Franczyzobiorca z doświadczeniem
Przez 14 lat, tworząc spółkę rodzinną, Marek Sawa razem z żoną Violettą prowadził dwa sklepy z asortymentem z branży dom i ogród. – Jednak w pewnej chwili poczułem, że możliwości dalszego rozwoju są ograniczone – przyznaje Marek Sawa. – Razem z żoną zaczęliśmy się zastanawiać, co dalej z naszym życiem zawodowym.
Franczyza, której szukali
Bricomarché okazało się naturalnym wyborem. – Wówczas była to chyba jedyna franczyza w tej branży, która oferowała tak szerokie możliwości – mówi Marek Sawa. – Niepokoiliśmy się tylko, czy spełnimy kryteria Grupy Muszkieterów.
Ale doświadczenie i kompetencje, nabyte przez lata pracy, były niezaprzeczalnym atutem. Pierwsze spotkanie w polskiej centrali Grupy Muszkieterów, które odbyło się w 2008 roku, wypadło pomyślnie. Na kolejnym małżonkowie zobaczyli symulacje budżetowe, wzory umów. – Wszystko zostało nam przedstawione w sposób transparentny. Mogliśmy uzyskać odpowiedzi na postawione pytania – podkreśla Marek Sawa. – To nas przekonało. Podobnie jak rozmowy z innymi franczyzobiorcami marki.
Małżonkowie zdecydowali się zakończyć prowadzoną dotychczas działalność. Odbyli kilka kolejnych spotkań rekrutacyjnych z Muszkieterami, aż wreszcie zaproszono ich do udziału w komisji zezwoleń, która przyjmuje nowych członków Grupy. Składa się z właścicieli sklepów z różnych krajów, w tym z Polski. – Zaakceptowano nasza kandydaturę – mówi Marek Sawa. – To pozwoliło nam przejść do kolejnego etapu, czyli do szkoleń.
Szkolenia trwają 4,5 miesiąca. Składają się z części teoretycznej oraz praktycznej. Ta ostatnia odbywa się w różnych sklepach na terenie kraju. – Każdy z kandydatów zapoznaje się z pracą na wszystkich stanowiskach: na sali sprzedaży, kasach, w dziale kadr i przede wszystkim poznaje tajniki zarządzania całą placówką – opowiada Marek Sawa. – To pozwala nam poznać specyfikę pracy w różnych działach, wiedzieć, czego wymagać, ale też jakie są realne możliwości i zakresy zadań pracowników. A dzięki temu, że odwiedzamy różne sklepy, poznajemy różne style zarządzania ich właścicieli.
Kolejny krok, kończący proces przygotowań, to lista placówek, którą przedstawia kandydatom centrala. Mogą to być działające już sklepy, które można przejąć, lub placówki, które dopiero są planowane do wybudowania. – Zdecydowaliśmy się przejąć sklep w Lubaniu, który funkcjonował już od dwóch lat. Nie chcieliśmy czekać na wybudowanie nowej placówki – wyjaśnia Marek Sawa.
Ale to rozwiązanie miało też swoje ryzyko. – Ten sklep nie realizował wysokich obrotów – nie ukrywa Marek Sawa. – Ale mieliśmy doświadczenie, wierzyliśmy, że sobie poradzimy.
Wciąż na plusie
I rzeczywiście. Supermarket przejęli we wrześniu 2009 roku i ten rok zakończyli z minimalną stratą. Później było już tylko lepiej. Przez cały czas sklep jest na plusie i rok do roku generuje wzrosty obrotów. W 2009 roku obrót wynosił 6 mln, a dziś 15,5 mln zł. W 2018 roku franczyzobiorcy przejęli kolejny sklep, tym razem w Głogowie. – Placówka realizowała niskie obroty, podobnie jak pierwsza, którą przejmowaliśmy – mówi Marek Sawa. – Nie było kandydatów chętnych do jej przejęcia. A tymczasem w dwa lata udało nam się podwoić obrót.
Jak udaje im się osiągnąć takie wyniki? – Stawiamy na swoje doświadczenie, znajomość branży – wyjaśnia Marek Sawa. – W Głogowie dwie minuty od naszego marketu funkcjonuje konkurencyjny hipermarket budowlany. Wydawałoby się, że tak silna konkurencja będzie trudna do przebicia. Tymczasem postanowiliśmy rozbudować ofertę, która nie jest mocną stroną sąsiadującego z nami punktu sprzedaży, kojarzącego się jako silny brand budowlany. Postawiliśmy na asortyment z działu ogród, na materiały dekoracyjne. Uzupełniliśmy tym samym lukę na rynku. Dbamy w naszych sklepach o asortyment sezonowy, okolicznościowy, np. ofertę świąteczną.
Ciężki czas
Marek Sawa nie ukrywa, że pandemia była szokiem.
