Piłka w grze
Football Academy to licząca około 130 oddziałów sieć szkółek piłkarskich dla dzieci. Kiedy zamrożono zajęcia edukacyjne, także one przestały funkcjonować normalnie.
– Treningi odbywały się w miarę możliwości on-line – informuje Krzysztof Łoś, dyrektor ds. rozwoju sieci Football Academy. – Zdając sobie sprawę z tego, że nasi franczyzobiorcy stanęli w obliczu ograniczonych możliwości zarobkowania anulowaliśmy część opłat franczyzowych, a część odroczyliśmy.
W tej chwili szkółki mogły już wrócić do w miarę normalnej działalności.
– Zajęcia już odbywają się na boiskach, w grupach liczących 14 zawodników. Zachowujemy oczywiście nowe obowiązujące reżimy sanitarne, co oznacza, że np. nie można wykonywać części elementów treningu, w których dzieci muszą być zbyt blisko siebie – wyjaśnia Krzysztof Łoś. – Na szczęście nie ma obowiązku trenowania w maseczkach.
Ulgi na starcie
Szkółki Football Academy powstają zarówno w dużych miastach, jak i w tych zupełnie małych, nawet kilkutysięcznych. Franczyzobiorcy nie muszą mieć uprawnień do trenowania dzieci, ani być związani ze sportem – choć jeśli tak jest, to na pewno ułatwi im to start w tym biznesie. Natomiast osoby prowadzące zajęcia muszą mieć licencję trenerską i uprawnienia do pracy z dziećmi. Jeżeli sam właściciel chce być trenerem, to też powinien takie uprawnienia posiadać.
– Zaobserwowaliśmy większe zainteresowanie naszym konceptem. Liczba zapytań i zgłoszeń wzrosła o 100 proc. Być może ma to związek z rosnącym bezrobociem – mówi Krzysztof Łoś.
Franczyzodawca pomaga rekrutować trenerów i znaleźć obiekt treningowy, czyli boisko lub halę, wynajmowaną na czas zajęć. Licencjobiorcy nie muszą mieć natomiast biura ani żadnej stałej siedziby.
Nie ma opłaty za przystąpienie do sieci. A kwota, wymagana na starcie jest bardzo niska. Według zapewnień franczyzodawcy, wystarczy 500-1 tys. zł, które przeznacza się na zakup materiałów reklamowych. Dopiero później, gdy licencjobiorca ma już pierwszych klientów, dokupuje sprzęt sportowy i odzież. Licencjodawca oblicza, że aby wystartować, należy zebrać grupę przynajmniej 12 zawodników.
– Choć próg rentowności może być różny w różnych lokalizacjach – zastrzega Krzysztof Łoś. – Dla każdego licencjobiorcy robimy kalkulację rentowności jeszcze przed otwarciem oddziału.
W tej chwili nowi licencjobiorcy przez trzy pierwsze miesiące prowadzenia działalności (licząc od pierwszego zorganizowanego treningu) są zwolnieni z bieżącej opłaty franczyzowej. A jest ona zryczałtowana i mieści się w widełkach od 600 do 900 zł. Do tego trzeba doliczyć po kilka złotych od każdego uczestnika zajęć z tytułu ubezpieczenia.
– Mamy oddziały, które trenują po kilkuset zawodników – podkreśla Krzysztof Łoś. – Są też franczyzobiorcy, którzy prowadzą po kilkanaście oddziałów. Przy kolejnych otwarciach dajemy preferencyjne warunki współpracy. Można też łączyć prowadzenie naszej franczyzy z innym biznesem.
WIZYTÓWKA MARKI FOOTBALL ACADEMY
Sieć szkółek piłkarskich dla dzieci
- 130 oddziałów
- kwota na start inwestycji: 500-1 tys. zł
- przez trzy miesiące nowi licencjobiorcy nie płacą opłaty bieżącej
ZOBACZ W KATALOGU
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Nie trzeba mieć wykształcenia pedagogicznego, żeby móc prowadzić biznes edukacyjny. Licencję na biznes w tej branży znajdziemy na Targach Franczyza, które odbędą się już 24-26 października.
– Wystarczy 5 tys. zł na opłatę franczyzową i około 10 tys. zł na wynajem i wyposażenie lokalu, aby otworzyć szkołę językową – mówi Katarzyna Albecka, właścicielka Speaky Frog.
Marek Karwański, masterfranczyzobiorca szkoły muzycznej Yamaha, 30 lat temu jako pierwszy otworzył w Polsce placówkę pod tym szyldem.
Zanim Szymon Fenikowski zdecydował się na współpracę z Edukido, dzwonił do innych partnerów z pytaniem, jak im idzie. Co odpowiadali?
Szkole La Mancha przybywa partnerów i klientów. Co przyciąga Polaków do nauki hiszpańskiego?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Żłobek
Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...
Praca licencjacja - franczyza McDonald's
Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...
Akademia Bystrzaka
Podłączam się do pytania.
Akademia Bystrzaka
Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?
Wirtualna Asystentka?
Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...
Wirtualna Asystentka?
Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...
Czy warto zainwestować w szkołę językową?
Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...
Z korepetytora na dyrektora
Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...