Otwórz restaurację The William Wallace
Od 2015 roku w centrum Słupska funkcjonuje miejsce, które dziś ma już wśród mieszkańców opinię kultowego. The William Wallace whisky bar & restaurant dzięki swojemu klimatowi, wystrojowi, a przede wszystkim wyśmienitej kuchni i szerokiemu wyborowi doskonałych alkoholi stała się ulubionym miejscem spotkań.
Restauracja, która początkowo zajmowała 200 m2, z czasem powiększyła się dwukrotnie i dzisiaj zajmuje dwa poziomy. W ofercie ma ogromny wybór whisky i innych alkoholi, przepyszne burgery, steki, dania z grilla. W specjalnej szafie dojrzewa mięso, które później serwowane jest gościom. - To miejsce dla każdego i na każda okazję: na kawę z przyjaciółką, obiad z rodziną czy na drinka z kolegami – podkreśla Daniel Załupka, właściciel i pomysłodawca konceptu The William Wallace whisky bar & restaurant.
Lokal wciąż się zmienia – a wszystko dla większej wygody i komfortu gości. Najnowsza propozycja to CIGAR ROOM – miejsce, które przywodzi na myśl międzywojenny klub dla dżentelmenów. Pomieszczenie ma samodzielną wentylację i jest odizolowane od reszty lokalu. Jego najważniejszym i centralnym punktem jest ogromna szafa, wykonana ze stali i siatki, w której ustawiono 165 rodzajów whisky, głównie single malt z różnych zakątków świata oraz sporą kolekcję rumów. Patronat nad lokalem objęła znana szkocka marka Glenfiddich. Jest też oczywiście humidor, czyli specjalna, utrzymująca stałą wilgotność szafa, w której aktualnie przechowywane są cygara z Kuby, Dominikany i Nikaragui. - Pomieszczenie będzie przeznaczone dla członków William Whisky Club, posiadających naszą złotą kartę – mówi Daniel Załupka. - Zasiadając na skórzanych kanapach, ze szklanką bursztynowego trunku i dobrym cygarem możemy przenieść się do świata dawnych dżentelmenów
Teraz, po latach zbierania doświadczeń i osiągnięciu sukcesu, właściciel The William Wallace whisky bar & restaurant chce się podzielić swoim pomysłem na biznes z franczyzobiorcami. Co bardzo istotne, do współpracy podchodzi bardzo elastycznie. - Nie chcę narzucać franczyzobiorcom ani wielkości lokalu, ani sztywnych reguł aranżacji wnętrza – podkreśla Daniel Załupka. - Zdaję sobie sprawę, że na różnych rynkach sprawdzić mogą się różne formaty. Dlatego nie wymagam, aby inwestować wyłącznie w duże lokale. Równie dobrze można otworzyć mniejszy, np. 50-100 metrowy, co pozwoli zmniejszyć koszty i inwestycji, i później utrzymania restauracji. Mniejszy lokal oznacza niższy czynsz, mniejsze zatrudnienie. A jednocześnie nadal może pozwolić na osiągnięcie bardzo dobrych zysków. Znajdzie się w nim nasza pełna oferta, tylko w nieco okrojonej wersji, czyli np. 5 rodzajów burgerów zamiast 18 czy 50 rodzajów whisky zamiast 165.
Restaurację The William Wallace można przygotować do otwarcia już za 1 tys. zł za 1 m2. W tej kwocie mieści się wszystko: adaptacja lokalu, wyposażenie, wentylacja. - Moja w tym głowa, aby franczyzobiorca nie ponosił niepotrzebnie zbyt dużych wydatków – zapewnia Daniel Załupka. - Licencjobiorcy mogą liczyć na to, że osobiście pomogę im we wszystkim, od A do Z: od wyboru lokalizacji, przez przygotowanie projektu, całej linii technologicznej, opracowanie menu. Podam kontakty do dostawców sprzętu, podpowiem co i w jakich urzędach trzeba załatwić. Będę z każdym franczyzobiorcą w osobistym kontakcie. Mogę przyjechać do niego na tak długo, aż sam dojdzie do wniosku, że dalej poradzi sobie samodzielnie. Gwarantuję, że zaangażuję się tak, jakbym otwierał własny lokal.
Atutem konceptu jest też fakt, że sprawdzi się w najróżniejszych miejscach: i w aglomeracjach, i w nawet 50-tysięcznych miastach. - Wszystko dzięki temu, że dostosujemy format do potrzeb tynku. Poza tym w dużym mieście możemy śmiało powalczyć z konkurencją, a w małym prawdopodobnie jako jedyni będziemy mieć tak wyjątkową ofertę, tak jak jest to w Słupsku – dodaje Daniel Załupka.
Przy 400-metrowym lokalu, jaki funkcjonuje w Słupsku, miesięczne obroty to ok. 400 tys. zł. Franczyzobiorca może liczyć na to, że min. 10 proc. przychodów będzie stanowić jego czysty zysk.
A już wkrótce franczyzodawca The William Wallace otwiera kolejną restaurację, tym razem meksykańską. Ten koncept także będzie dostępny we franczyzie.
