Lokal na biuro / WGN otwiera biura nieruchomości w miastach zamieszkałych przez co najmniej 20 tys. mieszkańców. Lokale muszą mieścić się na parterze i mieć samodzielne wejście.
Niedziela
23.12.2018
– Franczyzobiorcy biur nieruchomości WGN osiągają duże przychody przy niskich kosztach stałych prowadzenia biznesu – zapewnia Leszek Michniak, właściciel sieci WGN.
 

Czy teraz jest dobry moment na otwarcie biura nieruchomości?
Polacy zmieniają swoją nieruchomość średnio 8-9 razy. Społeczeństwo jest mobilne, szczególnie młodzi ludzi. Dlatego na rynku nieruchomości można osiągnąć sukces niemal w każdym momencie, ale szansę na niego mają przede wszystkim duże firmy sieciowe, z wieloma oddziałami i liczną bazą ofert nieruchomościowych.

Franczyzobiorcą WGN może zostać zarówno właściciel istniejącego biura nieruchomości, jak i osoba, która dopiero próbuje swoich sił w branży. Którzy częściej się do was zgłaszają?
Coraz więcej nowych oddziałów WGN otwierają nasi dotychczasowi franczyzobiorcy. Wielu z nich prowadzi po 2-3 biura. Drugą znaczącą grupą są właściciele biur nieruchomości, którzy do tej pory działali samodzielnie lub byli zrzeszeni w innych sieciach. Oni stanowią mniej więcej 60 proc. naszych nowych partnerów. Oczywiście, zgłaszają się do nas również osoby, które dopiero debiutują na rynku nieruchomościowym. Mamy co do nich konkretne wymagania, np. muszą mieć co najmniej 26 lat i posiadać doświadczenie w usługach. Najczęściej zainteresowani otwarciem swojego pierwszego biura WGN są doradcy kredytowi. Oni znają realia rynku nieruchomościowego, szukają nowych wyzwań zawodowych i finansowych, a mają doświadczenie w pracy z klientami.

Ile zazwyczaj upływa czasu, zanim biuro nieruchomości zaczyna zarabiać?
Grupa WGN specjalizuje się sprzedażą i wynajmem nieruchomości premium, czyli mamy w ofercie apartamenty, zamki, pałace, dwory, kamienice i tereny inwestycyjne. Oczywiście, nie brakuje też popularnych mieszkań, domów czy działek. WGN działa niemal od 30 lat, więc mamy duże doświadczenie w obrocie nieruchomościami. Potrafimy przekonać klientów, żeby współpracowali wyłącznie z naszym biurem, wiemy, jak należy promować oferty, żeby dotrzeć do potencjalnych klientów. Popularne mieszkania sprzedajemy zazwyczaj w kilka dni, klientów zainteresowanych kupnem lub najmem apartamentu pozyskujemy mniej więcej w miesiąc, a w przypadku nieruchomości komercyjnych zajmuje nam to około sześć miesięcy. Wielu naszych klientów jest z zagranicy. Nowych franczyzobiorców uczymy, jak być skutecznym m.in. na cyklicznych szkoleniach. I one procentują, bo zazwyczaj już w trzecim miesiącu prowadzenia biura nieruchomości WGN franczyzobiorcy finalizują swoje pierwsze transakcje.

Jaka lokalizacja jest najlepsza dla tego biznesu?
Otwieramy nasze biura nieruchomości w miastach zamieszkałych przez co najmniej 20 tys. mieszkańców. Ważne, żeby lokal mieścił się na parterze i miał samodzielne wejście. Natomiast niekoniecznie biuro musi znajdować się w centrum miasta, ważne, żeby znajdowało się w widocznym miejscu. W tej kwestii pozostawiamy naszym partnerom dużo swobody.

Co zyskuje właściciel biura nieruchomości, gdy zdecyduje się na dołączenie do sieci WGN?
Przede wszystkim przyszłość należy do dużych, silnych sieci i ci, którzy działają w pojedynkę, mają niewielkie szanse na sukces. Jeśli właściciel biura nieruchomości zdecyduje się połączyć swoje siły z Grupą WGN, ma zapewnione cykliczne szkolenia, które wprowadzą go w tajniki tego biznesu. Poza tym otrzyma dostęp do bazy 30 tys. ofert sprzedaży i wynajmu nieruchomości. Dzięki temu, że będzie działał pod znaną, doświadczoną marką łatwiej pozyska klientów, szczególnie na wyłączność. A właściciele szczególnie drogich nieruchomości, niejednokrotnie majątków, które są w rodzinie od pokoleń, bardzo cenią sobie współpracę z doświadczonym, znanym i skutecznym partnerem. Znana marka zapewnia im też poczucie bezpieczeństwa podczas transakcji. I nie jest ono złudne, gdyż nigdy nam się nie zdarzyło, żebyśmy musieli zapłacić klientowi odszkodowanie z tytułu źle przeprowadzonego procesu sprzedaży czy wynajmu nieruchomości. Przynależność do sieci zmniejsza też w zasadniczy sposób koszty promocji ofert. Pojedyncze biuro powinno wydawać na reklamę mniej więcej kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie, żeby szybko dotrzeć do potencjalnych klientów. Nasze biura na ten cel przeznaczają raptem 1 tys. zł miesięcznie. Wiemy, jak prowadzić ten biznes, żeby mieć duże przychody, a małe koszty stałe.

Rozmawiała Anna Smolińska


Leszek Michniak, właściciel sieci WGN / "Coraz więcej nowych oddziałów WGN otwierają nasi dotychczasowi franczyzobiorcy. Wielu z nich prowadzi po 2-3 biura. Drugą znaczącą grupą są właściciele biur nieruchomości, którzy do tej pory działali samodzielnie lub byli zrzeszeni w innych sieciach. Oni stanowią mniej więcej 60 proc. naszych nowych partnerów.".