Stokrotki liczą zyski

10 nowych sklepów, dwa supermarkety, pięć marketów, jeden sklep franczyzowy oraz dwie testowe sklepy 5tka Market i cztery zamknięcia – oto bilans sieci Stokrotka w drugim kwartale 2017 roku. Przychody sieci wzrosły w tym okresie o ponad 8 proc. i sięgnęły 621,5 mln zł. W całym półroczu wyniosły natomiast 1,2 mld zł, co oznaczało wynik o 5,5 proc. lepszy niż przed rokiem. Franczyzodawca na czysto zarobił 11,6 mln zł.

Na koniec czerwca pod szyldem Stoktrotka działało 386 sklepów, z czego 338 należy do franczyzodawcy, a pozostałe do przedsiębiorców zarządzających nimi w oparciu o licencję franczyzową. Inwestycja we franczyzowy supermarket sieci ustalana jest indywidualnie dla każdej placówki. Franczyzobiorca musi liczyć się z opłatą wstępną w wysokości 2 tys. zł. Co miesiąc odprowadza do centrali opłatę bieżącą w wysokości 0,5 proc. Partnerzy kupują ok. 70 proc. zaopatrzenia w centrach dystrybucyjnych franczyzodawcy.
- Stokrotka ma kompletny i dopracowany koncept franczyzowy, który sprawdza się na rynku. Jednak podkreślam, że jako franczyzodawcy stawiamy przed naszymi partnerami określone wymagania. Nie wszyscy kandydaci chcą i potrafią je spełnić. Nasz koncetp to tzw. franczyza twarda, przykładamy dużą rolę do kwestii kontroli i regularnie badamy placówki franczyzowe. Chcemy, by jakość w sklepach franczyzobiorców była identyczna, jak w naszych placówkach. Dotyczy to wszystkich aspektów działania. Nie wszyscy właściciele sklepów są gotowi podporządkować się naszym zasadom. Natomiast jeszcze nie zdarzyło się, by któryś z franczyzobiorców zrezygnował ze współpracy – mówi Dariusz Kalinowski, prezes Grupy Emperia, właściciela Stokrotki.

Pierwszy supermarket Stokrotka powstał w Łęcznej koło Lublina w 1996 roku. Typowe placówki handlowe mają od 200 m² do 1 tys. m² powierzchni sprzedaży, powstają głównie na osiedlach, w minicentrach i galeriach handlowych. Supermarkety oferują od 4 do 10 tys. pozycji asortymentowych, w tym artykuły spożywcze, kosmetyki, chemię i alkohol oraz produkty świeże: pieczywo, wędliny, owoce i warzywa. Dopełnieniem oferty są produkty lokalne, wytwarzane w regionach, w których zlokalizowane są sklepy sieci, a także produkty należące do marki własnej. W 2013 roku firma uruchomiła własną sieć logistyczną z centrum dystrybucji w Teresinie koło Warszawy. W pierwszym kwartale 2016 roku uruchomione zostało drugie centrum dystrybucyjne w Lublinie.

Franczyzodawca od niedawna testuje również format sklepów convenience pod szyldem 5market. Na razie działają dwie takie placówki, niebawem mają powstać kolejne. Zarząd grupy Emperia do końca roku podejmie decyzję na temat przyszłości konceptu. Sklepy zarządzane są w modelu agencyjnym.