Dostosujesz się albo stracisz
„Ministerstwo Finansów (MF) i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) we współpracy ze stroną społeczną wypracowały wskazówki pomocne urzędnikom skarbowym w ocenie dochowania należytej staranności w VAT przez przedsiębiorców” – informuje resort finansów. Zaprezentowany pod koniec kwietnia dokument jest wynikiem trwających od września 2017 r. konsultacji podatkowych prowadzonych ze stroną społeczną. Nosi nazwę „Metodyka w zakresie oceny dochowania należytej staranności przez nabywców towarów w transakcjach krajowych”.
Urzędnicy KAS otrzymali wskazówki, według jakich kryteriów oceniać dochowanie przez podatnika należytej staranności. Jej wytyczne mają mieć zastosowanie tylko w odniesieniu do nabywców towarów, którzy:
- nie dokonali oszustwa w zakresie VAT;
- nie wiedzieli, że są podmiotem transakcji służącej oszustwu w zakresie VAT.
Urzędnicy skarbowi mają oddzielnie oceniać dochowanie przez przedsiębiorców należytej staranności przy transakcjach VAT dokonanych w trakcie trwania współpracy z kontrahentem oraz współpracę tę rozpoczynających. Kryteria oceny dzielą się na przesłanki formalne i transakcyjne.
W pierwszej kolejności organy ocenią, czy przedsiębiorca przed zawarciem transakcji z nowym kontrahentem sprawdził go pod względem formalnym. A zatem, czy znajduje się on w rejestrze:
- czynnych podatników VAT;
- KRS lub CEIDG;
- podmiotów, które zostały wykreślone przez naczelnika urzędu skarbowego z rejestru jako podatnicy VAT lub które nie zostały zarejestrowane przez naczelnika urzędu skarbowego na podstawie art. 96 Ustawy o VAT.
Wypełnienie pozostałych kryteriów formalnych wymaga od przedsiębiorcy sprawdzenia, czy kontrahent posiada wymagane koncesje i zezwolenia dotyczące towarów będących przedmiotem planowanych transakcji oraz jego umocowania do działania. Należyta staranność przy transakcjach VAT przeprowadzanych w trakcie toczącej się już współpracy zostanie zachowana, jeśli przedsiębiorca będzie w zakresie wymienionych kryteriów formalnych na bieżąco weryfikował, czy kontrahent nadal posiada koncesje i czy jest wpisany do odpowiednich rejestrów, czy też nie.
W praktyce może to oznaczać, że przedsiębiorcy będą zmuszeni tworzyć w swoich firmach komórki szpiegostwa i policji gospodarczej. Pierwsza przed dokonaniem każdorazowego nabycia sprawdzi wszelkie wymagane rejestry, druga wylegitymuje sprzedawcę pod kątem posiadania aktualnych zezwoleń, koncesji i umocowań do reprezentowania kontrahenta.
Spisz umowę, unikaj okazji i… udaj się na wycieczkę do fabryki
Różnorodność sytuacji, które mogą mieć miejsce w obrocie gospodarczym, sprawia, że katalog kryteriów transakcyjnych dochowania należytej staranności jest znacznie obszerniejszy niż katalog kryteriów formalnych. Do tego, jak sam dokument „Metodyki…” informuje, nie jest on zamknięty. Przykładowo, od przedsiębiorców wymaga się, by zachowali szczególną uwagę przy transakcjach:
- przeprowadzanych bez ryzyka gospodarczego oraz niegwarantujących bezpieczeństwa obrotu;
- w których kontrahent będący spółką kapitałową dysponuje kapitałem zakładowym niewspółmiernie niskim w stosunku do okoliczności transakcji;
- z kontrahentem nieposiadającym strony internetowej lub nieobecnym w mediach społecznościowych, mimo że jest to przyjęte w danej branży;
- nieudokumentowanych umową, zamówieniem lub innym potwierdzeniem;
- w których cena nabywanego towaru znacząco odbiega od ceny rynkowej bez ekonomicznego uzasadnienia;
- z kontrahentem, który nie posiada zaplecza organizacyjno-technicznego odpowiedniego do rodzaju i skali prowadzonej działalności gospodarczej.
Ogólne przesłanie płynące z zapisów „Metodyki…” brzmi: przed każdym nabyciem wymuś na sprzedawcy podpisanie jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego transakcję; jeśli dostrzeżesz okazję – unikaj jej; sprawdzaj swojego kontrahenta na każdym kroku i pod każdym względem, nawet jeśli miałoby to oznaczać wycieczkę z Sanoka do Gdańska, by przed zakupem upewnić się, czy na pewno „posiada zaplecze organizacyjno-techniczne odpowiednie do rodzaju i skali prowadzonej działalności gospodarczej”.
