Debiuty i zmiany na rynku franczyzy
Właściciel salonu groomerskiego pod marką Happy Dog postawił na franczyzę. Do końca września franczyzobiorcy, którzy zdecydują się na współpracę z marką, mogą liczyć na preferencyjne warunki inwestycyjne.
– Pomysł na rozwój poprzez franczyzę zrodził się w trakcie prowadzenia przez nas szkoleń dla przyszłych groomerów – mówi Bartosz Kędra, odpowiedzialny w Happy Dog za współpracę z franczyzobiorcami. – Zaobserwowaliśmy, że często kursanci potrzebują doradztwa, pomocy i szkoleń wybiegających poza typowe szkolenie groomingu. Duża część kursantów marzyła lub już realizowała wizję własnego salonu groomerskiego. Idąc dalej tym tropem, stwierdziliśmy, że rozwiązanie typu franchising idealnie wpisuje się w potrzeby wielu dopiero zaczynających przygodę groomerów i że start razem z nami jest dla nich trampoliną, dzięki której od razu przeskakują do dalszej fazy realizacji marzeń i założeń biznesowych. Współpraca z nami daje po pierwsze kompetencje, po drugie bezpieczeństwo, a po trzecie wymierne korzyści finansowe już od pierwszego dnia, a nawet przed pierwszym dniem dlatego, że samemu łatwo popełnić błędy, jeszcze zanim rozpocznie się działalność, np. zamawiając nieodpowiedni sprzęt do salonu.
Happy Dog oferuje franczyzobiorcom nie tylko know-how. Pomaga w doborze lokalu i przystosowaniu go do specyficznych wymagań, dostarcza specjalistyczne wyposażenie, zapewnia pomoc w doborze i wyszkoleniu pracowników, pomaga na każdym etapie zakładania i w trakcie funkcjonowania salonu.
– Przeprowadzamy specjalistyczne szkolenia groomerskie oparte w 100 proc. na zajęciach praktycznych, podczas których przekazywana jest niezbędna teoria – podkreśla Bartosz Kędra z Happy Dog. – Oczywiście, każdy pomysł biznesowy można realizować od początku samemu, ucząc się na własnych błędach. Ale to trwa i bywa kosztowne. Uważamy, że lepiej skorzystać z wiedzy już doświadczonych osób, które dodatkowo, w ciągu co najmniej 8-10 lat, zostały zweryfikowane przez rynek, często będący bezwzględnym. Z danych statystycznych z ostatnich 10 lat wynika, że 90 proc. nowo powstałych firm zostaje zamkniętych w ciągu pierwszych dwóch lat funkcjonowania. Jedynie 10 proc. nowych firm działa dłużej. Dzięki franchisingowi można zapewnić sobie bezpieczeństwo i miejsce w tej zwycięskiej grupie.
Salon groomingu Happy Dog można otworzyć w ciągu miesiąca i równie szybko na nim zarabiać.
– Jeszcze 5-6 lat temu można było powiedzieć, że salon groomerski najlepiej założyć w mieście powyżej 200 tys. mieszkańców. Obecnie sytuacja jest już diametralnie inna. Dużo ludzi przeprowadziło się z centrów dużych miast na ich obrzeża lub do mniejszych miejscowości, często do domów jednorodzinnych, co sprzyja posiadaniu psa. Zatem teraz również małe miasteczka i tereny podmiejskie mogą być bardzo dobrym miejscem na taką działalność – uważa Bartosz Kędra.
Przed otwarciem salonu odbywają się cztery szkolenia. Pierwsze jest szkoleniem podstawowym, stanowiącym bazę dla kolejnych etapów. – Obejmuje ono narzędzioznawstwo, przygotowanie włosa oraz podstawowe techniki strzyżenia dla od czterech do sześciu popularnych ras psów, które najczęściej odwiedzają salony groomerskie. Po tym kursie oraz krótkim odpoczynku przechodzimy do kolejnych szkoleń, z których każde dotyczy konkretnych ras – zapewnia Bartosz Kędra.
Franczyzobiorca na wyposażenie lokalu musi mieć przygotowanych ok. 35 tys. zł.
