Apetyt na rozwój

Jaka była pierwsza połowa 2016 roku w kontekście koniunktury w branży?
W pierwszej połowie roku zanotowaliśmy ok. 25 proc. wzrost sprzedaży we wszystkich kategoriach produktowych. Przed wakacjami wprowadziliśmy dwa produkty w nowej dla nas kategorii karm bezzbożowych, które spotkały się z bardzo dobrym przyjęciem naszych klientów. Start wsparliśmy atrakcyjną promocją produktową. W przyszłości planujemy rozwijać tą kategorię suchych karm.

Jakie są plany rozwoju sieci na pozostałą część 2016 roku?
Oczywiście cały czas kontynuujemy rozbudowę sieci dystrybucyjnej i rekrutację franczyzobiorców i dystrybutorów. Korzystając z dotychczasowych doświadczeń, chcemy zwiększyć naszą aktywność w kanale weterynaryjnym. W tym celu przygotowaliśmy dedykowane lekarzom weterynarii narzędzia sprzedażowe dla naszych dystrybutorów. Jednocześnie na jesieni ruszamy z kampanią promocyjną z mediach branżowych skierowanych do weterynarzy. Wśród lekarzy weterynarii widać wyraźnie zniechęcenie wojną cenową tradycyjnych marek i chęć poszukiwania nowych, niezależnych marek super premium. Z naszą ofertą idealnie wpasowujemy się w tą potrzebę.

Co można powiedzieć o rentowności biznesu na licencji Husse? Po jakim czasie zwykle franczyzobiorca zaczyna osiągać zyski?
Biznes na licencji Husse, m.in. ze względu na brak konieczności wynajmowania powierzchni handlowej, charakteryzuje się niskimi kosztami stałymi. Zdarzają się sytuację, że franczyzobiorca osiąga rentowność operacyjną już w pierwszym miesiącu działalności. Tak było na przykład w przypadku naszego franczyzobiorcy z Warszawy. Dla bezpieczeństwa kandydatów zakładamy jednak, że pierwsze zyski pojawiają się po kilku miesiącach działalności. Całkowity zwrot z inwestycji zależy od wielu czynników ale przy poprawnie prowadzonej franczycie nie powinno to zająć dłużej niż 12-18 miesięcy.

Rozmawiał Grzegorz Morawski