Przejęcie Da Grasso dopiero w lecie

W myśl umowy przedwstępnej, podpisanej pomiędzy spółkami w październiku ubiegłego roku, Sfinks miał przejąć 100 proc. udziałów Da Grasso najpóźniej do końca stycznia 2010. Nowa marka w portfelu Sfinksa miała go kosztować 40 mln zł. Termin przejęcia został jednak przesunięty o pół roku.
- Po kompleksowym badaniu pozytywnie oceniamy perspektywę włączenia Da Grasso do naszego portfolio i synergie, jakie możemy osiągnąć z tego tytułu - komentuje Tomasz Morawski, wiceprezes zarządu Sfinks Polska.

W ciągu tych dodatkowych sześciu miesięcy spółki będą przygotowywać się do integracji. Da Grasso ma przygotować założenia i dane liczbowe, na podstawie których Sfinks opracuje biznesplan dla sieci pizzerii. Będzie on określał sposób i model realizacji założeń biznesowych, które zdecydowały o połączeniu.

- Due diligence wykazało obszary, których modyfikacja może zwiększyć potencjał naszej spółki i korzyści, jakie wspólnie osiągniemy w wyniku połączenia. Dlatego naszym priorytetem na najbliższe miesiące będzie skupienie się na szczegółach operacyjnych i ścisła współpraca ze Sfinksem. Da Grasso ma potencjał, by efektywnie działać w strukturach tej spółki, dlatego tym bardziej zależy nam, by się jak najlepiej do tego przygotować - mówi Karolina Rozwandowicz, prezes zarządu oraz współwłaścicielka spółki Da Grasso.

Po przejęciu Da Grasso Sfinks Polska będzie największą firmą restauracyjną w Polsce pod względem liczby zarządzanych placówek. Obecnie Sfinks zarządza 111 restauracjami działającymi w trzech sieciach: Sphinx, Wook i Chłopskie Jadło. W ramach sieci Da Grasso w 114 miastach Polski działa 176 pizzerii oraz 4 restauracje.

(mak)