– W tej cenie zapewniamy pełne wyposażenie salonu zawierające dwa stoły oraz wannę groomerską, a także wszystkie niezbędne narzędzia i akcesoria. Wszystko oparte o sprawdzone produkty renomowanych producentów, obecnych na rynku od wielu lat. Nasz model obejmuje opłatę franczyzową w wysokości jedynie 500 zł. Wiemy, jak ważne są finanse na starcie i jak bardzo ich brakuje. Zależy nam na współpracy długofalowej i na tym, aby placówka od pierwszej chwili świetnie sobie radziła. A co do tego, że branża ma ogromne możliwości, nie mamy żadnych wątpliwości – mówi Bartosz Kędra.
Więcej o tym, jak otworzyć salon groomerski przeczytasz w październikowym numerze miesięcznika „Własny Biznes FRANCHISING”.
Pizza z food trucka
Marka Hej Pizza rozwija sieć food trucków z ofertą zgodną z nazwą – czyli pizzą.
– Food trucki mają różną ofertę gastronomiczną, ale pizza nie jest popularna w tym formacie – mówi Krzysztof Borowiec, franczyzodawca Hej Pizza. – Dostrzegliśmy tę niszę na rynku. Dodatkowo pandemia spowodowała, że food trucki stały się jeszcze bardziej atrakcyjnym formatem gastronomicznym.
Centrala dostarcza przyczepy we wskazane miejsce. Podłącza do prądu i przygotowuje do działania. Są wyposażone m.in.w piec do pizzy, lodówki, zamknięty obieg wody, monitoring. Mają też odbiór sanepidu. Cena gotowej do pracy przyczepy to 79 tys. zł netto. Można jednak skorzystać z leasingu – wówczas na start wystarczy 10-procentowy wkład własny.
Nie ma opłaty za przystąpienie do sieci. Dopiero dd trzeciego miesiąca współpracy pobierana jest opłata franczyzowa, w wysokości 500 zł netto.
Prowadzenie food trucka Hej Pizza może być dla franczyzobiorcy głównym lub dodatkowym zajęciem.
Więcej na temat franczyzy Hej Pizza przeczytasz w artykule pt. „Zyski z food trucka”.
Nowa kawiarnia we franczyzie
Cofix ma obecnie ponad 300 lokali, głównie w Izraelu i Rosji, ale też w Kazachstanie i na Białorusi. Marka niedawno pojawiła się w Polsce i chce rozwijać sieć nad Wisłą z pomocą franczyzy.
– Naszym wyróżnikiem jest cena – podkreśla Błażej Maloszuk, główny menedżer Cofix na Europę Centralą. – Najmniejsza kawa kosztuje u nas 6 zł, czyli tyle co np. w automacie w sklepie. Ale jest przygotowana z wysokiej jakości ziaren i zaparzona przez profesjonalnego baristę. Oferujemy więc najwyższą jakość za marketową cenę. Generalnie mamy cztery grupy cenowe: 6, 9 12 i 15 zł.
Jeśli chodzi o nowo otwierane lokale, franczyzodawca szacuje, że wydatki na inwestycję powinny zamknąć się w widełkach od 200 do 500 tys. zł. Po zaakceptowaniu lokalizacji franczyzodawca przygotowuje kosztorys, wyceniając wszystkie konieczne do wykonania prace oraz potrzebny sprzęt. Przygotowuje też wszelkie niezbędne projekty, w tym technologiczny dla sanepidu (ich koszt to do 15 tys. zł). Przy zakupie sprzętu franczyzobiorcy korzystają z rabatów, wynegocjowanych przez centralę. Franczyzodawca pomaga też w rekrutacji pracowników, organizuje szkolenia.
Więcej na temat franczyzy Cofix przeczytasz w artykule pt. „Otwieramy sieciową kawiarnię”.
KOKU Sushi stawia na multifranczyzę
Szczecin został pierwszym miastem, w którym KOKU Sushi podpisało umowę z franczyzobiorcą na wyłączność. Oznacza to, że zyskał on gwarancję bycia jedynym partnerem sieci w tej lokalizacji. Obecnie rozmowy na temat multifranczyzy trwają też w kilku kolejnych miastach.
