Zyski z suplementacji
Skąd pomysł na otwarcie Kliniki Witaminowej?
Doświadczenie, które zdobyłam w zakresie dietetyki i zdrowego odżywiania utwierdziło mnie w przekonaniu, że to jak się czujemy i wyglądamy zależy nie tylko od tego, co jemy. Na własnym przykładzie dowiedziałam się, jak ważną rolę odgrywają w naszym życiu witaminy. Pomysł na stworzenie kliniki powstał cztery lata temu, gdy mieszkałam w Stanach Zjednoczonych. Sama korzystałam z usług tamtejszej kliniki i uznałam, że warto spróbowac otworzyć taki biznes w Polsce. Od idei do realizacji minął rok. Zanim otworzyłam klinikę zrobiłam badania rynku, sprawdziłam możliwości, dostępność produktów, znalazłam lekarzy, którzy byli gotowi zacząć współpracę z placówką. Musiałam także sprawdzic, czy ten pomysł spotka się z zainteresowaniem polskich klientów. Kliniki witaminowe dobrze prosperują w Stanach Zjednoczonych, Niemczech i Wielkiej Brytanii, uznałam, że w Polsce będą miały także sporą szansę na sukces.
Co oferuje Klinika Witaminowa?
Klientom oferuje terapie podawane dożylne: leki, witaminy, minerały, aminokwasy oraz ozonoterapię i chelatację. Produkty podawane w tej właśnie formie jako jedyne wchłaniają się w 100 proc., co daje wyjątkowe efekty – od oczyszczania organizmu, regeneracji, wzmacnianiu odporności, niwelowaniu stresu po łagodzenie (leczenie) objawów depresji. Osoby, które szczególnie dbają o swoją urodę również znajdą tu coś dla siebie. Idealnie skomponowane koktajle witaminowe, umożliwiają redukcję cellulitu i sprzyjające wyszczupleniu sylwetki.
Biznes cieszy się zainteresowaniem klientów?
Wyraźnie widzę wzrost zainteresowania tą formą terapii, ale wizja konkurencji w ogóle nas nie martwi. Pomysł związany z rozwojem placówek franczyzowych zrodził się właśnie dzięki klientom placówki. Obecnie w sieci działa jedna placówka własna i siedem franczyzowych. W 2019 roku Klinika Witaminowa prawdopodobnie powiększy się o 10 dodatkowych placówek franczyzowych. Miesięcznie otrzymuję ok. 10 telefonów z pytaniem o możliwość współpracy. Oczywiście nie każdy telefon kończy się finalizacją umowy. Chcę współpracować z kimś, kto kieruje się przede wszystkim pasją, a nie potrzebą zarobku. Szukamy osób z minimalnym doświadczeniem biznesowym. Niezwykle cenna jest również wiedza lub chociażby zainteresowanie medycyną, dietetyką czy ratownictwem medycznym.
Jak można rozpocząć współpracę z Kliniką Witaminową?
Przedsiębiorca stoi przed wyborem jednej z dwóch opcji współpracy: partnerstwa bądź franczyzy. Działając w systemie partnerskim, włącza usługi Kliniki Witaminowej do oferty swojej przychodni bądź gabinetu kosmetycznego. Jednocześnie dostaje pełną dowolność, co do wystroju wnętrza. Musi jedynie spełnić warunki narzucone przez sanepid, m.in. zainstalować w pomieszczeniu sprawną wentylację. Innym wymogom podlega franczyzobiorca. Urządza klinikę pod dyktando franczyzodawcy. Jego placówka funkcjonuje pod tą samą nazwą, co jednostka macierzysta. Franczyzobiorca jest zobowiązany do spełnianie wymogów związanych z odpowiednimi dla działalności leczniczej przepisami, musi wykazać gotowość podjęcia współpracy z lekarzami, a także możliwość prowadzenia działalność pod własnym szyldem. Jednocześnie musi zaznaczyć w materiałach informacyjnych (cennikach, ulotkach, stronie internetowej) oraz w miejscu realizacji usługi (w formie niewielkiego szyldu), że usługa suplementacji realizowana jest w systemie partnerskim Kliniki Witaminowej.
Franczyzobiorca sam szuka lokalu?
