Przyczepa pełna zysku

Marcin Połowczuk, koordynator projektu Przyczepy Martin-Rental Project
Rynek wypożyczalni przyczep jest w Polsce dość mocno nasycony. Czym Przyczepy Martin chcą się na nim wyróżnić?
Naszą przewagą konkurencyjną jest fakt, że jesteśmy partnerem jednej z największych w Polsce sieci marketów budowlano-dekoracyjnych. Uruchamiamy placówki w sąsiedztwie punktów tej marki, co łączy się z szeregiem korzyści. Otworzyć wypożyczalnię przyczep można wszędzie, ale chodzi o to, by zrobić to w miejscu, które gwarantuje ciągły dopływ klientów. Trudno o lepszą gwarancję stałego popytu, niż sąsiedztwo sklepu znanej marki.
Czy ograniczacie się do współpracy z tą jedną siecią, czy w planach jest też rozszerzenie jej na inne marki?
Nie, bo to ona sama zaproponowała nam partnerstwo. Nie zamierzamy porozumiewać się z nikim innym, gdyż działamy na zasadzie wzajemnej wyłączności. Bliskość klientów marketu nie jest jedyną korzyścią, na jaką mogą liczyć nasi franczyzobiorcy. Chodzi również o marketing. Przede wszystkim nasze przyczepy są oznakowane kolorystyką i logotypem dużej marki, co budzi zaufanie klienta i zachęca go do korzystania z naszych usług. Dodatkowo informacje o wypożyczalni są podawane przez głośniki w centrum handlowym, co stanowi silną reklamę.
Placówki Przyczep Martin powinny dysponować odpowiednim taborem. Od czego zależy, jak liczny powinien być?
Na początku franczyzobiorca kupuje 8 przyczep, które pozwalają mu rozkręcić interes. To koszt sięgający 49 tys. zł. Z czasem, gdy firma funkcjonuje już na „pełnych obrotach” konieczne może okazać się rozbudowanie taboru do 12-14 przyczep.
Przy założeniu, że przyczepa kosztuje ok. 3,8 tys. zł, a wypożyczenie jej na dobę – 50 zł, należałoby ją wypożyczyć 76 razy, by się zwróciła...
Zgadza się, choć nie do końca. Proponujemy pomyśleć o tym w inny sposób. Otóż proszę zauważyć, że okres eksploatacji przyczepy w naszej sieci to dwóch lata. Później narażalibyśmy się na konieczność częstego jej serwisowania. Po dwóch latach bez problemu można sprzedać przyczepę nawet za ok. 2,5 tys. zł. Czyli tak naprawdę koszt zakupu jednej to nie 3,8 tys. zł, a niewiele ponad tysiąc. To zmienia postać rzeczy.
A kto ustala cenę sprzedaży?
Franczyzobiorca może ją kształtować według własnego uznania, oczywiście zgodnie z jej stanem technicznym. Bardzo często zdarza się, że stali klienci w końcu dochodzą do wniosku, że nie opłaca im się ciągle wypożyczać sprzętu i decydują się na jego kupno, jeszcze przed upłynięciem wspomnianego okresu. Sprzedaż przyczep to istotna część naszego biznesu, we wszystkich placówkach.
Ile ich powstało do tej pory?
W tej chwili mamy trzy punkty własne we Wrocławiu i jeden punkt partnerski w Rumi. Niebawem przekażemy też naszą placówkę w Swarzędzu w ręce franczyzobiorcy. Intensywnie szukamy partnerów w Zielonej Górze i Zgorzelcu, tam szczególnie zależy nam na czasie. Prowadzimy też rozmowy w Poznaniu.
W sieci nie występuje opłata wstępna. Czy są opłaty miesięczne bądź marketingowe?
Nie. Nasze wynagrodzenie jako franczyzodawcy mieści się w cenie przyczep, które my dostarczamy oraz w miesięcznym czynszu za najem lokalizacji. Teren jest dzierżawiony przez nas, a my podnajmujemy go franczyzobiorcy. Dzięki temu partner zyskuje nie tylko korzystną lokalizację, ale i dostęp do mediów, ochrony oraz infrastruktury związanej z obsługą klienta. Byłoby bardzo trudno zorganizować je we własnym zakresie.
Rozmawiał (gum)
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

