Franczyzodawca uszyje

Pod logo Twojej Ubieralni działa siedem sklepów odzieżowych, w tym cztery prowadzone przez franczyzobiorców. Kilka licencji franczyzodawca już sprzedał w tym roku. Sklepy Twojej Ubieralni znajdują się głównie w centrach handlowych małych i średnich miast.
- Zarządcy tych obiektów są otwarci na naszą markę, ponieważ chcą urozmaicić ofertę swojego centrum handlowego. Nie wszystkie sklepy odzieżowe posiadają duże rozmiary, które stanowią znaczną część naszego asortymentu – mówi Hubert Kabala, właściciel Twojej Ubieralni.

Do tej pory franczyzodawca chwalił, że na jego półkach znajdują się wyłącznie ubrania polskich producentów. Jednak współpraca ta odbywała się za pośrednictwem przedstawicieli handlowych. Od tego roku firma nawiązała współpracę ze szwalniami, które będą szyły odzież dla Twojej Ubieralni z nazwą marki na metce.
- Ograniczy to koszty nawet o 20 proc. Ponadto staramy się o możliwość umieszczenia na naszych ubraniach polskiej flagi, co będzie naszym dodatkowym atutem, ponieważ pokazuje, że stawiamy na polski produkt. Nie chcemy, tak jak wiele innych sieci, sprowadzać towaru z krajów Dalekiego Wschodu, które jakościowo odstają od naszych ubrań – komentuje Hubert Kabala.

Rozpoczęcie własnej produkcji oznacza dla franczyzobiorców obniżenie kwoty inwestycji, która do tej pory wynosiła 50 tys. zł. Teraz otwarcie sklepu na licencji Twojej Ubieralni wiąże się z koniecznością zainwestowania 35 tys. zł. Ta kwota wystarczy na wyposażenie i zatowarowanie sklepu o powierzchni 30 m². W przypadku większego lokalu za każdy metr kwadratowy trzeba doliczyć średnio 500 zł. Franczyzobiorca korzysta ze szkoleń organizowanych przez firmę oraz może liczyć na wsparcie w negocjacjach czynszu za najem. (dw)