Multifranczyza to indywidualna oferta KOKU Sushi, stworzona na potrzeby polskich metropolii. W jej ramach franczyzobiorca może prowadzić kilka lokali w jednym mieście, bez konkurencji ze strony innego partnera sieci. To rozwiązanie daje mu więc szansę na szybszy rozwój i budowanie silnej pozycji na lokalnym rynku gastronomicznym.
– Multifranczyzę oferujemy zarówno osobom, które już z nami współpracują – mają otwartą jedną lub kilka restauracji KOKU Sushi – jak i nowym przedsiębiorcom, zainteresowanym przyłączeniem się do sieci. Warunkiem jest dysponowanie odpowiednim kapitałem lub źródłem finansowania. Liczy się także chęć wejścia na wyższy poziom oraz zarządzania własną grupą lokali – mówi Urszula Olechno, współwłaścicielka marki KOKU Sushi.
Multifranczyza niesie za sobą szereg korzyści. Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na tę opcję, mogą zaplanować konkretną ścieżkę rozwoju, obejmującą kolejne dzielnice, w tym te nowo powstające. To także szansa na wykorzystanie kilku wariantów współpracy. I tak w centrum lub innej prestiżowej lokalizacji, można otworzyć KOKU Sushi Premium, czyli lokal o podwyższonym standardzie. Na dużych osiedlach sprawdzi się natomiast KOKU Sushi Standard czy KOKU Sushi Point – punkt nastawiony wyłącznie na rynek delivery.
– Prowadzenie kilku lokali o tym samym profilu działalności wiąże się też z większą wygodą. Rekrutacje, zaopatrzenie, zarządzanie – realizacja tych działań w jakimś stopniu może odbywać się łącznie. Ponadto właściciel dysponuje już wiedzą i niezbędnym doświadczeniem, przez co proces otwarcia każdego kolejnego punktu przebiega sprawniej – tłumaczy Urszula Olechno.
Franczyzobiorca ze Szczecina prowadzi obecnie restaurację KOKU Sushi przy ul. Wojska Polskiego. Wkrótce otworzy się natomiast Point przy ul. Księcia Warcisława.
Pod szyldem KOKU Sushi działa obecnie 40 restauracji, a umowy są podpisane w kilkunastu następnych lokalizacjach.
Chilli Mili rozszerza menu
Po Chicken Dogach, które okazały się sukcesem sprzedażowym, w ofercie sieci restauracji franczyzowych Chilli Mili pojawiły się Chicken Kebsy. Serwowane są w dwóch wariantach smakowych, do wyboru w bułce lub tortilli. Pierwsze reakcje są więcej niż entuzjastyczne, ale czy panierowany kurczak przekona do siebie tradycyjnych zjadaczy kebaba?
– Chicken Kebsy to nasza autorska kurczakowa wariacja na temat kebaba – mówi Agnieszka Rejkowicz, koordynatorka sieci restauracji Chilli Mili. – Skoro udało nam się z sukcesem podmienić parówki w hot dogach na chrupiące stripsy, to czemu nie eksperymentować dalej? Największym wyzwaniem było skomponowanie takiego kebaba, który wyraźnie odróżni się od tortilli z naszej stałej oferty. Po dodaniu czerwonej kapusty i odpowiednich sosów udało nam się uzyskać zamierzony efekt. Miłośnicy panierowanego kurczaka wreszcie mają kebsa na jakiego zasługują! – dodaje.
13 września w ofercie Chilli Mili pojawiły się dwa rodzaje Chicken Kebsów:
- Zajiadäy z surówką z czerwonej kapusty i sosem algierskim
- Şhamäy z frytkami, serem i sosem arabskim
Oba kebaby z chrupiącymi stripsami serwowane są zarówno w bułce (19 zł), jak i w w tortilli (22 zł). Można również zamówić Chciken Kebsa w zestawie z frytkami i Dolewką, na miejscu, na wynos lub na dowóz. Danie ma charakter sezonowy, zostanie w menu Chilli Mili do 25 października 2021 r.
Sieć restauracji franczyzowych Chilli Mili powstała w 2018 roku, kiedy otwarte zostało pięć restauracji w różnych zakątkach Polski. Dziś jest to już dziesięć czynnych lokali plus trzy w budowie. W Chilli Mili serwowane są dania na bazie kurczaka w chrupiącej panierce.