Elomoto.eco buduje sieć stacji ładowania pojazdów elektrycznych. To dobry pomysł dla tych, którzy szukają pasywnego dochodu.
– Na handlu używanymi samochodami nadal można zarobić – przekonuje Dawid Błachucki, franczyzodawca marki Handlarzyki.pl.
Zanim Michał Peksa został franczyzobiorcą LucArt, sam robił w sklepach tej sieci zakupy. Jak ocenia markę patrząc na nią z drugiej strony lady?
Franczyzodawca Handlarzyki.pl zapewnia, że minimalna marża na sprzedaży używanego auta to 2-3 tys. zł, a czasem nawet dwa razy więcej.
Franczyzodawca Blinkee.city zapewnia, że inwestycja w jego biznes zwraca się przeważnie w jeden sezon.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

Przejście z pracy na etacie do prowadzenia własnej działalności to decyzja wymagająca odwagi. Kasper Serafiński, właściciel sklepu Powered by Kramp, długo zastanawiał się, czy jest gotowy.
– Większość naszych lokali osiąga rentowność już po pierwszym miesiącu funkcjonowania – zapewnia Robert Chmielewski z Sushi Bistro.
Najlepsze rozwiązania rodzą się z potrzeby. Nie inaczej było w przypadku robota Fidi. Polskie rozwiązanie ma szansę podbić międzynarodowy rynek medyczny.
Emotka – sieć edukacyjna oferująca zajęcia dla dzieci – rozwija się w modelu franczyzowym i poszukuje nowych partnerów. Firma specjalizuje się w programach uczących dzieci radzenia sobie z emocjami i budowania relacji społecznych.
Plenti oferuje dostęp do innowacji za ułamek ich ceny. Ma też propozycje dla franczyzobiorców.
POPULARNE NA FORUM
Opłacalność franczyzy PKN Orlen
jeśli myślisz o wejściu w biznes z franczyzą Orlenu, to pewnie warto zacząć od jakiegoś researchu. Spróbuj skontaktować się bezpośrednio z przedstawicielami Orlenu,...
Ankieta dla posiadaczy stacji franczyzowej PKN Orlen SA
Dzień dobry, uprzejmie proszę o pomoc i wypełnienie ankiety dotyczącej opłacalności franczyzy stacji paliw PKN Orlen SA. Z góry dziękuję za poświęcony czas...
Opłacalność franczyzy PKN Orlen
Czy jest ktoś właścicielem franczyzy Orlenu i byłby w stanie mniej więcej podać jakich zysków można się spodziewać? Albo może ktoś posiada takie informacje?
Pieniądze z moto-sklepu
Rzeczywiście jest to forma biznesu która może zaciekawić wiele osób, a szczególnie warto połączyć ją np. jak ktoś ma z warsztatem samochodowym gdzie klienci na pewno...
Pieniądze z moto-sklepu
Zgadzam się, że dobrze działający biznes w branży motoryzacyjnej to LucArt który moim zdaniem jest świetną alternatywą dla osób które się tym interesują. Dają...
Pieniądze z moto-sklepu
Warto pójść w stronę franczyzy. W branży motoryzacyjnej najkorzystniejsza jest franczyza z Lucart Automotive. Wiem z doświadczenia :)
Pieniądze z moto-sklepu
To prawda wygląda bardzo obiecująco też sobie sprawdzę jak ta sieć się rozwija i jak klienci też są zadowoleni to będę miał trudne przemyślenia czy nie pójść...
Pieniądze z moto-sklepu
Chyba będę musiał sam się co do nich przekonać i sprawdzić jak to dokładnie wszystko działa i co najważniejsze czy ceny są rzeczywiście tak konkurencyjne względem...