Blisko klienta / Rentabox24 chce swoje magazyny lokować bliżej klientów - na osiedlach, w okolicach firm.
Czwartek
09.01.2025
Marka Rentabox24 działa na rynku self storage i proponuje biznes, który może dawać praktycznie pasywny dochód.
 

Rentabox24 to koncept samoobsługowych magazynów na wynajem.

– Rynek self storage w Polsce jest jeszcze stosunkowo słabo rozwinięty – uważa Mariia Kardashova, dyrektor operacyjny Rentabox24. – Dominują też na nim duże, kilkupiętrowe magazyny, usytuowane raczej na granicach miast. Nasz model jest inny.

Magazyn pod ręką

Rentabox24 chce swoje magazyny lokować bliżej klientów - na osiedlach, w okolicach firm. Nie są to też duże budynki, ale mniejsze oddziały, które mogą funkcjonować np. w lokalach usługowych.

– W Niemczech taki miejski format jest już bardzo popularny. A im bliżej klient ma usługę, tym więcej jest skłonny za nią zapłacić – podkreśla Mariia Kardashova. – A zapotrzebowanie na powierzchnię do przechowywania jest bardzo duże. Ludzie kupują dziś mniejsze mieszkania, nie wszędzie są też komórki lokatorskie. Takich usług potrzebują też klienci biznesowi. Wiele osób zakłada sklepy internetowe i nie ma gdzie przechowywać towaru.

Magazyny są praktycznie bezobsługowe, jeśli chodzi o ich prowadzenie. Są podzielone na boksy, a każdy boks jest wyposażony w zamek elektroniczny. Klient może i wejście główne i swój boks otworzyć i zamknąć z aplikacji mobilnej. Dzięki temu ma do niego dostęp 24 godziny na dobę, przez 7 dni w tygodniu. Nie trzeba przy tym zatrudniać żadnej obsługi, co obniża koszty stałe.

Dla kogo ten biznes?

Franczyzobiorcami marki mogą zostać np. właściciele nieruchomości, które nadają się na magazyn. Czyli lokali użytkowych, np. wolnostojących budynków wśród bloków, wielkości 300-500 mkw. Magazyn powinien być dobrze widoczny, łatwo dostępny dla klientów, z podjazdem i bliskim parkingiem. Najlepiej na parterze lub pierwszym piętrze, jeśli jest winda towarowa.

– Prowadząc magazyn self sotrage można zarobić dwa razy więcej, niż wynajmując taki lokal pod inne usługi – zapewnia Mariia Kardashova.

Można także zostać regionalnym inwestorem, z wyłącznością na większy obszar, np. całe miasto lub określoną dzielnicę.

– To propozycja dla osób z większym doświadczeniem w prowadzeniu biznesu – podkreśla Mariia Kardashova. – Franczyzobiorca deklaruje ile oddziałów otworzy w określonym czasie. Analizujemy wspólnie, ilu potencjalnych klientów musi być w zasięgu konkretnej lokalizacji, aby wypełnić magazyn.

Ten biznes jest również dla osób, które już prowadzą inny działalność, albo pracują na etacie. Muszą tylko znaleźć odpowiednie pomieszczenie, spełniające wymogi techniczne.

– Jako że jest to biznes bezobsługowy, nie trzeba poświęcać dużo czasu na jego prowadzenie. To trochę jak inwestycja w mieszkanie na wynajem, z którego można czerpać pasywny dochód – dodaje Mariia Kardashova.

Ile na start?

Franczyzodawca koordynuje przygotowanie lokalu, dzieli go na boksy, dobiera ich odpowiednie rozmiary, zamawia wszystko, co niezbędne, np. zamki, systemy dostępu, oświetlenie, monitoring, załatwia podwykonawców. Franczyzobiorca opłaca natomiast koszty wszystkich prac. Inwestycja to ok. 1 tys. zł za 1 mkw. Jednorazowa opłata wstępna składa się z dwóch części. Pierwsza to opłata koordynację budowy, która wynosi 70 tys. zł. Druga część zależy głównie od wielkości magazynu i wynosi 600 zł za boks. Ta kwota obejmuje m.in. działania marketingowe, włączenie do systemu IT, podpięcie do strony internetowej, przez którą klienci rezerwują i opłacają boksy. Miesięczna opłata franczyzowa to 10 proc. od przychodów.

– W zamian zapewniamy m.in. marketing, pozyskiwanie klientów, którym zajmuje się nasze call center, bieżącą obsługę klientów, windykację, doradztwo – wylicza Mariia Kardashova.

Franczyzobiorcy są odpowiedzialni za utrzymanie pomieszczeń w czystości (można korzystać z usług firmy zewnętrznej) i drobne naprawy techniczne, jak np. wymiana żarówek.

– W sytuacji, gdy wynajmujemy lokal, rentowność biznesu oscyluje na poziomie 15 proc. – informuje Mariia Kardashova. – Szacujemy, że w dobrych lokalizacjach, aby osiągnąć docelowe wypełnienie magazynu, czyli 90 proc., potrzeba ok. 11-14 miesięcy. Oczywiście próg rentowności osiąga się wcześniej.

 

WIZYTÓWKA RENTABOX24

Sieć samoobsługowych magazynów na wynajem.

  • opłata wstępna – 70 tys. zł plus 600 zł za 1 boks
  • miesięczna opłata franczyzowa – 10 proc. od przychodów

Pasywny biznes / Magazyny Rentabox24 są praktycznie bezobsługowe, jeśli chodzi o ich prowadzenie.

POPULARNE NA FORUM

Punkt przesyłek kurierskich

Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...

74 wypowiedzi
ostatnia 22.09.2023
Broker Kurierski

Do Koszałka Można coś więcej o ship center

6 wypowiedzi
ostatnia 21.11.2022
Interes pompowany helem

Warto zajrzeć do KRS i posprawdzać z jakimi spółkami jest ten Pan powiązany - KPCG SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ...

3 wypowiedzi
ostatnia 29.04.2022
Myjnia samochodowa z dojazdem do klienta?

Znajomi z Myjnia samochodowa Warszawa przyjeżdżają do mnie za małą dopłatą. Myślę, że jeśli zapytasz to i przyjadą do cb

73 wypowiedzi
ostatnia 30.03.2022
Punkt przesyłek kurierskich

Ja tam jestem w miare zadowolona z franczyzy Pakersów. Są szkolenia, materiały marketingowe. Na początku jak jeszcze tego potrzebowałam zawsze mogłam zadzwonić na...

74 wypowiedzi
ostatnia 09.03.2022
Punkt przesyłek kurierskich

To ja dodam coś od siebie. Nigdy się nie dorobicie i nie zarobicie otwierając taki biznes z pośrednikiem.

74 wypowiedzi
ostatnia 04.01.2022
Punkt przesyłek kurierskich

O kurczę, dobrze, że mówicie jak jest. Ja w sumie też się zastanawiałam, ale finalnie wybrałam Pakersów i wszystko śmiga jak narazie. Udało mi się szybko to...

74 wypowiedzi
ostatnia 13.12.2021
Punkt przesyłek kurierskich

O kurczę, dobrze, że mówicie jak jest. Ja w sumie też się zastanawiałam, ale finalnie wybrałam Pakersów i wszystko śmiga jak narazie. Udało mi się szybko to...

74 wypowiedzi
ostatnia 13.12.2021