Tak, ale oczywiście pomagamy mu w wyborze najlepszej lokalizacji. Lokal musi mieć co najmniej 60 m2, w którym dałoby się wydzielić dwa gabinety, pokój socjalny, recepcję i łazienkę dostosowaną do osób niepełnosprawnych. Koszty aranżacji wahają się w zależności od konkretnego miasta i lokalizacji przychodni. W przypadku nowego punktu właściciel może wydać na wstępie od 70 do 150 tys. zł. Kwotę przeznacza na remont i wyposażenie pomieszczenia oraz opłatę franczyzową w wysokości 10 tys. zł. System partnerski pociąga za sobą znaczne niższe wydatki. Otwarcie lokalu kosztuje około 35 tys. zł. Kwota obejmuje remont w niewielkim zakresie i opłatę partnerską, sięgającą 6 tys. zł. Pobieramy również stałą miesięczną opłatę franczyzową. Dla franczyzobiorcy wynosi 1 tys. zł, dla partnera – 1,5 tys. zł. Do pozostałych kosztów miesięcznych należy: czynsz, zakup preparatów, stałe opłaty i wynagrodzenie. W nowej przychodni pracują co najmniej trzy osoby: pielęgniarka, lekarz i recepcjonistka. Przychody placówek są bardzo zróżnicowane, generują zazwyczaj od 20 tys. zł do nawet 40 tys. zł obrotów na miesiąc. Zwrot z inwestycji następuje średnio po pół roku działalności.
Czy istnieją jakieś trudności, z którymi franczyzobiorca musi się liczyć na początku współpracy?
Podstawowym problemem jest znalezienie lekarzy, którzy mogliby współpracować z placówką. Branża medyczna nie jest łatwa. Na rynku mamy niedobór pielęgniarek i lekarzy. Jeżeli ktoś nie ma znajomości w środowisku medycznym, musi się przygotować na trudności. Czasami wystarczy choć jedna osoba z branży medycznej, by stworzyć sobie możliwości współpracy. Jak się okazuje ten problem nie dotyczy tylko Polski, również za granicą mamy do czynienia z deficytem kadry medycznej.
Rozmawiała Maryla Pałasz
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Coraz więcej osób nosi okulary, bo w dobie komputerów i smartfonów wzrok jest nadwyrężony. Dlatego też przybywa salonów optycznych, a skoro popyt nakręca sprzedaż, chętnych do wejścia w ten biznes nie brakuje.
Sieć Apteka Codzienna zapewnia, że obroty przyłączających się do niej aptek wzrastają co najmniej kilkukrotnie.
Kodano Optyk chce do końca roku podwoić liczbę salonów franczyzowych.
Katarzyna Graczyk przed pięcioma laty została pierwszą franczyzobiorczynią marki Dobre Oko. Czy nie żałuje tej decyzji?
Izabela Wobszal próbowała swoich sił w różnych zawodach, aż wreszcie założyła własny salon optyczny. Jaka markę wybrała?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
23 i 24 maja odbędzie się w Warszawie X Konferencja Liderów Franczyzy BEST FRANCHISE. W tym roku motywem przewodnim wydarzenia będzie „Transformacja teraźniejszości w innowacyjną przyszłość”.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Anna Bachowska przez długie lata pracowała w korporacji. Od kilku lat czerpie satysfakcję z biznesu, dzięki któremu zarabia pieniądze i ma czas dla rodziny.
POPULARNE NA FORUM
Apteka we franczyzie?
Rzeczywiście, jeśli chodzi o franczyzę aptek to teoria na niewiele sie tu przyda. Dlatego też jeśli jesteście nadal zainteresowani tym tematem to zapraszam po kontakt....
Apteka we franczyzie?
Jestem za nawet w małych nadmorskich miejscowościach...
Apteka we franczyzie?
This article you have shared here's incredible. I like and recognize work. The factors you have talked about in this specific article are helpful. I should try to seek after...
Otwarcie sklepu "medycyna chińska"
Jak sądzicie,czy u nas by się przyjął sklep z produktami,suplementami medycyny chińskiej? Mam tu na myśli różne kremy,plastry,banki... Czy nasze społeczeństwo...
Prywatna przychodnia lekarska: Popyt na zdrowie
witam, ostatnio miałam dość poważy wypadek... jadąc na rowerze zderzyłem się z drugim rowerzystą... długo dochodziłem do siebie, w końcu postanowiłem skorzystać z...
Sklep z ziołami
W Greenport mają franczyzę gdzie oferują pełne wsparcie z zakresu prowadzenia sklepu zielarsko-medycznego. Szkolenia wewnętrzne, wsparcie w rozwoju biznesu – wszystkie...
Wyspa handlowa z suplementami diety (G-Supplements)
Popyt na suplementy raczej będzie, bo społeczeństwo jest coraz grubsze no a coraz bardziej liczy się wygląd... jednocześnie trochę zwiększa się świadomość wśród...
Prywatna przychodnia lekarska: Popyt na zdrowie
Teraz korzystam z pakietu w prywatnej przychodni i to jest tak wygodne! Nie wiem, czy kiedykolwiek zdołam się z powrotem przestawić na NFZ, jeśli zrezygnuję z pracy i...