– W marcu, wraz z zamknięciem szkół i zamrożeniem gospodarki, nastąpił odpływ klientów. Obroty sklepów Bricomarché w galeriach handlowych spadły o połowę. To był dramatyczny czas. We Francji w ogóle wszystkie sklepy naszej marki zostały zamknięte. Obawialiśmy się, że w Polsce może być podobnie – opowiada Marek Sawa. – Duży strach panował też wśród pracowników. W jednym z moich sklepów z sześciu kasjerek pięć poszło na zasiłki opiekuńcze. Trzeba było delegować pracowników z innych stanowisk. Ale dostaliśmy zapewnienia z polskiej centrali i z Francji, że gdyby groziła nam utrata płynności, to możemy na nich liczyć. Na tym właśnie polega przewaga dobrej franczyzy. Przedsiębiorca prowadzący biznes samodzielnie ma krótką drogę do utraty płynności i rentowności firmy. My możemy liczyć na pomoc.
Okazało się też, że załamanie sprzedaży trwało krótko. Podczas wiosennej kwarantanny wiele osób postanowiło wykorzystać czas na zadbanie o domy i mieszkania, prace w ogrodzie. Obroty sklepów znów zaczęły być satysfakcjonujące. Branża dom i ogród wychodzi z pandemii obronną ręką. Aktualnie sklepy realizują kilkunastoprocentowe wzrosty sprzedaży.
Wśród Muszkieterów panuje zasada, że wszyscy franczyzobiorcy działają na rzecz Grupy, poświęcając część swojego czasu na pracę w centrali. Podobnie jest w przypadku Marka Sawy. W tym roku został szefem Unii Muszkieterów, która zajmuje się pozyskiwaniem i szkoleniem kolejnych franczyzobiorców, dba o relacje z nimi, pomaga w rozwiązywaniu ewentualnych problemów. Swój czas Marek Sawa musi więc dzielić między dwa swoje sklepy i pracę w centrali. – Mam dużo zajęć – przyznaje. – Dlatego każdy nowy franczyzobiorca zawsze zaczyna od jednego sklepu. Jeśli sobie z nim radzi, jeśli przy tym ma czas na pracę w centrali, może objąć kolejną placówkę.
Marek Sawa ocenia, że model franczyzowy, jaki oferuje koncept Bricomarché, świetnie sprawdza się na rynku. – Otrzymujemy też solidne know-how, które pomaga prowadzić biznes. Przy tym franczyzobiorcy mają swobodę podejmowania decyzji, mogą na bieżąco reagować na zmiany rynkowe – podkreśla Marek Sawa. – Mając takie narzędzia, posiadamy solidną bazę do budowania sukcesu. Ważnym i decydującym o powodzeniu ogniwem są zawsze ludzie. O biznesie zawsze trzeba myśleć długofalowo. Gdy z żoną dołączaliśmy do Grupy Muszkieterów, naszym priorytetem nie były zyski. Do satysfakcjonujących pieniędzy doszliśmy już wcześniej. Chodziło nam o osiągnięcie zawodowego zabezpieczenia. To była dla nas inwestycja w przyszłość.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To już ostatnia okazja w tym roku, aby spotkać się z setką franczyzodawców pod jednym dachem! Przyjdź jeszcze dziś na Targi Franczyza do Pałacu Kultury i Nauki!
24-26 października w Pałacu Kultury i Nauki możesz poznać 100 sprawdzonych pomysłów na biznes we franczyzie. Przeczytaj relację z targów i przyjdź wybrać franczyzę dla siebie!
Od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki można poznać 100 najciekawszych franczyz w Polsce. Przyjdź i wybierz biznes dla siebie. Śledź relację z targów na żywo.
Już w czwartek zaczynają się jesienne Targi Franczyza! Przyjdź i wybierz biznes dla siebie! Franczyzodawcy czekają od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki.
Już w najbliższy czwartek rozpoczynają się Targi Franczyza 2024. Od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki przedstawiciele 100 marek franczyzowych będą dzielić się swoimi sprawdzonymi pomysłami na firmę.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
POPULARNE NA FORUM
Ubrania robocze
Zazwyczaj za odzież roboczą odpowiada firma, która zatrudnia pracowników. Pracodawca może jednak poprosić osobę zatrudnioną o pokrycie kosztów zakupu odzieży lub...
Ubrania robocze
Na jakich stanowiskach wymagane jest kupienie pracownikowi odziezy roboczej? Czy jest to obowiązek pracodawcy ?
Gdzie najlepiej kupić mieszkanie pod wynajem?
Trudno powiedzieć, która opcja będzie najlepsza. Teraz wiele opcji, a deweloperzy są najbardziej ukierunkowane na nabywców.
Ekologiczne zyski
Potwierdzam, fotowoltaika to przyszłość, sam z niej korzystam i już po paru miesiącach widzę oszczędności energetyczne.
Biznes na wsi
Agroturystyka to świetny pomysł, ale trzeba mieć warunki.
Ogród
Skąd kupowaliście artykuły do ogrodu? Widziałam, że na Dajar.pl jest interesujący wybór
Skład opałowo-węglowy
Jeżeli chodzi o węgiel najlepiej wybrać sprawdzony skład węgla w którym można kupić węgiel najwyższej jakości a nie węgiel z którym są problemy i my również je...
Jaki sklep meblowy?
Jak chcesz mieć meble na lata, to nie kupuj w Jysk czy innych marketach. Wybieraj tylko sprawdzone marki.