Własny biznes w nowym kraju
Wielu uchodźców z Ukrainy wiąże swoje losy z Polską. Aby to było możliwe, potrzebują pracy. Albo pomysłu na biznes, który pozwoli im zarabiać. Nieznajomość języka, polskich przepisów może wiele osób przerażać. W tej sytuacji bardzo pomocna może okazać się franczyza. Ukraińcy, którzy przyjechali do Polski już kilka lat temu, potwierdzają, że to dobra droga.
Lepiej na swoim
Konstantin Zakrevski przyjechał do Polski pod koniec 2018 roku. Wkrótce później dojechała do niego żona z małym synkiem. – Z wykształcenia jestem prawnikiem, mąż jest wojskowym – opowiada Lidia Zakrevska. – Aby uzyskać kartę pobytu w Polsce, potrzebowaliśmy pracy. Nie chcieliśmy jednak zależeć od pracodawców. Nigdy nie wiadomo, czy w danej pracy warunki będą nam odpowiadać. A w naszym przypadku szukanie nowej wiąże się z załatwianiem od nowa formalności związanych z legalizacją pobytu. Dlatego pomyśleliśmy o otwarciu własnego biznesu.
Koncept Fit Cake spodobał im się ze względu na swoje prozdrowotne nastawienie. – Lubimy robić coś, co przynosi korzyść ludziom – mówi Konstantin Zakrevski. – A słodycze bez cukru spodobały się nam także ze względu na nasze dziecko, które też chcemy karmić zdrowo. Nasz synek bardzo lubi słodycze z Fit Cake.
W marcu 2020 roku odkupili od poprzedniego franczyzobiorcy lokal Fit Cake na warszawskim Ursynowie. Moment nie okazał się, niestety, zbyt szczęśliwy, bo wkrótce zaczął się lockdown, spowodowany pandemią. – Ale cieszyliśmy się, że mamy coś swojego. Chcieliśmy rozwijać biznes i widzieć rezultaty swojej pracy – podkreśla Lidia Zakrevska.
Czy założenie firmy w Polsce było trudne? – Samo otwarcie firmy nie jest skomplikowane – zapewnia franczyzobiorczyni Fit Cake. – Natomiast później, kiedy trzeba wnikać we wszystkie przepisy związane z prowadzeniem biznesu, robi się trudniej, np. księgowość. Oczywiście, mamy zewnętrzną księgową do obsługi firmy, ale sami też musimy się orientować w przepisach, aby mieć pewność, że wszystko jest prowadzone, jak trzeba.
Wszystkiego da się nauczyć
Na początku trudności powodowała też sama nieznajomość języka. – Dostaliśmy od franczyzodawcy przepisy na wypieki i słodycze, ale nie znałam wszystkich słów i nie wszystko po prostu rozumiałam – uśmiecha się Lidia Zakrevska. – Na szczęście franczyzodawca nam pomógł, nauczył nas receptur, ja też poznawałam słownictwo. Nauka była tak skuteczna, że na początku, i później w trakcie kolejnego lockdownu, sama pracowałam przy produkcji.
Fit Cake to koncept oparty na produkcji i sprzedaży słodyczy bez cukru, glutenu, laktozy i tzw. złych kalorii. Klienci jego lokali to z jednej strony osoby z nietolerancjami pokarmowymi, a z drugiej ci, którzy chcą zdrowo się odżywiać. Dzięki tzw. modułom biznesowym progi wejścia w ten biznes są bardzo zróżnicowane, a franczyzobiorca może dobrać model najlepiej pasujący do swoich aktualnych możliwości. Najtańszy jest wariant mini, bez sali konsumpcyjnej, który kosztuje 19 tys. zł, plus wydatki na remont. W tym przypadku nie potrzeba dużego lokalu, wystarczy już 26 m2. Sprzedaż prowadzona jest wyłącznie na dowóz i z odbiorem własnym. Kolejne warianty
– Standard i Premium – to już klasyczne kawiarnie z salą konsumpcyjną, w związku z czym koszty inwestycji są odpowiednio wyższe. W każdym z modeli produkcja odbywa się na miejscu. Standardową ofertę kawiarni można poszerzyć o markę Keto Cake, czyli produkty oparte na modnej ostatnio diecie wysokotłuszczowej.
