk z Haircut Express.
– W Polsce stale rośnie poziom świadomości klientów, jeśli chodzi o korzystanie z usług pośrednictwa w sprzedaży czy zakupie nieruchomości – mówi Agata Korzeniewska, dyrektor sieci franczyzowej Metrohouse.
– Zainteresowanie treningami EMS cały czas rośnie – mówi Tomasz Szczołek, współwłaściciel Platinum Active EMS.
– Chcemy się rozwijać we franczyzie, dzięki temu będziemy mogli sprawniej otwierać sklepy w każdym zakątku Polski – mówi Adam Małojec, country manager w Candy Pop.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...