Mała gastronomia, dobry biznes
Pod szyldem Cukrem i Solą powstaje sieć punktów mobilnych, oferujących ciepłe i zimne przekąski. W menu są m.in. zapiekanki, różne rodzaje frytek, zakręcane ziemniaki czy grillowane kanapki.
– Od tego sezonu wprowadzamy nowości. To bubble tea oraz lody rzemieślnicze – informuje Kamil Woźniak, franczyzodawca Cukrem i Solą. – To produkty, które pozwolą na zwiększenie sprzedaży w sezonie wiosenno-letnim. Lody testowaliśmy dotychczas w lokalizacjach własnych i bardzo dobrze się sprawdziły. Kupujemy je bezpośrednio od producentów, czyli rzemieślniczych lodziarni.
Najem lub zakup
Franczyzodawca właśnie podpisał umowy na otwarcie nowych placówek. Mają ruszyć w marcu, w Warszawie i okolicach. Licencjobiorcy Cukrem i Solą mogą wybrać, czy chcą kupić na własność przyczepę gastronomiczną, czy też wolą skorzystać z opcji najmu. W pierwszym przypadku inwestycja zaczyna się od 89 tys. zł. Tyle kosztuje przyczepa ze standardowym menu, w którym znajdują się zapiekanki, frytki klasyczne, z batatów i belgijskie, churrosy, kawy ciepłe i mrożone oraz bubble tea.
– Menu możemy powiększać np. o kręcone ziemniaki, grillowane kanapki czy lody rzemieślnicze. Wówczas kwota inwestycji odpowiednio się zwiększa, w związku z dodatkowym wyposażeniem przyczepy – wyjaśnia Kamil Woźniak.
Jeśli wolimy skorzystać z najmu, to na start potrzeba o wiele mniej pieniędzy. W przypadku przyczepy w pełni wyposażonej, miesięczna opłata za wypożyczenie to 2,6 tys. zł. Można też wypożyczyć samą przyczepę, a wyposażenie dokupić lub wziąć w leasing. Wówczas miesięczny czynsz najmu wynosi 1,7 tys. zł.
W sezonie lub całorocznie
Franczyzodawca nie pobiera wstępnej opłaty licencyjnej. Miesięczna opłata franczyzowa to 500 zł. W przypadku, gdy to franczyzodawca znajdzie dla licencjobiorcy lokalizację, dodatkowo pobiera miesięcznie 1,5 proc. od obrotów punktu franczyzowego.
– Mamy bazę lokalizacji, możemy też znaleźć odpowiednie miejsce, kierując się preferencjami franczyzobiorcy – zapewnia Kamil Woźniak.
Przyczepy Cukrem i Solą mogą działać przez cały rok lub sezonowo. Najlepszą sprzedaż – jak mówi franczyzodawca – osiągają w okresie od marca do października.
– Nawet jeśli zdecydujemy się na zamknięcie przyczepy na zimę, to możemy przyjmować i realizować zamówienia na party boxy. Zawierają one przekąski w typie finger food i są świetną propozycją na imprezy czy spotkania towarzyskie. Przygotowujemy je na zamówienie, z dowozem lub odbiorem własnym – wyjaśnia Kamil Woźniak.
WIZYTÓWKA CUKREM I SOLĄ
Sieć punktów małej gastronomii.
- najem przyczepy od 1,7 tys. zł miesięcznie
- zakup przyczepy od 89 tys. zł

PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

Pierogarnie Stary Młyn otwierają się głównie w dużych miastach. A czy trzeba mieć gruby portfel, aby otworzyć restaurację z tradycyjną polska kuchnią?
– Otworzyliśmy już 700 punktów franczyzowych, do końca roku planujemy mieć ich 1000 – mówi Krzysztof Olesiak, prezes spółki Sweet Gallery.
Da Grasso nie tylko otwiera nowe lokale, ale też ma propozycję dla już działających restauratorów.
Przyczepy gastronomiczne pod szyldem Cukrem i Solą mogą pracować przez cały rok. Franczyzodawca marki właśnie wzbogaca menu na sezon jesienno-zimowy.
Franczyzodawca Cukrem i Solą zapewnia, że jego koncept od pierwszego miesiąca przynosi zyski. Na czym polega ten biznes?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

Czy w sytuacji, gdy inflacja oszalała, koszty życia rosną, a rodzinne budżety szukają oszczędności, bezpieczniej zostać na etacie, czy założyć własną firmę? Sprawdź w nowym numerze "Własny Biznes FRANCHISING".
Pandemia oraz działania wojenne u naszych wschodnich sąsiadów bardzo mocno wpłynęły na funkcjonowanie wielu biznesów w różnych branżach.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Wzory umów
Edukido szuka osób, które chciałyby otworzyć placówkę marki w Polsce, szczególnie w jej zachodniej części. Franczyzodawca przygotował promocję na start. Trzeba się jednak spieszyć, bo trwa ona tylko do 15 lipca.
POPULARNE NA FORUM
McDonalds opinie o franczyzie
Nowa lokalizacja w Jarosławiu na Podkarpaciu podbija wszelkie standardy. czas oczekiwania na realizację zamówienia przekracza pół godziny jedno zamówienie składa 3a...
MEET & Fit slow Food
No właśnie poprzednie posty o Meet and Fit było wiele komentarzy jakimś cudem wszystko zniknęło natomiast komentarze o Boby Burger są do dzisiaj jak powinno być na...
MEET & Fit slow Food
Łucja116 znana z poprzednich postów o MEET & FIT to osoba z kręgu franczyzodawcy
MEET & Fit slow Food
Faktycznie nie ma co ukrywać, że w tej franczyzie Franczyzobiorca jest tylko i wyłącznie dawcą kapitału i nowym adresem na stronie www. Biznes kończy sie z długiem,...
MEET & Fit slow Food
Jestem zainteresowana dodatkowymi informacjami od osoby o nicku "franczyzobiorca". prosba o kontakt ze mna na lucja.elk@gmail.com Mysle ze mozemy sie wymienic ciekawymi...
Bobby Burger
Zabiorę głos bo mam tą nieprzyjemność znać ich pseudo Biznes Managera od otwarć M. Reczyńskiego... to oszust, który wcześniej pracował w firmie Żabka i stąd...
MEET & Fit slow Food
Tak prawda że tyle lokali się pozamykalo a stawiam że wręcz więcej ponieważ w Poznaniu były dwa lokale i też zniknęły ale to już ostatniego roku
MEET & Fit slow Food
Jeżeli będziecie próbowali otworzyć lokal sieci Meet & Fit Slow Food to bardzo mocno się zastanówcie jeszcze około dwa lata przed pandemią zamknęło się aż 15 lokali...