Franczyzobiorcy z warszawskiego Ursynowa podkreślają, że klientów im nie brakuje. – Duża część to stali klienci, którzy robią u nas zakupy regularnie – mówi Lidia Zakrevska. – Cały czas przychodzą też nowe osoby, m.in. dzięki naszej aktywności w mediach społecznościowych.
Rafał Kościuk, właściciel franczyzy Fit Cake zapewnia, że franczyzobiorcy, niezależnie od kraju, z którego pochodzą, zawsze mogą liczyć na wsparcie centrali. – Zarówno w kwestii dostosowania biznesu do obowiązujących w naszym kraju przepisów np. sanepidu, jak również wymagań techniczno-prawnych, związanych z umową najmu lokalu czy prowadzeniem kawiarni – wyjaśnia franczyzodawca. – Pomagamy w wyborze najlepszej formy działalności, dajemy mocne zaplecze wiedzy biznesowej, wyposażamy w receptury. Posiadamy autorskie podręczniki szkoleniowe, z których mogą korzystać franczyzobiorcy i osoby pracujące na produkcji, sprzedaży czy obsłudze. Jeśli współpraca dobrze się układa, z czasem przekazujemy także wypracowane lokalnie kontakty biznesowe oraz zaczynamy wspólnie budować struktury B2B. Naszym dużym atutem, co często podkreślają zagraniczni franczyzobiorcy, jest to, że można na nas liczyć 24 h na dobę. Skróciliśmy do minimum ciąg komunikacyjny w naszym biznesie. Przedsiębiorca potrzebujący wsparcia czy wyjaśnień nie odbija się od sekretarek i kierowników, zawsze wie, do kogo się zgłosić.
Instrukcje krok po kroku
Mykola i Yana Maksymiv w Polsce zamieszkali w 2015 roku. W tym samym roku założyli spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. – Od samego początku chcieliśmy zajmować się gastronomią, ale nie mieliśmy doświadczenia w tej branży – opowiada Yana Maksymiv. – Uruchomienie biznesu w nieznanym segmencie rynku wiąże się z dużym ryzykiem, więc od początku rozpatrywaliśmy różne franczyzy. W międzyczasie otworzyliśmy swoje studio fotograficzne we Wrocławiu, a także zdecydowaliśmy się na transport międzynarodowy, czym zajmujemy się do dziś. Jednak myśl o gastronomii nas nie opuszczała.
Do franczyzy Grubego Benka, jak mówią, zachęciły ich przede wszystkim przejrzyste warunki współpracy, duże wsparcie ze strony franczyzodawcy oraz dobry produkt. W październiku 2020 roku otworzyli lokal pod tym szyldem we Wrocławiu. – Nie jest łatwo otworzyć własny biznes, szczególnie w nieznanej dotychczas branży. A cudzoziemiec musi przy tym wykazać się większą determinacją i cierpliwością. Na Ukrainie nie prowadziliśmy biznesu, więc trudno jest nam porównać, gdzie jest trudniej. Najważniejsze jest to, że są ludzie, którzy pomogą i podzielą się doświadczeniem, również w formie franczyzy – podkreśla Mykola Maksymiv. – Rozpoczynając działalność gospodarczą i współpracę z Grubym Benkiem, otrzymaliśmy w wielu aspektach instrukcje krok po kroku. Szczególnie w tych obszarach, które z racji debiutu w branży gastronomicznej były dla nas całkowicie nowe. Do dziś czujemy wsparcie, choć teraz dotyczy już bieżącej działalności.
