Rezygnacja z własnego szyldu

Piotr i Paweł zamknął 2014 rok liczbą 115 sklepów. Obroty sieci za rok finansowy 2014 wyniosły 2035 mld zł, co oznacza wzrost w porównaniu z 2013 rokiem o 5,6 proc. W minionym roku pod szyldem poznańskiej firmy powstało 17 sklepów. Piotr i Paweł wzmocnił swoją obecność w aglomeracji warszawskiej, trójmiejskiej, poznańskiej i wrocławskiej. Pierwsze supermarkety pojawiły się w Krakowie oraz Częstochowie, a sieć dostępna jest już dla klientów w każdym województwie, w 60 miastach w Polsce.
- Piotr i Paweł prowadzi sklepy w formacie supermarketowym, o powierzchni sprzedaży 700-1400 m2. Optymalna powierzchnia uzależniona jest od lokalizacji sklepu. Nasze sklepy lokujemy w miastach o liczbie mieszkańców powyżej 50 tys. mieszkańców, jakkolwiek prowadzimy też sklepy w mniejszych miastach. Głównym terenem ekspansji są duże miasta - mówi Robert Krzak, wiceprezes zarządu Grupy Piotr i Paweł.
Rok 2014 stał dla franczyzodawcy pod znakiem współpracy z konkurencją w ramach grupy zakupowej, którą Piotr i Paweł współtworzy z Bać-Polem i Topazem, a od niedawna także Polomarketem. Sieć chwali się także rozszerzeniem asortymentu marek własnych do tysiąca produktów. To zasługa marek Piotr i Paweł oraz Kuchnia Polki.
Franczyzodawca oferuje biznes na licencji nie tylko przedsiębiorcom, którzy planują otworzyć własny supermarket. Umożliwia także dołączenie do sieci właścicielom już działających sklepów.
- Dział franczyzy Piotra i Pawła pomaga rozpoczynającym współpracę z siecią franczyzobiorcom. Chcemy, aby już w pierwszym okresie osiągnęli standardy, które nasza firma wypracowała przez ostatnie 25 lat. Oferujemy potencjalnym franczyzobiorcom dowolność źródeł zakupu, przy zachowaniu określonego przez nas asortymentu. Prowadzimy, co miesiąc, kontrolę standardów prowadzenia sklepu, które dla nowych partnerów są niełatwe w utrzymaniu - wyjaśnia Robert Krzak.
SIeci franczyzowe coraz częściej większy potencjał widzą we włączaniu w swoje struktury niezależnych przedsiębiorców. Przemawiają za tym m.in. statystyki. Niezrzeszonych sklepów działa na rynku ponad 40 tys. Zwykle nie przekraczają 40 m2, są jednak także większe placówki. Z badania przeprowadzonego przez Agencję Nielsen na zlecenie Makro Cash&Carry wynika, że co trzeci sklepikarz rozważa przyłączenie się do sieci franczyzowej. Wśród największych zalet takiego rozwiązania ankietowani przedsiębiorcy uznali: ciekawe oferty promocyjne (57 proc.), niskie ceny produktów (52 proc.), wsparcie reklamowe i marketingowe (44 proc.). Decyzja o zmianie szyldu z własnego na sieciowy podyktowana jest zwykle nie chęcią jeszcze wyższych zysków niż dotychczasowe, a po prostu przywrócenie sklepowi rentowności. I najczęściej to się udaje. Trzeba jednak pamiętać, że konkurencja między placówkami dużych sieci jest również duża, jak między niezależnymi punktami.
- Konkurencja w detalu jest konkurencją geograficzną, zależną od lokalizacji sklepu. Sieci nie walczą więc o klienta w danym segmencie sklepów spożywczych, ale w konkretnym miejscu – twierdzi wiceprezes Piotr i Pawła. (dw)

PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

W tym roku do sieci Beza Krówka dołączyło kilkanaście nowych punktów franczyzowych. W sumie jest ich już ponad setka.
Sieć oferuje już cztery modele współpracy. Najnowszy z nich stawia na mniejsze lokale, niższe koszty inwestycji oraz minimalistyczny wystrój.
– Franczyza to coś więcej niż dostęp do produktów i technologii. To gotowy system, który naprawdę wspiera, a przy okazji pozwala realizować się razem, jako rodzina – mówią Barbara i Mikołaj Pawłowscy, właściciele czterech sklepów Stokrotka w województwie lubelskim.
Żabka nie zwalnia i już ma 10 tys. franczyzobiorców. Okrągłą liczbę zamyka franczyzobiorczyni z Gliwic.
Bogusława i Paweł Bigos z marką Intermarché są związani od 15 lat. W ostatnim konkursie Top Franczyzobiorca zostali zwycięzcami w kategorii „Najszybszy wzrost w sieci”.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

Do znalezienia biznesu, w który chciałoby się zainwestować, trzeba się dobrze przygotować. Choć wybór branży i konkretnego systemu franczyzowego jest subiektywny, to ocena części elementów umowy franczyzy podlega obiektywnym kryteriom.
Franczyzę i4-Mobile można połączyć z innym biznesem. A franczyzodawca może nawet pokryć część kosztów inwestycji.
– Większość podłóg i drzwi sprzedaje się wraz z usługą montażu, dlatego ekipy montażowe to bardzo ważna część mojego biznesu – mówi Radosław Chabowski, franczyzobiorca DDD Dobre Dla Domu.
Northgate Logistics notuje szybki przyrost sieci i nie zamierza tego zmieniać. W ubiegłym roku otworzyła siedem placówek.
Franczyzobiorczyni Agencji Wirtualnej z Gdańska w ciągu trzech lat zbudowała silną markę i zdobyła rzeszę lojalnych klientów. Jak tego dokonała?
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam. ja w tym roku podpisałem umowę na 5 punktów 2 mam już zrealizowane niestety pozostałe trzy jeszcze nie, niewiem kiedy to nastapi bo pojawia się coraz więcej...
Carrefour Express - supermarket na licencji
Dzień dobry. Szukam chętnych prowadzących sklepy Carrefour do podjęcia współpracy w zakresie umieszczenia na terenie sklepu małego automatu paczkowego. Może być w...
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów