Mama na swoim
Gosia Zimniak, freelancerka zajmująca się grafiką i copywritingiem. Autorka Blogfreelancerki.pl
Gdy urlop macierzyński dobiega końca, większość kobiet z przerażeniem myśli o powrocie do pracy na etat. Obawiają się, czy po długiej przerwie poradzą sobie z zawodowymi obowiązkami, czy będą miały wystarczająco dużo czasu dla własnej pociechy. I wówczas w niejednej głowie młodej mamy, kiełkuje myśl: „A może rzucę etat i założę własną firmę? Zostanę biznesmamą”.
Co jest potrzebne, żeby nią zostać? Przede wszystkim pomysł na biznes. Czasami pomysł na biznes rodzi się sam. Czasami matką pomysłu na firmę jest potrzeba. Dlatego na przykład wiele młodych mam zakłada firmy w branży dziecięcej. Kobieta zostaje matką i zauważa, że czegoś jej brakuje w tej nowej roli, a to ekologicznych kosmetyków dla maleństwa, a to ubranek z organicznej bawełny, a to ładnie wydanych książeczek edukacyjnych. Tak powstało wiele pomysłów na biznes z dzieckiem na ręku.
Czasami jednak pomysł na biznes nie wpada do głowy tak łatwo. W jego poszukiwaniach pomocne mogą być odpowiedzi na pytania: Jakie masz doświadczenie i wiedzę? Co lubisz robić? W czym jesteś dobra? Co jest twoją mocną stroną? I jak już będziesz miała zalążek pomysłu, konieczna jest odpowiedź na najważniejsze pytanie: czy to, co wymyśliłaś, rozwiązuje problemy jakiejś grupy ludzi? Czy zaspokaja jakieś ich potrzeby? Jeśli chcesz, żeby twoja firma zarabiała i utrzymała się na konkurencyjnym rynku, musisz posiadać coś, co wyróżni cię na tle konkurencji. Jakąś unikalna korzyść, którą klient nabywa wraz z zakupem twoich produktów lub usług.
Potrzebna jest też odwaga. To chyba najważniejsza cecha każdej przedsiębiorczej osoby. Własny biznes totalnie zmienia życie zawodowe i prywatne. Dlatego odwaga potrzebna jest, żeby w ogóle wkroczyć na drogę przedsiębiorczości – pozbyć się lęku przed tą gigantyczną zmianą, niepewnością, czy damy sobie radę, lęku przed porażką. Odwaga przydaje się także w wielu innych aspektach prowadzenia firmy, bo nieraz trzeba podjąć jakąś ryzykowną decyzję, bo nie dla każdego zajmowanie się sprzedażą może być komfortowe, bo dążenie do celu wbrew trudnościom nie jest łatwe…
Zarówno dzieci, jak i firma (która w pewnym sensie też jest dzieckiem założycielki) wymagają uwagi i poświęcenia czasu, dlatego niezbędna jest dobra organizacja czasu. Bizes to nie jest etatowa praca „od do”. Często myśli się o nim 24 godziny na dobę. Dlatego każda biznesmama musi wypracować sobie własny system organizacji domowych i zawodowych obowiązków.
Wiem, że mamy obecnie czasy wyposażonych w nadludzkie siły supermenek-perfekcjonistek, które wszystko chcą robić same, nie przyznają się do słabości czy do tego, że potrzebna jest im pomoc. Jednak znajduję coraz więcej przykładów kobiet sukcesu, które potwierdzają, że sprawne łączenie macierzyństwa z pracą umożliwia im wsparcie, na przykład ze strony partnera. Takiego, który pobawi się z dzieckiem, gdy ty będziesz kończyła zlecenie. Może to być też na przykład babcia, która zabierze dziecko na spacer, więc będziesz miała czas na spotkanie z klientem.
Zatem drogie mamy, prośmy o pomoc i rozwijajmy własne firmy!
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Zdefiniowaliśmy naszą franczyzę na nowo. Teraz czas na intensywny rozwój – mówi Krystian Kasia z Banku Millennium
Rozumiemy franczyzę i doceniamy jej potencjał, dlatego chcemy i możemy się rozwijać – mówi Tomasz Pawłowski z Departamentu Bankowości Detalicznej – Franczyza i Sprzedaż Ratalna w Banku Millennium
Peter Drucker powiedział: „pierwsza noc, którą prześpisz spokojnie, bo twój biznes zaczął się rozwijać, powinna być tą, w której pomyślisz o sukcesji”.
Nikt nie umie wysadzić w powietrze biznesu tak jak pracownik. Rzecz w tym, że żadna firma nigdy nie osiągnęła sukcesu bez rzetelnych pracowników.
Zarządzanie zespołem nie jest łatwą sprawą. Może w tym jednak pomóc przestrzeganie kilku zasad.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...