Niwelować ryzyko
Sieć pizzerii Gruby Benek ma obecnie 40 lokali. Właśnie przygotowuje się do otwarcia kolejnego, w Brześciu. Koncept chce się rozwijać w miejscowościach powyżej 10 tys. mieszkańców. Franczyzobiorcy mogą otwierać lokale z salą konsumpcyjną (rekomendowana powierzchnia to ok. 100 m2) lub w modelu take away (50-60 m2). – Dla nowych franczyzobiorców mamy wsparcie finansowe w wysokości 50 tys. zł. Nasza pomoc zaczyna się na etapie wyboru lokalizacji, negocjacji warunków najmu, przygotowania projektu technologicznego i architektonicznego – zachęca Maciej Adamski, specjalista ds. kluczowych klientów sieci Gruby Benek. – Szkolimy franczyzobiorcę i jego pracowników, przygotowujemy spersonalizowany plan działań marketingowych z uwzględnieniem otoczenia konkurencyjnego, organizujemy lokalną reklamę. Ale to nie wszystko, bo mamy narzędzia, które umożliwiają nam bieżące obserwowanie i analizowanie skuteczności działań marketingowych i sprzedaży. Daje nam to możliwość szybkiego reagowania na potrzeby franczyzobiorców. Naszym celem jest takie wsparcie franczyzobiorcy, aby maksymalizować jego zyski w lokalu.
Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 5 tys. zł netto, miesięczna opłata franczyzowa to 1,4 tys. zł.
Lokal wrocławskich franczyzobiorców został otwarty w 2020 roku, w przeddzień drugiego lockdownu. – Z własnego doświadczenia, zdobytego nie tylko w gastronomii, wiemy, że przy otwieraniu biznesu zawsze jest ryzyko, zawsze trzeba czasu na jego rozkręcenie, zawsze trzeba zainwestować pieniądze i własne zaangażowanie – mówi Yana Maksymiv. – Jednocześnie ważne jest to, aby ryzyko niwelować, czas efektywnie wykorzystywać, a inwestować w sposób przemyślany. To właśnie daje nam współpraca z doświadczonym franczyzodawcą.
Cudzoziemcy mile widziani
Koncepty franczyzowe chętnie widzą wśród swoich franczyzobiorców obywateli Ukrainy. A franczyzobiorcy wśród swojego personelu mają wielu pracowników, którzy przybyli zza naszej wschodniej granicy. Dla przykładu ofertą biznesową Żabki coraz częściej zainteresowane są osoby pochodzące z Ukrainy, Czech, Bułgarii, ale pośród prowadzących placówki pod szyldem sieci są też m.in. Włosi, Litwini czy Węgrzy. Wymogi związane z uruchomieniem sklepu Żabka nie są bardzo skomplikowane, a franczyzobiorcy zyskują sprawdzony biznes przy wsparciu partnera.
Związani z Polską obcokrajowcy, którzy chcą poprowadzić swój sklep Żabka, nie muszą mieć doświadczenia w handlu czy wykształcenia w tym obszarze. Sieć przygotowuje ich do tej roli m.in. poprzez szkolenia wprowadzające, w tym bezpośrednio w sklepie. Każdy kandydat na franczyzobiorcę, w tym również obywatel innego kraju, musi spełnić formalności związane z założeniem własnej, jednoosobowej działalności gospodarczej, zgodnie z polskim prawem, a także pozytywnie przejść etap rekrutacji i szkoleń.
Przy tym wymagane jest, aby osoby, które nie posiadają polskiego obywatelstwa i pochodzą z kraju nienależącego do Unii Europejskiej, posiadały dodatkowo zezwolenie na pobyt stały, zezwolenie na pobyt rezydenta długoterminowego UE, zezwolenie na pobyt czasowy lub ważną Kartę Polaka z wizą z wnioskiem o wydanie karty pobytu. Niezbędnym elementem dopuszczającym cudzoziemców do współpracy franczyzowej z siecią Żabka jest znajomość języka polskiego w stopniu komunikatywnym. To niezwykle ważne w zrozumieniu wszystkich procedur i wymagań dotyczących biznesu. Nie jest wymagany egzamin państwowy potwierdzający znajomość języka. Wiedza w tym zakresie weryfikowana jest w trakcie rozmowy rekrutacyjnej.
Osoby, które nie posiadają polskiego obywatelstwa, powinny przedstawić dodatkowo dwóch poręczycieli, którzy takie obywatelstwo posiadają albo opcjonalnie jednego poręczyciela i kaucję w wysokości 25 tys. zł. Reszta warunków jest taka sama, jak w przypadku polskich przedsiębiorców, chcących otworzyć sklep Żabka. – Warunki, jakie sieć oferuje swoim franczyzobiorcom już na samym starcie, są bardzo korzystne. Nie musiałam wiele inwestować, aby otworzyć sklep, a Żabka zapewnia mi gwarantowany miesięczny przychód podstawowy. Mogłam liczyć także na szkolenia, dzięki którym jeszcze więcej dowiedziałam się o prowadzeniu własnej działalności gospodarczej, jak i samego sklepu Żabka. Na starcie otrzymuje się od sieci zatowarowany i umeblowany sklep. Nie trzeba się o nic martwić, wystarczy zaangażowanie i chęć do pracy – podkreśla pochodząca z Ukrainy Oryslava Michalczak, franczyzobiorczyni sklepu Żabka w Poznaniu.
Warunki współpracy
Wkład własny, który pozwala na podjęcie współpracy, wynosi ok. 5 tys. zł i przeznaczony jest m.in. na zakup kasy fiskalnej czy koncesji, która refundowana jest po trzech miesiącach od rozpoczęcia współpracy. Nowi przedsiębiorcy nadal otrzymują także „na start” nowoczesny, w pełni wyposażony i umeblowany sklep, którego wartość wynosi ponad 300 tys. zł, w starannie dobieranej przez Żabkę lokalizacji. Przekazuje im ona także swój know-how, zaplecze marketingowe czy logistyczne oraz możliwość działania pod rozpoznawalną przez klientów marką.
Umowę franczyzową partnerzy biznesowi otrzymują na tyle wcześnie przed jej podpisaniem, by bez pośpiechu mogli zapoznać się z jej zapisami i skonsultować je z prawnikiem lub zaufanymi osobami. Umowa wchodzi w życie dopiero po zakończeniu procesu rekrutacji i zdaniu egzaminu końcowego. Podpisywana jest na czas nieokreślony z 30-dniowym okresem wypowiedzenia dla obu stron.
Żabka nie wymaga od kandydatów wcześniejszego doświadczenia czy kierunkowego wykształcenia - sieć gwarantuje właściwe przygotowanie do rozpoczęcia działalności. Pierwsze szkolenie dla nowych franczyzobiorców trwa 11 dni i ma miejsce w sklepie trenerskim, dzięki czemu poznają oni dokładnie specyfikę biznesu. W pierwszych 6 miesiącach działalności partner objęty jest dodatkowym szkoleniami onboardingowymi, które ugruntowują jego wiedzę i zwiększają kompetencje. Żabka oferuje także Platformę Rozwojową kumulującą narzędzia szkoleniowe, a także oferuje m.in. wirtualny spacer po sklepie z informacjami o funkcjonowaniu placówek, ofercie produktowej i usługowej oraz dostęp do kompendium informacji dotyczących zasad współpracy z siecią. Przez 7 dni w tygodniu partnerzy Żabki mogą także korzystać z Centrum Wsparcia Franczyzobiorców, gdzie wszystkie zgłoszone sprawy i zapytania rozwiązywane są średnio w ciągu 24 godzin od momentu zgłoszenia. Przedsiębiorcy działający pod szyldem sieci zyskują ponadto nowoczesne narzędzia, w tym aplikację Cyberstore, ułatwiające im prowadzenie biznesu.
Wszystkie udogodnienia, zapewniane franczyzobiorcom przez Żabkę, są dostępne także dla osób nieposiadających polskiego obywatelstwa.
Szeroka pomoc
Żabka angażuje się także w bezpośrednią pomoc w znalezieniu zatrudnienia obywatelom Ukrainy. W tym celu uruchomiła platformę praca.zabka.pl, która zawiera oferty pracy w firmie oraz we współpracujących z Żabką spółkach. Zatrudnienie w swoich sklepach oferują także franczyzobiorcy prowadzący ponad 8000 punktów w całej Polsce. Uchodźcy z Ukrainy mogą podjąć pracę zarówno w centrach logistycznych sieci Żabka, do których poszukiwani są m.in. kierowcy, operatorzy wózków widłowych czy pracownicy kompletacji, oraz w jej siedzibie w Poznaniu. Ideą serwisu jest łączenie pracodawców z pracownikami, dlatego docelowo osoby, które nie znajdą odpowiedniego dla siebie stanowiska, będą mogły wypełnić formularz zgłoszeniowy zawierający standardowe informacje dotyczące doświadczenia czy umiejętności.
