Czy nowy właściciel rozwiąże problemy Małpki?

Pierwsza Małpka Express powstała wiosną 2012 roku. Do dziś na terenie całego kraju działa blisko 350 sklepów w formacie convenience. Punkty prowadzą partnerzy, którzy oferują asortyment spożywczo-monopolowy, składający się z ok. 2,5 tys. indeksów produktowych. Właścicielem towaru oraz najemcą lokalu jest centrala. W połowie 2013 roku spółkę Małpka i jej sklepy przejęła Czerwona Torebka, w której portfolio znajdują się także Dyskonty Czerwona Torebka i księgarnia internetowa Merlin.pl. Jeszcze przed świętami Czerwona Torebka zawarła przedwstępną umowę sprzedaży 100 proc. akcji spółki Małpka. Nabywcą jest fundusz Forteam Investments Limited, a kwota transakcji opiewa na ponad 360 mln zł. Jej finalizacja uzależniona jest od uzyskania zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Czerwona Torebka zarządza również pasażami handlowymi. Docelowo do 2020 roku miało ich powstać 2 tys. w całej Polsce. Na razie jest 65, a akcje spółki notowanej na giełdzie od 2012 roku spadły w mijającym roku o ok. 80 proc.

Na współpracę z Małpką narzekają osoby wynajmujące jej lokale. Swoje żale wylewają na portalach branżowych, w tym na gowork.pl. Użytkownik o nicku „ania” pisze: „Wynajęłam Małpce lokal, nie zapłacili mi za 3 miesiące (październik, listopad i grudzień). Wysłałam kilka upomnień i wezwań, telefony i maile nie odpowiadają. Ostatecznie wysłałam wypowiedzenie umowy najmu.” Potwierdza to „mycha”: „Mnie również nie płacą. Na chwilę obecną nie zapłacili nam za listopad i grudzień.”

Sytuację dla szczecińskiej Gazety Wyborczej Maciej Bartosik, rzecznik Małpki, skomentował tak: - Prowadząc biznes w tak dużej skali, zdarzają się oczywiście różne sytuacje. Każdorazowo indywidualnie wyjaśniamy zobowiązania w stosunku do naszych kontrahentów, w tym właścicieli lokali czy partnerów prowadzących sklepy. Wszyscy partnerzy biznesowi mają kilka możliwości kontaktu zarówno osobistego z przedstawicielami firmy działającymi na terenie całego kraju, jaki za pomocą konkretnych maili i telefonów do centrali spółki. Przedstawiciel firmy dodaje także, że centrala zdecydowała o zamknięciu dwóch placówek – w Koszalinie i w Szczecinie.

Partnerzy Małpki Express zostali uprzedzeni o zmianie właściciela spółki i uspokojeni, że nie ma ona żadnego wpływu na dalszą współpracę. Trudno jednak mówić o spokoju, kiedy właściciele lokali, za które najemca, czyli Małpka nie opłaciła zaległych czynszów. Wynajmujący mogą chcieć rozwiązać umowy najmu, a wtedy partner straci źródło zysku. Być może nowy właściciel sieci postawi ją na nogi. (dw)