Północ w kolejnych miastach
We wrześniu – Kłodzko, w październiku Tychy, w listopadzie – Kalisz. Tak wygląda bilans jesiennych otwarć sieci Północ Nieruchomości. Wcześniej w tym roku na przystąpienie do konceptu zdecydowali się m.in. właściciele biur nieruchomości z Częstochowy, Siedlec i Bolesławca. Franczyzodawca musiał jednak również pożegnać się z kilkoma partnerami. Jak tłumaczy, część z nich okazała się nierzetelna, ale byli i tacy, których wizja biznesu nie pokrywała się z wytycznymi franczyzodawcy.
– Obecnie większość naszych nowych franczyzobiorców stanowią przedsiębiorcy, którzy już wcześniej prowadzili działalność w branży. Nadal jednak ok. 70-80 proc. naszych partnerów to osoby, które wraz z nami zaczynały swoją przygodę z branżą nieruchomości. To pokazuje, że licencja franczyzowa pozwala odnieść sukces nawet bez wcześniejszego doświadczenia w danej dziedzinie – mówi Andrzej Jakliński, dyrektor ds. rozwoju sieci i marketingu Północ Nieruchomości.
Ostatnie z otwarć miało miejsce w Kaliszu, gdzie biurem pod żółtym szyldem zarządzają Sandra i Mariusz Donart. Jak twierdzi Andrzej Jakliński, Wielkopolska jest województwem z ogromnym potencjałem gospodarczym.
– Decyduje o tym wysoka – na tle kraju – zamożność mieszkańców, atrakcyjne usytuowanie względem stolic europejskich oraz dobrze rozwinięta sieć dróg i autostrad. Z tego względu już od dłuższego czasu szukaliśmy kolejnego, odpowiedniego partnera w tym regionie – tłumaczy.
Franczyzobiorcy przyznają, że zanim zdecydowali się na konkretnego franczyzodawcę, długo badali rynek. Wśród argumentów, które przeważyły na korzyść marki Połnoc, był m.in. fakt, że w bliskim regionie nie było jeszcze placówki tej sieci, a franczyzobiorcy od początku planowali kolejne otwarcia w sąsiednich miastach.
– Na rynku kaliskim biura pośrednictwa bazują głównie na poleceniach poprzez wyrobioną pozycję przez lata pracy. My natomiast, bazując na doświadczeniach Północ Nieruchomości, chcemy prowadzić bardzo zdecydowane działania w celu pozyskiwania ofert z rynku. Z moich obserwacji wynika, że mamy pełny monopol na takie działania, co skutkować powinno dobrymi wynikami sprzedaży – mówi Sandra Donart. – Na kaliskich portalach przewija się średnio 400 ogłoszeń. Nasz cel to przejęcie 10 proc. rynku, czyli 40 umów w miesiącu.
Opłata wstępna w sieci Północ wynosi 999 zł. Taką samą kwotę franczyzobiorcy odprowadzają do centrali w ramach opłaty miesięcznej. Minimalna kwota inwestycji we franczyzowe biuro nieruchomości wynosi od 10 do 15 tys. zł. Ostateczna wielkość wydatków zależna jest od wielu czynników, jak choćby powierzchnia biura, liczba pracowników i lokalizacja.
– Samodzielny biznes będzie potrzebował mniej więcej sześciu miesięcy, aby zacząć generować zyski. Czas ten w przypadku wejścia w biznes franczyzowy jest zazwyczaj krótszy i wynosi ok. trzech miesięcy, gdyż dostajemy sprawdzone know-how oraz dostęp do bazy nieruchomości i klientów ich poszukujących. W początkowym okresie niezwykle ważne jest zaangażowanie partnera w pozyskiwanie ofert nieruchomości i budowanie zespołu agentów – mówi Andrzej Jakliński.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To, że poszedłeś pracować na etat, nie oznacza, że całe życie tak musi być. Kup listopadowy numer "Własny Biznes FRANCHISING", odważ się i zmień swoje życie zawodowe.
Listopadowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży!
– Od kiedy nie trzeba mieć licencji, żeby zostać pośrednikiem w obrocie nieruchomościami, coraz więcej osób się tym zajmuje – mówi Joanna Kozak z Północ Nieruchomości.
Myślisz o otwarciu własnej firmy, ale brakuje ci pomysłu na biznes? Kup i przeczytaj najnowszy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" i wybierz biznes dla siebie.
Tomasz Wiśniewski działa pod szyldem Północ Nieruchomości, ale swój biznes firmuje także własnym nazwiskiem.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Greathouse gwarancją wsparcia biznesowego i sukcesu
Jeśli ktoś chce porozmawiać o założeniu biura pod naszym brandem to zapraszam na spotkanie lub kontakt mailowy/tel mail: mariusz@greathouse.pl tel: 690 550 273 Na forum...
WGN selekcjonuje partnerów
Nieruchomości zawsze były w obrocie, pośrednictwo to dobry fach na przyszłość.
Od agenta do właściciela
Z WGN współpracuje od lat, wiele nieruchomości powierzyłem w ręce agentów. Polecam każdemu.
WGN idzie na rekord
Gratulacje! To zaskakujący wynik. WGN jest znaną marką i przyciąga klientów.
Od agenta do właściciela
Odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku! WGN ma znakomitych i profesjonalnych partnerów
WGN idzie na rekord
Bardzo ciekawy artykuł. Warto przyjrzeć się Grupie WGN jako pomysł na biznes.
Od agenta do właściciela
Brawo Panie Tomaszu! Widać, że nieruchomości to Pana pasja. Ciekawa franczyza, może sama zainteresuje się tematem.
Nowa franczyza w nieruchomościach
Dobrze rozumiem, że oprócz agencji nieruchomości mogę zarabiać dodatkowo na poleceniach usług, jak kredyt i ubezpieczenie tak? Pozdrawiam, Krzysztof