Na salonach w grodzie Kraka

Korzenie firmy sięgają lat 50., kiedy dwóch przedsiębiorczych młodych ludzi, Jens Aerthoj Jensen i Tage Moholm, założyli warsztat stolarski, specjalizujący się w produkcji mebli drewnianych na indywidualne zamówienie. Pomysł na biznes okazał się strzałem w dziesiątkę i w miarę upływu czasu stolarnia rozwinęła się w fabrykę mebli modułowych: regałów, szaf, stołów oraz krzeseł sprzedawanych w sklepach meblowych w całej Europie. W latach 90. spadkobiercy założycieli firmy zdecydowali się zbudować własną sieć sprzedaży pod marką BoConcept. Pierwszy sklep został otwarty w 1993 roku w centrum Paryża.

W Polsce firma obecna jest od 1999 r., pierwszy sklep powstał w Warszawie. Do tej pory Duńczycy otworzyli nad Wisłą 4 salony własne w Warszawie, Katowicach i Sopocie. Od dwóch lat działa również sklep franczyzowy BoConcept we Wrocławiu.

Osoby zainteresowane współpracą z BoConcept muszą mieć 1,2 mln zł na inwestycje i dysponować lokalem o powierzchni 350-400 m². Firma nie wymaga od partnerów doświadczenia handlowego, ale chce, by interesowali się współczesnymi trendami w wyposażeniu wnętrz. W ramach współpracy BoConcept oferuje wsparcie marketingowe, system komputerowy do obsługi sprzedaży i logistyki. Dodatkowo partner może liczyć na szkolenia z technik sprzedaży, produktowe, z zakresów aranżacji wnętrz, bieżących trendów oraz obsługi systemu sprzedaży i logistyki. Opłata wstępna wynosi 25 tys. euro, w trakcie współpracy franczyzobiorca musi uiszczać składki na fundusz marketingowy w wysokości 2 proc. od obrotów. Franczyzodawca twierdzi, że inwestycja zwraca się po upływie trzech lat, a sklep zaczyna być rentowny średnio po 15 miesiącach.

Salony BoConcept mieszczą się najczęściej przy głównych ulicach miast, rzadziej w centrach handlowych. Obecnie franczyzodawca zainteresowany jest przede wszystkim pozyskaniem partnerów, którzy będą chcieli otworzyć sklep w Poznaniu, Łodzi lub Szczecinie. Docelowo BoConcept zamierza mieć w Polsce 10 sklepów.

(smoli)