Krecik przychodzi do Słonia

Bohaterami bajek wydawanych przez franczyzobiorców Modrego Słonia są dzieci, na których zamówienie wykonywane są książki.
Wtorek
23.09.2014
Dzięki umowie zawartej przez wydawnictwo dla dzieci Modry Słoń franczyzobiorcy mogą publikować bajki z postacią Krecika.
 

Tablet, gra komputerowa i inne zabawki naszpikowane elektroniką nigdy nie zastąpią zwykłej książki. Takiego zdania jest franczyzodawca sieci miniwydawnictw Modry Słoń. Współpracę z firmą prowadzi w Polsce 50 partnerów. Bardzo często jest do dodatkowe zajęcie do już prowadzonej głównej działalności, na przykład księgarni. Poza tym nie wymaga dużych nakładów finansowych, a biznes można prowadzić w domu. Opłata licencyjna wynosi 1,8 tys. zł, a cena półproduktów niezbędnych do złożenia 120 książek to jedyne 2,2 tys. zł. Zwrot z inwestycji może nastąpić nawet po pierwszym miesiącu, pod warunkiem sprzedania 120 książek w tym czasie.

Modry Słoń, firma pochodząca z Czech, podpisała właśnie umowę umożliwiającę wykorzystwanie w książkach składanych przez franczyzobiorców wizerunku ulubieńca najmłodszych - Krecika. Dotyczy do zarówno zarówno czeskich jak i polskich partnerów. Bohatera znanej na całym świecie kreskówki stworzył w połowie lat 50. ubiegłego wieku czechosłowacki twórca bajek Zdeněk Miler. Krecika poznali telewidzowie w Niemczech, Austrii, Francji, Skandynawii, Rosji, Japonii, a nawet Chin. Umowa na wykorzystanie postaci sympatycznego zwierzaka została podpisana z wnuczką Milera, która posiada prawa do jego wizerunku.
- Cieszymy się, że umożliwiliśmy naszym zagranicznym partnerom publikowanie książek z Krecikiem - mówi Marek Halfar, współzałożyciel wydawnictwa Modry Słoń.
(dw)


Daniel Wilk
dziennikarz