Dziwny jest ten biznes
Marzyliście o sławie? Nic prostszego. Żeby zrobiło się o was głośno, nie musicie zagrać nawet drugoplanowej roli w szkolnych jasełkach. Wystarczy skorzystać z usług firm takich jak Megastar, które potrafią szarego człowieka przemienić w gwiazdę kroczącą w blasku fleszy. Wystarczy zapłacić 400 dolarów, by przez pół godziny naszym śladem podążali paparazzi i podstawieni fani, którzy będą zadręczać nas pytaniami i wykrzykiwać nasze imię. Dodatkowe 200 dolarów pozwoli przedłużyć spacer po „czerwonym dywanie” o kolejne pół godziny. W pakiecie dostaniemy jeszcze ochroniarza oraz dziennikarza, który przeprowadzi z nami wywiad. Za 1,5 tys. dolarów trafimy nawet do gazety – tekst i zdjęcia ukażą się w magazynie o gwiazdach.
Niech o tobie usłyszą
Zarabiać na ludzkim pragnieniu popularności postanowiło też małżeństwo pisarzy Kathy M. Newbern i J. S. Fletcher. W tym celu założyli firmę Your Novel, która pozwala klientom stać się bohaterami powieści miłosnych. Autorzy udostępniają ponad 20 gotowych szablonów książek, po czym nanoszą na nie charakterystykę i dane biograficzne swoich klientów. Podobne usługi proponuje też wywodząca się z Czech sieć franczyzowa Modry Słoń. Bohaterami książek składanych w miniwydawnictwach pod tym szyldem są czytelnicy – dzieci wymienione z imienia i nazwiska.
Na długiej liście niecodziennych usług i produktów jest też pozycja dla tych, którzy z powodu nadmiaru popularności cierpią. Zwłaszcza jeśli opinie rozpowszechniane na ich temat nie są tak pochlebne, jakby sobie tego życzyli. Wrocławska firma Brand24 monitoruje internet i jeśli tylko natknie się na negatywny wpis lub komentarz pod adresem klienta – interweniuje. Ceny pakietu usług wahają się od 20 zł do 2,5 tys. zł miesięcznie. Wśród klientów są nie tylko przedsiębiorstwa. O swój image w sieci mocno dbają zwłaszcza lekarze… i politycy. Kto by pomyślał, szczególnie o tych drugich.
Fatalne zauroczenie
Pomysłów na nietypowy biznes dostarcza też miłość, zwłaszcza ta niespełniona. Niejaki Bradley Laborman zadzwonił kiedyś do lokalnej stacji radiowej i w żartach zaproponował, że poleca się jako specjalista od kończenia związków. Wkrótce potem, ku własnemu zdziwieniu, zaczął dostawać całkiem pokaźną liczbę zleceń od osób, które mają problem z zerwaniem twarzą w twarz. Dziś cennik jego usług zaczyna się od 100 dolarów. Za dodatkowe 10 można zamówić zerwanie online, za 25 – zerwanie zaręczyn przez telefon, za 50 – telefoniczna informację o pozwie rozwodowym.
Tym, których udziałem stanie się wątpliwa przyjemność otrzymania telefonu od Labormana, swoje usługi dedykuje firma Dirty Rotten Flowers. Na jej stronie internetowej można zamówić bukiet zwiędłych kwiatów. Zostaną one dostarczone do wybranej osoby za ok. 30 dolarów. W sam raz dla kogoś, kto nie miał jaj, by osobiście „podziękować nam za współpracę”. Albo, pozostając w tematach damsko-męskich, dla kogoś, kto postanowił nam zrobić dowcip, podrzucając pozytywny test ciążowy. Taki wynalazek można kupić za 20-30 zł na Allegro. Choć sprzedający oferują go pod hasłem: „zrób komuś kawał”, to często bywa używany do zupełnie nieśmiesznych celów, takich jak wyłudzanie pieniędzy na fikcyjną aborcję. Lepiej uważać – szantaż to przestępstwo. A żart raczej marny.
