Zarabiamy na jednośladach

Zdaniem twórców konceptu, wakację zachęcają do tego, aby wielu klientów wsiadło na nowy, nietani środek transportu. Wielu potencjalnych klientów marki może również zwrócić uwagę na produkt ze względu na jego kampanię marketingową.

– Kupić rower, na którym jeździ Natalia Siwiec czy Rafał Maślak, to nie to samo co po prostu kupić rower – powiedział Jakub Czarny, prezes Scoopper. Pierwsze cztery miesiące sprzedaży produktów marki na polskim rynku, przyniosło firmie przychód w wysokości 900 tys., stąd pomysł, aby rozwinąć koncept w postaci sieci franczyzowej. Obecnie firma jest na etapie otwierania pierwszych sklepów w sieci.

Co firma proponuje franczyzobiorcy i ile de facto musi mieć pieniądzy na inwestycję?

Osoba, którą zainteresuje pomysł sprzedaży jednośladów musi liczyć się z wydatkiem w wysokości 49 tys. zł netto oraz ze stałą opłatą marketingową i serwisową 799 zł miesięcznie. Konieczne będzie otwarcie własnego stoiska/sklepu o powierzchni 9 m² w galerii lub centrum handlowym, tzw. Scoopper Space w jednym z miast, zamieszkałych powyżej 100 tys. mieszkańców, np. w: Gdyni, Poznaniu i Warszawie.

Co franczyzobiorca dostanie w zamian?

– Szansę na przyciągnięcie klientów zamożnych, którzy gotowi są zapłacić dużą sumę na jakość, design i prestiż – powiedział Jakub Czarny. Sklep sieci franczyzowej będzie posiadał po jednym egzemplarzu każdego modelu jednośladu. Ceny zaczynają się od 9 tys. zł w przypadku roweru i 2,5 tys. zł w przypadku hulajnogi. Prowizja dla sklepu od sprzedaży każdego jednośladu wynosi 20 proc., co oznacza średnio 2 tys. zł od jednego egzemplarza.

Niepotrzebna będzie inwestycja w przestrzeń magazynową, bo Scoopper sam zajmuje się dostarczaniem produktu do domu/firmy klienta z magazynu centralnego.

Jak twierdzi prezes firmy, Scoopper pomaga franczyzobiorcy w negocjacjach warunków najmu powierzchni sklepowej – obecnie są to galerie: Klif w Gdyni i w Warszawie oraz Riviera i Stary Browar w Poznaniu. Franczyzodawca zapewnia, że partner może liczyć także na jego pomoc w uzyskaniu finansowania w postaci leasingu operacyjnego, również dla start-upów.

Franczyzobiorca otrzyma także wsparcie szkoleniowe, promocyjno-reklamowe oraz serwis urządzeń sklepowych. Scoopper posiada własną aplikację na urządzenia mobilne, dzięki której każdy właściciel jednośladu będzie mógł nim zarządzać z telefonu.

Czy jednoślady marki Scoopper nie okażą się zbyt drogie?

– Ceny rowerów elektrycznych na polskim rynku wahają się do 3 tys. zł do 20 tys. zł. Nasz rower kosztuje średnio 9 tys. zł, a jest wyprodukowany w zaawansowanej technologii, ma fajny design i w tym momencie już markę – przekonuje Jakub Czarny. Ceny hulajnogi Scoopper zaczynają się od 2,5 tys. zł, czyli mniej więcej tyle ile w konkurencyjnych firmach.

– Scoopper Space może otworzyć osoba, która posiada działalność gospodarczą lub chce ją założyć, lubi sprzedawać i chce na tym dobrze zarobić. Nie wymagamy żadnej specjalistycznej wiedzy technologicznej, ani marketingowej – zapewnia Jakub Czarny.

Firma Scoopper zajmuje się tworzeniem oraz sprzedażą hybrydowych i elektrycznych jednośladów w segmencie premium. To polska firma z całkowicie polskim kapitałem.