La Mancha dąży do dziesiątki
Sieć szkół języka hiszpańskiego La Mancha od 2011 roku w Gdyni prowadzi Liliana Poszumska. W 2023 roku dołączyły do sieci trzy placówki – w Poznaniu, Rumii i Sosnowcu. Kolejne dwie są w trakcie negocjacji.
Rodzinna firma
Właścicielka chciałaby mieć w sumie dziesięć punktów.
– To jest poziom, na którym na razie chciałabym się zatrzymać, dlatego że zależy mi na tym, żeby to była dalej rodzinna firma – mówi Liliana Poszumska.
W La Manchę zaangażowany jest jej mąż, a ona sama zna wszystkich swoich uczniów i lektorów.
– Uczniów mamy około 500 i póki co jestem w stanie sama dojrzeć każdą franczyzę. Nie chciałabym, żeby moja firma stała się korporacją – mówi Liliana Poszumska.
Pytań o współpracę ma sporo, ale starannie dobiera partnerów, tak żeby pasowali do koncepcji.
– To muszą być pasjonaci, chętni do działania, którzy tę pracę będą traktować jak pasję i zawód, a nie obowiązek – mówi Liliana Poszumska.
W ostatnim czasie dołączył do sieci partner z Poznania, który jest co prawda matematykiem, ale pasuje do układanki.
– Widziałam iskrę w jego oku. Ma odpowiedni temperament i zacięcie. Pomimo że będzie bazował na lektorach, to chce się uczyć hiszpańskiego – mówi Liliana Poszumska.
Kwota inwestycji we współpracę z La Mancha wynosi 8 tys. zł, a opłaty miesięczne 15 proc. od przychodu. Na zwrot z inwestycji w La Manchę, jak zapewnia franczyzodawczyni, nie trzeba długo czekać. Na plus można wyjść już w trzecim miesiącu współpracy. Tak było w przypadku sosnowskiej placówki
– Kiedy otwierałam La Manchę, to byłam na plusie w 13 miesiącu działalności. A nasza partnerka z Sosnowca dokonała tego w ciągu trzech miesięcy – mówi Liliana Poszumska.
Luki na mapie
Jej zdaniem to efekt rosnącej popularności hiszpańskiego.
– Kiedy otwierałam szkołę, nikt nie wierzył, że to się uda. Dzisiaj mamy zupełnie inne czasy – mówi Liliana Poszumska.
Zainteresowanie nauką hiszpańskiego z roku na rok rośnie, a na rynku działa już sporo szkół, które oferują naukę tego języka – szczególnie w internecie. La Mancha najlepsze czasy miała przed pandemią, ale liczy, że w tym roku wszystko wróci do poziomu z tamtego czasu.
– Mamy wiernych uczniów. W niektórych przypadkach zaczynali z nami jako sześciolatki i teraz będą zdawać maturę – mówi Liliana Poszumska.
Firma najchętniej nawiąże współpracę z partnerami z Białegostoku i Szczecina, bo tam nie ma jeszcze szkoły wyspecjalizowanej w języku hiszpańskim.
– To są kluczowe lokalizacje, ale puste pola na mapie mamy też w województwie świętokrzyskim, szczególnie w Kielcach i Częstochowie. Tam się niewiele dzieje w zakresie hiszpańskiego a potencjał jest duży – mówi Liliana Poszumska.
Kraków i Warszawa są już dość dobrze zagospodarowane. Jednak wciąż znajdzie się tam miejsce na nową szkołę.
WIZYTÓWKA LA MANCHY
Sieć szkół oferujących naukę języka hiszpańskiego
- kwota inwestycji – 8 tys. zł
- miesięczne opłaty – 15 proc. od przychodu
- liczba placówek – jedna własna i 3 franczyzowe
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
La Mancha szuka partnerów szczególnie w Białymstoku i Szczecinie. Dlaczego to dobry moment na nawiązanie współpracy?
Jakie biznesy zakładają dwudziestolatkowie, czy warto zainwestować we franczyzę z branży edukacyjnej i jak zarobić na Walentynkach? Przeczytaj we "Własnym Biznesie FRANCHISING".
W październikowym numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" prezentujemy topowe franczyzy 2023. Poza tym przedstawiamy pomysły na biznes idealne dla kobiet. Do czasopisma dodajemy też prezent – bilet na Targi Franczyza.
Szkole La Mancha przybywa partnerów i klientów. Co przyciąga Polaków do nauki hiszpańskiego?
Szkół oferujących naukę angielskiego jest wiele, ale jednocześnie zainteresowanie ich usługami cały czas rośnie. Jak otworzyć taką szkołę?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Żłobek
Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...
Praca licencjacja - franczyza McDonald's
Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...
Akademia Bystrzaka
Podłączam się do pytania.
Akademia Bystrzaka
Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?
Wirtualna Asystentka?
Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...
Wirtualna Asystentka?
Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...
Czy warto zainwestować w szkołę językową?
Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...
Z korepetytora na dyrektora
Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...