Monetia 24 godziny na dobę
Po wiosennej zmianie właściciela Monetii, kiedy udziałowcami spółki zostali giełdowy fundusz Capital Partners oraz Wojciech Jóźwiak, jej wieloletni prezes, sieć punktów realizujących wpłaty wdraża coraz to nowsze pomysły na rozwój firmy. Wkrótce okaże się, czy są one trafione. Najpierw Monetia zajęła się outsourcingiem kasowym. Partnerzy firmy prowadzą okienka wpłat w imieniu samorządu terytorialnego, spółdzielni mieszkaniowych, gazowni, spółek energetycznych i wodociągów.
Niedawno Monetia otworzyła nowe punkty na sześciu spośród wszystkich 18 przejść granicznych na wschodzie Polski. Realizują one płatności dokonywane przez zawodowych kierowców ciężarówek. W odróżnieniu od zwykłych punktów Monetii, te graniczne działają 24 godziny na dobę. Kierowcy mogą w nich nie tylko opłacić swoje rachunki, ale też wnieść opłaty graniczne, opłaty związane z przekroczeniem wagi ładunku, a nawet należności za przewinienia drogowe.
- Nowe placówki Monetii powstały z myślą o osobach, które wiele godzin spędzają w drodze, z daleka od centrów miast i bankomatów, a które muszą opłacać rachunki czy wypłacać gotówkę. Zwykle mogą to zrobić wtedy, gdy już większość punktów bankowych czy płatniczych jest zamknięta. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się otworzyć dla nich całodobowe placówki – tłumaczy Wojciech Jóźwiak, prezes Monetii. - Według statystyk ruch graniczny rośnie. Co roku naszą granicę przekracza o 10-15 proc. ciężarówek więcej niż w latach poprzednich. Zewnętrzna granica UE charakteryzuje się największym natężeniem ruchu towarowego. W 2013 roku przekroczyło ją 2 mln ciężarówek, z czego najwięcej (1,1 mln) pojechała na Białoruś.
Dla klientów – kierowców korzystanie z przygranicznych punktów opłat to oszczędność czasu i bezpieczeństwo związane z tym, że nie muszą już pokonywać znacznych odległości z pełnym portfelem. Z placówek mogą korzystać także inni klienci.
- Na tych terenach rozwinęła się mocno drobna przedsiębiorczość. Jest tu mnóstwo punktów handlowo-usługowych, które pod koniec dnia wpłacają w gotówce swój utarg. W placówkach Monetii można także doładować kartę do telefonu komórkowego i odebrać międzynarodowy przekaz pieniężny – dodaje Wojciech Jóźwiak.
Jeszcze kilka lat temu punkty kasowe straciły w oczach klientów ze względu na bankructwa kilku firm, które przyjęły płatności klientów, po czym zwinęły interes. Dzisiaj byłoby to niemożliwe.
- Z tego powodu, zgodnie z ustawą o usługach płatniczych, rynek usług płatniczych został wprowadzony pod nadzór KNF. Teraz każdy podmiot chcący przyjmować płatności musi zarejestrować się w KNF jako biuro usług płatniczych lub - jeśli działa na większą skalę - uzyskać licencję Krajowej Instytucji Płatniczej. O rosnącym zaufaniu do agencji płatniczych świadczą tegoroczne badania, wg których liczba osób płacących swoje rachunki w agencjach płatniczych wzrosła w porównaniu z 2013 roku ponad dwukrotnie. Dodatkowo wydaje mi się, że wielką zaletą wolnego rynku jest to, że ma on zdolność natychmiastowej weryfikacji wiarygodności wszelkich podmiotów gospodarczych, także punktów kasowych. Firmom, które raz utraciły zaufanie klientów, raczej trudno jest je odbudować - niezależnie od branży, w której działają - tłumaczy prezes Monetii. (dw)
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Już w październiku Targi Franczyza. Kandydaci na przedsiębiorców będą mogli wybierać spośród 200 konceptów franczyzowych. Sprawdź, jakie marki spotkasz w Pałacu Kultury i Nauki.
Monetia inwestuje we współpracę z agentami. Sklep online usprawni pracę partnerów i obniży koszty prowadzenia biznesu.
Monetia chce podwoić udziały w rynku, tyle że rynek się kurczy. Nowa oferta ma przynieść wyższe zyski jej agencjom.
Sieć ponad pół tysiąca partnerskich placówek realizujących wpłaty nie należy już do banku DNB.
Franczyzodawca podpisał umowę na obsługę kasową urzędów w województwie łódzkim.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Na rynku usług pralniczych działają międzynarodowe sieci, małe rodzinne pralnie i samoobsługowe. Inwestycja w każdym przypadku zaczyna się od 200 tys. zł.
Marka Wendy’s zamierza otworzyć setki restauracji na nowych europejskich rynkach. Chce też wejść do Polski.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Credit Agricole/Alior Bank
Witam, czy ktoś ma doświadczenie z bankiem Credit Agricole i mógłby doradzić w jakim stopniu ta współpraca jest rentowna.
Velobank
Witam, czy ktoś prowadzi lub ma zamiar zacząć z velobankiem?
Pekao SA - czy to dobry pomysł na biznes
Warto interesować się tematem czy lepiej wybrać inny bank ?
PEKAO PARTNER - FRANCZYZA
Witam, Czy posiada ktoś jakiekolwiek informacje na temat franczyzy Banku Pekao ? Chodzi głównie o wynagrodzenie i przyznawalnośc kredytów. Warto interesować się tematem...
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
W co inwestować
Nieruchomości Złoto Kryptowaluty
Skąd wziąć pieniądze na rozwój firmy?
dofinansowania są różne konkursy organizowne przez gmine, miasto, ministerstwa w zaleznosci od pomyslu na biznes.
Firma pożyczkowa
Ja gdy wiem, że chce uzbierać na dany cel, stosuje zasadę50/30/20, dzięki temu oszczędzam i nie potrzebuję pożyczać pieniędzy.