Zakręcony vending
Kto powiedział, że za pomocą automatów można sprzedawać tylko kawę, batoniki, prezerwatywy i obuwie ochronne w szpitalach? Wiele z nas przypomina sobie sytuację z dzieciństwa pt. „tata wybiera się na ryby”. I oczywiście, jak zwykle w takich chwilach, wyśle nas, byśmy nakopali robaków na przynętę. Nigdy więcej! Pijawki, świerszcze, chrząszcze czy dżdżownice – wszystko to wypadnie nam z automatu po umieszczeniu stosownej opłaty.
Przynęty to zresztą tylko jeden z wielu przykładów. Jesteśmy na dworcu, czekamy na pociąg, a kiosk zamknięty? Nie ma sprawy – szwedzkie automaty z książkami można spotkać już nie tylko w Skandynawii (choć może niekoniecznie w Polsce, bo tu nikt książek nie czyta). Ale już na pewno niektórzy korzystają z kostiumów bikini. Automaty z takowymi można często spotkać w kurortach z basenem lub nad morzem. Dla zapominalskich – jak znalazł. A skoro o bieliźnie mowa, to Japończycy wpadli na pomysł, żeby do maszyn vendingowych pakować używaną. Wcale nie z myślą o biednych. W Kraju Kwitnącej Wiśni fetysz wąchania przechodzonych dziewczęcych majtek ma nawet fachową nazwę: burusera. Władze z tym walczą (z automatami, nie fetyszem), ale i tak jak się dobrze poszuka, to można je znaleźć. Są oklejone zdjęciami pań, do których rzekomo należała bielizna. Koniec końców, czego spodziewać się po narodzie, który z automatów sprzedaje też np. chleb w puszkach? Vending ze sztabkami złota, popularny w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, to przy tym nuda.
Zaskoczenie to jest to
Zdaniem Marty Woźny-Tomczak, psycholog biznesu z firmy Personia, oparcie swojego biznesu na nietypowym koncepcie pozwoli naszej firmie zaskoczyć klienta, a tym samym przykuć jego uwagę. W konsekwencji zaś zwiększy szanse na sprzedaż.
– To sprytne posunięcie – mówi specjalistka. – Element zaskoczenia jest szczególnie lubiany przez młodych ludzi. Ich cechą jest często nietuzinkowość i nastawienie na poszukiwanie nowych, nietypowych rozwiązań, produktów i usług. Dlatego są doskonałą grupą docelową, np. dla sklepu ze zwiędniętymi kwiatami.
Grzegorz Morawski, (ap)
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Miłość to dobry towar na sprzedaż. Zakochani wydają niemałe pieniądze na gadżety, wspólne podróże, romantyczne kolacje w restauracji czy pobyt w salonie spa, natomiast single na poszukiwanie drugiej połówki.
Dzięki wykorzystaniu naszej podświadomości hipnoza eliminuje blokady, które przeszkadzają odnieść zawodowy sukces. Korzystają z niej znani biznesmeni, gwiazdy kina i sportu oraz politycy.
Quiet quitting czyli „ciche odchodzenie” to podejście do pracy, w którym pracownicy nie przejawiają inicjatywy w podejmowaniu działań i nie są chętni do wzięcia na siebie odpowiedzialności za duże projekty. Jak mu zapobiec?
Pracownicy 50+ są dziś cenieni i poszukiwani na rynku pracy. Zwłaszcza, że zatrudnienie silversa niesie ze sobą wymierne korzyści dla pracodawcy. Jakie?
Kto chce pracować z domu, kto z biura a kto preferuje model hybrydowy? Poznajcie najnowsze wyniki badań dotyczące pracy zdanej.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Rozważasz otwarcie firmy? Najpierw zainwestuj w subskrypcję miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i sprawdź, jaki biznes się opłaca! Tego nie przeczytasz w internecie!
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Planujesz zostać franczyzodawcą i chcesz rozwinąć sieć, ale nie wiesz jak? Eksperci od franczyzy podpowiedzą, jak to zrobić.
Paweł Kamiński był pierwszym franczyzobiorcą Cofix. Dziś prowadzi już trzy kawiarnie marki i zdobył tytuł TOP Franczyzobiorcy na zeszłorocznych Targach Franczyza.
POPULARNE NA FORUM
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...
Hodowla psów: Trudne życie hodowcy
Znam osoby gdzie rocznie zarabiają 300 tys złotych prosze nie łżeć że hodowla się nie opłaca.