Re/Max stawia także na seniorów
Franczyzodawcy wyróżniają kilka typów przedsiębiorców, z którymi podpisują umowy współpracy. Są wśród nich świeżo upieczeni absolwenci studiów, żony, którym życiowi partnerzy kupili licencję na biznes, biznesmeni rezygnujący z firmy "no name" na rzecz znanej marki oraz etatowcy podekscytowani faktem przejścia na swoje. Re/Max dostrzega również potencjał franczyzobiorców w wieku 50+.
- Ambitne i dynamiczne osoby po 50-tce z pozytywnym nastawieniem do życia nie mają problemu z odnalezieniem się w nowych realiach. Posiadają one bogate doświadczenie życiowe i biznesowe, umiejętność słuchania i nawiązywania relacji z klientem, szeroką bazę kontaktów oraz - szczególnie w przypadku kobiet - empatię. Są to wszystko atrybuty, które w branży nieruchomości mają ogromne znaczenie. Osoby po 50-tce często łatwiej zyskują respekt i zaufanie klienta, tym bardziej starszego, niż osoby bardzo młode i niedoświadczone - twierdzi Ewa Zbrzeżna, dyrektor regionalna Re/Max Polska Centralna.
- Marka Re/Max sprawdza się nie tylko wśród franczyzobiorców, ale także agentów nieruchomoci, którzy zakładają własny biznes. Jedna z agentek nieruchomości, były pracownik korporacyjny, Tamara Pastuszyńska, współpracuje z naszą firmą od niecałych 2 lat, a ostatnio odniosła spektakularny sukces przeprowadzając 5 transakcji sprzedaży w ciągu jednego miesiąca - podaje przykład Ewa Zbrzeżna.
- Nie byłoby to możliwe bez wsparcia całego zespołu biura, zarówno wsparcia merytorycznego, jak i w sferze czysto ludzkiej. Było to dla mnie niezwykle ważne, szczególnie na początku mojej działalności jako agenta nieruchomości. Wiedziałam, że w każdej sytuacji mogę liczyć na moje koleżanki i kolegów z biura. Dzielenie się wiedzą i doświadczeniem było i jest czymś zupełnie naturalnym. Nie ma między nami niezdrowej rywalizacji. Teraz ja dzielę się wiedzą z nowymi agentami. Wiem też, że kobieta po 50-tce może wziąć swój los w swoje ręce, wcale nie musi siedzieć w domu i czekać, aż jakiś pracodawca zechce ją zatrudnić. Trzeba tylko postawić sobie cel i z determinacją dążyć do jego osiągnięcia - radzi Tamara Pastuszyńska.
Niektórzy wątpią, czy pracownik etatowy, który przez kilkadziesiąt lat wykonywał wyłącznie polecenia innych odnajdzie się we własnej firmie. Ważne, aby taka osoba potrafiła zrezygnować ze starych przyzwyczajeń i szybko potrafiła wdrożyć się w nowe standardy pracy.
- Jeżeli mamy do czynienia z osobą roszczeniową lub z osobą o mentalności typowego etatowca, która szuka stabilizacji i stałej pensji, ryzyko porażki jest wyższe, niż w przypadku osób przedsiębiorczych, otwartych na nowe idee i pragnących pozostać aktywnymi na rynku. Jeżeli ktoś wierzy w siebie i nie chce wycofać się z życia zawodowego, własny biznes jest idealną drogą do osiągnięcia sukcesu - podsumowuje dyrektor regionalna Re/Max Polska Centralna.
(dw)
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To, że poszedłeś pracować na etat, nie oznacza, że całe życie tak musi być. Kup listopadowy numer "Własny Biznes FRANCHISING", odważ się i zmień swoje życie zawodowe.
Listopadowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży!
Rafał Bielecki najpierw pracował jako agent w RE/MAX, a potem otworzył własne biuro pod tym szyldem. Czy mu się to opłaciło?
Czy w sytuacji, gdy inflacja oszalała, koszty życia rosną, a rodzinne budżety szukają oszczędności, bezpieczniej zostać na etacie, czy założyć własną firmę? Sprawdź w nowym numerze "Własny Biznes FRANCHISING".
Jarosław Sułek porzucił korporację i otworzył biuro nieruchomości. Jak mu się pracuje na swoim?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
Dwa gabinety pod szyldem Yasumi to za mało dla Aleksandry Michalskiej. Jakie ma plany na rozwój?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
POPULARNE NA FORUM
Greathouse gwarancją wsparcia biznesowego i sukcesu
Jeśli ktoś chce porozmawiać o założeniu biura pod naszym brandem to zapraszam na spotkanie lub kontakt mailowy/tel mail: mariusz@greathouse.pl tel: 690 550 273 Na forum...
WGN selekcjonuje partnerów
Nieruchomości zawsze były w obrocie, pośrednictwo to dobry fach na przyszłość.
Od agenta do właściciela
Z WGN współpracuje od lat, wiele nieruchomości powierzyłem w ręce agentów. Polecam każdemu.
WGN idzie na rekord
Gratulacje! To zaskakujący wynik. WGN jest znaną marką i przyciąga klientów.
Od agenta do właściciela
Odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku! WGN ma znakomitych i profesjonalnych partnerów
WGN idzie na rekord
Bardzo ciekawy artykuł. Warto przyjrzeć się Grupie WGN jako pomysł na biznes.
Od agenta do właściciela
Brawo Panie Tomaszu! Widać, że nieruchomości to Pana pasja. Ciekawa franczyza, może sama zainteresuje się tematem.
Nowa franczyza w nieruchomościach
Dobrze rozumiem, że oprócz agencji nieruchomości mogę zarabiać dodatkowo na poleceniach usług, jak kredyt i ubezpieczenie tak? Pozdrawiam, Krzysztof