Zyski na oku
Marka Optiland obecna jest na rynku od 2006 roku. Pod jej szyldem działa dziewięć sklepów. Cztery z nich działają w Krakowie i należą do właściciela firmy. Pozostałe pięć należy do franczyzobiorców z Warszawy, Łodzi (po dwie placówki) i Rzeszowa. Pierwszy punkt franczyzowy rozpoczął działalność przed pięcioma laty, ale franczyzodawca dopiero teraz zdecydowanie postawił na dynamiczny rozwój sieci.
Sklepy Optiland oferują soczewki kontaktowe, płyny pielęgnacyjne oraz akcesoria optyczne. Klienci mogą w nich również kupić okulary korekcyjne i przeciwsłoneczne.
Własny biznes pod szyldem Optiland można otworzyć na dwa sposoby – jako punkt oferujący wyłącznie sprzedaż soczewek lub jako sklep wzbogacony o ofertę typowego gabinetu okulistycznego. W pierwszym przypadku kwota potrzebna na rozruch firmy wyniesie 50-60 tys. zł.
– Mniej więcej 95 proc. wspomnianych kwot trzeba przeznaczyć na zakup towaru, pozostałą część stanowią koszty aranżacji i wyposażenia lokalu – tłumaczy Jarosław Lichota. – Chcąc otworzyć sklep połączony z gabinetem okulistycznym trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 80 tys. zł. Inwestycja jest wyższa ze względu na konieczność zakupu specjalistycznego sprzętu.
Jednym z ważniejszych aspektów zarządzania sklepem w sieci Optiland jest dbanie o utrzymanie bieżącej płynności finansowej. Franczyzobiorca powinien dysponować odpowiednim kapitałem obrotowym, by cały czas był w stanie uzupełniać magazyn sklepu.
– Trzeba pamiętać, że jako sklepy stacjonarne rywalizujemy o klienta nie tylko ze stacjonarną konkurencją, ale też z internetem. Utrzymanie konkurencyjnej pozycji wymaga zapewnienia wysokiej dostępności towaru w placówce. Ceny w naszym sklepie internetowym są takie same, jak w placówkach tradycyjnych. Klient musi mieć wszystko na miejscu i mieć pewność, że kupując w sklepie otrzyma produkt szybciej, niż zamawiając online. Oczywiście zdarzają się rzadkie zamówienia, które wymagają dłuższego czasu oczekiwania, jednak każdy sklep musi utrzymywać dobrze zatowarowany magazyn – mówi Jarosław Lichota.
Marże na sprzedaży osiągane w sklepach Optiland sięgają 25-30 proc. Dodatkowe przychody można wygenerować oferując klientom badania wzroku – cena takiego badania to 59 zł. Ich wykonywanie wymaga jednak posiadania uprawnień optometrysty, czyli eksperta specjalizującego się w dobieraniu soczewek i okularów. Jednak, jak można przeczytać na stronach Ministerstwa Zdrowia, wykonywanie tego zawodu wymaga posiadania tytułu magistra na kierunku fizyka w zakresie optometrii lub uzupełnienia innych studiów magisterskich studiami podyplomowymi z optometrii (obejmującymi co najmniej 600 godzin kształcenia zawodowego).
Jak podkreśla Jarosław Lichota, franczyzobiorca powinien osobiście zaangażować się w prowadzenie sklepu. Najlepiej, by na początku samodzielnie zajmował się obsługą klientów. To pozwoli ograniczyć koszty. Warto też racjonalnie podejść do aranżacji lokalu – oczywiście podstawowe meble ekspozycyjne są potrzebne, jednak zamiast stawiać w tym zakresie na ekskluzywne rozwiązania, lepiej przesunąć środki w budżecie na marketing.
– Trzeba być gotowym, że przez pierwsze pół roku działalności biznesu będziemy do niego dokładać. Po 12 miesiącach lokal powinien stać się w pełni rentowny. Wówczas można już oczekiwać przychodów na poziomie 30-40 tys. zł miesięcznie – szacuje Jarosław Lichota.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Rynek okularów i soczewek jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się obszarów gospodarki.
Michał Tarczyński prowadzi rodzinną aptekę, a obok niej franczyzowy sklep medyczny Zdrowie. Jak łączy te biznesy?
Vision Optyk chce w tym roku osiągnąć liczbę 100 salonów. Jak daleko ma do celu?
W sobotę, 8 czerwca 2024 roku, w malowniczo położonym hotelu Warszawianka nad Zegrzem, odbyła się uroczysta gala z okazji otwarcia 100. lokalu sieci Kodano Optyk.
Marka Veni Vidi otwiera salony optyczne we franczyzie. Kto może poprowadzić taki biznes?
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Apteka we franczyzie?
Rzeczywiście, jeśli chodzi o franczyzę aptek to teoria na niewiele sie tu przyda. Dlatego też jeśli jesteście nadal zainteresowani tym tematem to zapraszam po kontakt....
Apteka we franczyzie?
Jestem za nawet w małych nadmorskich miejscowościach...
Apteka we franczyzie?
This article you have shared here's incredible. I like and recognize work. The factors you have talked about in this specific article are helpful. I should try to seek after...
Otwarcie sklepu "medycyna chińska"
Jak sądzicie,czy u nas by się przyjął sklep z produktami,suplementami medycyny chińskiej? Mam tu na myśli różne kremy,plastry,banki... Czy nasze społeczeństwo...
Prywatna przychodnia lekarska: Popyt na zdrowie
witam, ostatnio miałam dość poważy wypadek... jadąc na rowerze zderzyłem się z drugim rowerzystą... długo dochodziłem do siebie, w końcu postanowiłem skorzystać z...
Sklep z ziołami
W Greenport mają franczyzę gdzie oferują pełne wsparcie z zakresu prowadzenia sklepu zielarsko-medycznego. Szkolenia wewnętrzne, wsparcie w rozwoju biznesu – wszystkie...
Wyspa handlowa z suplementami diety (G-Supplements)
Popyt na suplementy raczej będzie, bo społeczeństwo jest coraz grubsze no a coraz bardziej liczy się wygląd... jednocześnie trochę zwiększa się świadomość wśród...
Prywatna przychodnia lekarska: Popyt na zdrowie
Teraz korzystam z pakietu w prywatnej przychodni i to jest tak wygodne! Nie wiem, czy kiedykolwiek zdołam się z powrotem przestawić na NFZ, jeśli zrezygnuję z pracy i...