Wówczas pracownicy call centre przeprowadzą rozmowę z kandydatami i postarają się dopasować odpowiednią do ich kwalifikacji oraz miejsca pobytu ofertę. W najbliższym czasie Grupa Żabka będzie również poszukiwała pracowników do należących do niej spółek Maczfit (pracownicy produkcyjni, transport) oraz Lite e-Commerce (kompletacja, transport).
Żabka podjęła także decyzję o finansowaniu wynajmu mieszkań dla rodzin jej pracowników, współpracowników oraz franczyzobiorców, którzy ściągają rodziny do Polski. Firma organizuje transport dla rodzin pracowników z granicy do miejsc pobytu w Polsce. Będzie także dofinansowywać koszty wynajmu mieszkań dla uchodźców z Ukrainy. Dotychczas sieć zorganizowała zakwaterowanie dla ponad 200, w tym 107 dzieci.
Dodatkowo firma powołała na terenie centrów logistycznych punkty konsultacyjne, które obsługują pracowników Żabki, pracowników firm mikserskich i transportowych oraz franczyzobiorców. Celem działania punktów jest udzielanie informacji na temat oferowanego przez Żabkę wsparcia w zakresie m.in. pomocy psychologicznej i prawnej, wsparcia logistycznego i materialnego w transporcie osób znad granicy polsko-ukraińskiej, poszukiwania i dofinansowania lokali mieszkaniowych oraz pozyskiwanie informacji na temat potrzeb osób wymagających wsparcia, zarówno w zakresie wiedzy jak i konkretnej pomocy materialnej, prawnej czy logistycznej.
Żabka uruchomiła także specjalną infolinię prawniczą, która obsługuje wyłącznie kwestie związane z rosyjską agresją w Ukrainie i przeznaczona jest dla pracowników, współpracowników i franczyzobiorców oraz ich personelu. Ponadto wszystkim potrzebującym franczyzobiorcom i sprzedawcom firma zapewnia wsparcie psychologiczne. Oprócz tego Żabka udostępniła swoim pracownikom wewnętrzną platformę, w ramach której wszyscy zainteresowani mogą zgłaszać swoje oferty pomocy, przekazania darów czy zasygnalizować zapotrzebowanie na wsparcie dla rodziny z Ukrainy. W specjalnie uruchomionej aplikacji „PomagaMY” znajduje się lista wszystkich zgłoszeń oraz możliwość dodawania swoich ofert lub zgłaszania zapotrzebowania.
Artykuł pochodzi z archiwalnego numeru miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING".
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Zainspiruj się sukcesami i poznaj sprawdzone pomysły na biznes! Grudniowy numer „Własny Biznes FRANCHISING” pełen praktycznych porad i historii przedsiębiorców już w sprzedaży!
Żabka przygotowuje się do otwarcia sklepu z numerem 11 tys. i podlicza wyniki finansowe.
To, że poszedłeś pracować na etat, nie oznacza, że całe życie tak musi być. Kup listopadowy numer "Własny Biznes FRANCHISING", odważ się i zmień swoje życie zawodowe.
To już ostatnia okazja w tym roku, aby spotkać się z setką franczyzodawców pod jednym dachem! Przyjdź jeszcze dziś na Targi Franczyza do Pałacu Kultury i Nauki!
24-26 października w Pałacu Kultury i Nauki możesz poznać 100 sprawdzonych pomysłów na biznes we franczyzie. Przeczytaj relację z targów i przyjdź wybrać franczyzę dla siebie!
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Joanna i Paweł Sobkowiakowie szukali biznesu, który będzie dodatkowym źródłem dochodu. Ważne dla nich było też to, żeby dało się go połączyć z prowadzeniem ich dotychczasowej firmy, a także wychowaniem małego dziecka. Na jaką franczyzę postawili?
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...