Start w specyficznym momencie
Joanna Tabisz swój pierwszy sklep z alkoholem pod szyldem Al. Capone otworzyła w październiku 2019 roku. Od początku generował zadowalające obroty i był rentowny. Potem wybuchła pandemia, ale to nie zniechęciło jej do działania. Wręcz przeciwnie – już w czerwcu 2020 roku otworzyła kolejny sklep, tym razem w Lesku.
Dobry moment
Druga placówka miała jeszcze lepszy start niż pierwsza.
– Sklep zaczął być rentowny już od pierwszego miesiąca funkcjonowania. Wpłynęła na to z pewnością duża liczba turystów, która odwiedziła w tym czasie Bieszczady. Wiele ludzi wybrało się na wakacje po okresie lockdownu i długiej izolacji w domu – opowiada Joanna Tabisz.
Generalnie jej zdaniem sklepy Al. Capone nie odczuły negatywnych skutków pandemii.
– Nasze sklepy cały czas były otwarte i sprzedaż rosła, głównie dlatego, że klienci, którzy nie mogli kupić alkoholu na przykład w restauracjach, szukali go u nas. Co prawda mniej sprzedawaliśmy alkoholu do firm i na wesela. Takie zakupy zostały wstrzymane, ale nie zaważyło to na naszych wynikach – mówi Joanna Tabisz.
Zgadza się z nią Marcin Górski, członek zarządu Aleja Capone.
– Nie odczuliśmy negatywnych skutków pandemii. Plan otwarć nowych sklepów w minionym roku został zrealizowany, a pierwszy kwartał tego roku zapowiada się jeszcze lepiej. Mamy obecnie 62 placówki w całym kraju. W minionym roku dołączyło do naszej sieci kolejnych 18 punktów, a na pierwszy kwartał 2021 roku szykujemy się do otwarcia następnych pięciu sklepów. Nasza firma dotąd nie była dotknięta pandemią, tak jak sklepy z innych branż. Cały czas działaliśmy, realizując wzrosty sprzedaży – mówi Marcin Górski.
Ambitne plany
Kiedy Joanna Tabisz pierwszy raz zetknęła się z siecią sklepów Al. Capone, studiowała w Rzeszowie. Zrobiła na niej wrażenie jakość obsługi, wygląd sklepu i bardzo szeroki asortyment.
– Pracowałam jako asystentka dyrektora handlowego w dużej sieci sklepów spożywczych, więc handel był mi bliski. Skontaktowałam się z Centralą Al. Capone i już chwilę później szukałam odpowiedniego lokalu – opowiada Joanna Tabisz.
Zapowiada, że wraz z otwarciem drugiego sklepu jej plany rozwojowe w ramach sieci Al. Capone się nie kończą. Już rozpoczęła poszukiwania lokalizacji na kolejny sklep.
– Kiedy rozpoczynałam współpracę z Al. Capone to nie wiedziałam, że aż tak bardzo przypadnie mi ona do gustu. Doceniam atmosferę panującą w firmie i wsparcie franczyzodawcy – opowiada Joanna Tabisz. Jej zdaniem firmę wyróżnia na rynku duży nacisk na profesjonalną obsługę klienta oraz ciągła praca ze sprzedawcami w celu podnoszenia ich kompetencji.
– Nasi sprzedawcy uczestniczą w szkoleniach produktowych. Wcześniej jeździliśmy na degustacje z ambasadorami różnych marek, a w czasie pandemii odbywają się one online – dostajemy próbki alkoholi i w wyznaczonym czasie, późnym popołudniem łącząc się zdalnie z prowadzącymi szkolenie, możemy poszerzać swoją wiedzę na temat produktów – mówi Joanna Tabisz.
Pieniądze na sklep
Na inwestycję w sklep franczyzobiorca musi przeznaczyć około 200 tys. zł. Franczyzodawca wymaga od licencjobiorcy pełnego zaangażowania w uruchamiany biznes: poszerzania wiedzy o asortymencie, udziału w szkoleniach i degustacjach, a także stałego kontaktu z opiekunem sklepu. Opłata za przystąpienie do sieci wynosi 27 tys. zł, w zamian przedsiębiorca otrzymuje m.in.: projekt aranżacji wnętrza, odzież firmową, potrzebne materiały marketingowe i szkoleniowe, pełne wsparcie przy rozruchu sklepu. Korzysta, co jest wielce istotne dla zyskowności przedsięwzięcia, z polityki handlowej sieci, która obejmuje promocje, warunki handlowe i zakupy pakietowe niedostępne dla pojedynczego sklepu. Właściciele sklepów franczyzowych korzystają także z cyklicznych szkoleń branżowych i co jest bardzo ważne ze wspólnych dla całej sieci akcji marketingowych. Planowany średni czas uzyskania rentowności sklepu wynosi jedynie cztery miesiące.
WIZYTÓWKA AL.CAPONE
Sieć sklepów z alkoholem.
- kwota inwestycji – ok. 200 tys. zł
- opłata wstępna – 27 tys. zł
- średni czas uzyskania rentowności sklepu – 4 miesiące.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Co zrobić, by dorobić się majątku, prowadząc własną firmę? Ciężka praca, odwaga, elastyczność, wyczucie rynku – może to truizmy, ale to też najlepsza droga do biznesowego sukcesu.
Wrześniowy numer magazynu "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży! Sprawdź, o czym w nim przeczytasz.
Sieć sklepów z alkoholem w minionym roku otworzyła znacznie więcej placówek, niż planowała. Dlaczego?
Typowi mężczyźni mają smykałkę do sportu, majsterkowania, motoryzacji i alkoholu. Prezentujemy kilka pomysłów na biznes właśnie dla nich.
– Dojrzałe sklepy osiągają zyski od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięczny miesięcznie – mówi Marcin Górski, właściciel sieci Al. Capone.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam. ja w tym roku podpisałem umowę na 5 punktów 2 mam już zrealizowane niestety pozostałe trzy jeszcze nie, niewiem kiedy to nastapi bo pojawia się coraz więcej...
Carrefour Express - supermarket na licencji
Dzień dobry. Szukam chętnych prowadzących sklepy Carrefour do podjęcia współpracy w zakresie umieszczenia na terenie sklepu małego automatu paczkowego. Może być w...
sklepy spożywcze
Pozycjonowanie lokalne to kluczowa strategia dla firm pragnących zwiększyć swoją widoczność wśród lokalnej społeczności. Proces ten skupia się na optymalizacji...
Franczyzodawca otwarty na osoby z niepełnosprawnościami
Jestem osobą niepełnosprawną ostatnio umiarkowanym czy jest szansa żebym mogła wejść we franczyznę i jako osoba niepełnosprawna
Franczyza Odido w nowym wydaniu: Odido Elevator
Witam, Czy ktoś może zdecydował się na współpracę z zOdido w ramach Odido Elevator i może podzielić się doświadczeniami? Chodzi o twardszą franczyzę / wyposażenie...
Nagrodzeni franczyzobiorcy
Należałoby zostawić sobie te nagrodę na spłatę powstających lawinowo długów franczyzobiorców, którzy przez kanibalizacje lokalizacji padają po kilku miesiącach....
sklepy spożywcze
Polecam Franczyzę sklepów Cortez szybko rozwijająca się marka.
Jubileuszowy sklep
Pani Julito proszę uciekać z sieci póki jeszcze dług nie urósł do niebotycznych rozmiarów