Carrefour rozszerzył usługę Carrefour Drive
Carrefour rozwija usługę Carrefour Drive – wygodny sposób odbioru zamówień z e-sklepu carrefour.pl prosto do samochodu. Od września klienci mogą skorzystać już z ponad 50 punktów Carrefour Drive zlokalizowanych przy sklepach sieci w całej Polsce. Ekspansja w obszarze e-grocery jest kolejnym przejawem wdrożonej przez Carrefour strategii omnikanałowości.
Carrefour Drive to praktyczna opcja odbioru internetowych zakupów spożywczych, która przygotowana została z myślą o zmotoryzowanych klientach. W ramach usługi zamówienie odbiera się, podjeżdżając samochodem do specjalnie oznaczonych punktów Carrefour Drive przy hiper- i supermarketach sieci. Złożone na carrefour.pl zamówienie kompletowane jest wcześniej przez pracownika sklepu, a następnie dostarczone wprost do bagażnika. Dzięki temu zakupy w Carrefour Drive można odebrać nawet bez wychodzenia z samochodu. W razie jakichkolwiek pytań klienci mogą skontaktować się z osobą realizującą zamówienie – we wszystkich punktach odbioru zamontowano tablice z odpowiednim numerem kontaktowym.
– Na pierwszym miejscu stawiamy potrzeby i komfort konsumentów. Dlatego w obszarze e-grocery konsekwentnie pracujemy zarówno nad rozwojem oferty naszego sklepu online i zwiększaniem jego zasięgu, jak również rozszerzamy paletę możliwości dostaw i odbiorów zakupów – mówi Marcin Bojarski, dyrektor E-commerce Carrefour Polska. – Cały czas pracujemy nad otwarciem nowych punktów odbioru Carrefour Drive, aby jeszcze jesienią do dyspozycji naszych zmotoryzowanych klientów było co najmniej 60 punktów Drive w całym kraju.
Dotychczas z Carrefour Drive korzystać mogli przede wszystkim mieszkańcy Warszawy oraz Gdańska. Od maja bieżącego roku usługa została uruchomiona w kolejnych miastach wojewódzkich: Krakowie, Łodzi, Bydgoszczy, Zielonej Góra, Wrocławiu, Białymstoku oraz Lublinie. Z usługi mogą jednak skorzystać również mieszkańcy mniejszych miast, takich jak m.in. Biała Podlaska, Jaworzno, Wołomin, Puławy, Radom, Zamość, Rybnik, Tczew, Radomsko, Dębica, Kalisz, Kraśnik, Krosno, Legionów, Nowy Dwór Mazowiecki, Nowy Sącz, Olkusz czy Zgorzelec.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To już ostatnia okazja w tym roku, aby spotkać się z setką franczyzodawców pod jednym dachem! Przyjdź jeszcze dziś na Targi Franczyza do Pałacu Kultury i Nauki!
24-26 października w Pałacu Kultury i Nauki możesz poznać 100 sprawdzonych pomysłów na biznes we franczyzie. Przeczytaj relację z targów i przyjdź wybrać franczyzę dla siebie!
Od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki można poznać 100 najciekawszych franczyz w Polsce. Przyjdź i wybierz biznes dla siebie. Śledź relację z targów na żywo.
Już w czwartek zaczynają się jesienne Targi Franczyza! Przyjdź i wybierz biznes dla siebie! Franczyzodawcy czekają od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki.
Już w najbliższy czwartek rozpoczynają się Targi Franczyza 2024. Od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki przedstawiciele 100 marek franczyzowych będą dzielić się swoimi sprawdzonymi pomysłami na firmę.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Jeśli marzysz o własnym biznesie, szukasz inspiracji lub chcesz dowiedzieć się więcej o franczyzie – teraz jest idealny moment, by działać!
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
POPULARNE NA FORUM
Co sądzicie o Oskrobie?
Witam, Z calego serca odradzam jakąkolwiek wspolprace z ta firma. Okolo 2 miesiące temu zglosilam sie do Oscroby bedac zainteresowana franczyza ich sieci. Wyslalam do nich...
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...