Tajemnicza „strona społeczna”
Według informacji MF zaprezentowany 25 kwietnia dokument jest wynikiem prac zespołu roboczego składającego się z 12 podmiotów: przedstawicieli resortu, Krajowej Administracji Skarbowej oraz strony społecznej. W I etapie konsultacji społecznych opinie zgłosiło 69 podmiotów. Kim były te podmioty i kto zasilał szeregi „strony społecznej”? Nie wiadomo.
Na stronie Departamentu Dialogu i Partnerstwa Społecznego odnaleźć można taką definicję: „Zazwyczaj w dialogu społecznym biorą udział trzy strony: związkowa, reprezentująca interesy pracowników; pracodawcza, reprezentująca interesy pracodawców; oraz rządowa, reprezentująca interesy państwa. Strona związkowa i pracodawcza występujące razem określane są jako strona społeczna, a zatem związki zawodowe i organizacje pracodawców nazywane są partnerami społecznymi”.
W zestawieniu składu zespołu roboczego, który pracował nad „Metodyką…”, odpowiednikiem strony związkowej są przedsiębiorcy, pracodawczej – Krajowa Administracja Skarbowa, a rządowej – Ministerstwo Finansów. Czy więc – zgodnie z rządową definicją – resort finansów przy opracowaniu kryteriów oceny dochowania należytej staranności przez przedsiębiorców pracował wspólnie ze stroną społeczną, którą stanowili przedsiębiorcy i Krajowa Administracja Skarbowa, do tego posiadająca przeważający głos? Niemal pewnym wydaje się, że tak, skoro sam Departament Podatku od Towarów i Usług w Ministerstwie Finansów informuje: „Metodyka będzie aktualizowana (…) w celu dostosowania jej treści do aktualnych potrzeb KAS”.
Powstała w 1505 r. konstytucja Nihil novi dała początek demokracji szlacheckiej, ograniczając autorytarną władzę ustawodawczą króla. Wzięła swą nazwę od łacińskiego powiedzenia „nihil novi sine communi consensu”, które oznaczało: „nic nowego bez powszechnej zgody”. Cóż, „Metodyka…”, delikatnie mówiąc, odbiega od idei, która przeszło pięćset lat temu przyświecała wspomnianej konstytucji, skoro w jej tworzeniu, obok bliżej nieokreślonej „strony społecznej”, brali udział głównie przedstawiciele Ministerstwa Finansów i KAS. Do tego jej ustalenia służyć mają urzędnikom administracji skarbowej, a nie przedsiębiorcom. To tak, jakby lwy tłumaczyły gepardom, co będzie dobre dla antylopy.
Autor: radca prawny Robert Nogacki
Kancelaria Prawna Skarbiec, specjalizująca się w ochronie majątku oraz doradztwie strategicznym dla przedsiębiorców.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Polscy przedsiębiorcy przy wypłacie dywidend i innych należności na rzecz podmiotów zagranicznych wciąż mają wiele wątpliwości.
Firmy ukarane przez fiskus przed 6 czerwca 2023 roku powinny zrewidować prawidłowość wysokości nałożonych na nich sankcji.
Gospodarcze powiązanie obiektów nie może decydować o opodatkowaniu ich jako całości podatkiem od nieruchomości – tak zadecydował Sąd Najwyższy.
Trzeba spełnić konkretne wymogi, żeby klient miał dwa tygodnie, a nie rok na odstąpienie od umowy, gdy zamówiony przez niego bezpłatny okres próbny przekształcił się automatycznie w abonament płatny.
Przy spełnieniu określonych warunków, przejęcie spółki nie musi skutkować powstaniem przychodu, ani dla przejmującej spółki ani dla jej 100% udziałowca.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
W ubiegłorocznym sezonie Lodolandia pobiła rekordy sprzedaży. Wśród franczyzobiorców marki jest dużo kobiet, które bardzo dobrze radzą sobie w biznesie.
Franczyzodawca Sayuri Sushi zapewnia, że restauracje pod tym szyldem są rentowne od pierwszego miesiąca działalności.
Już w serialu „Czterdziestolatek” Janusz Gajos żartował, że w Złotym Linie trzeba uważać na Rolexy, bo można zatracić się w zabawie. Tajniki tego sukcesu zdradza właściciel Złotego Lina, Jakub Olszewski.
Franczyza pojawiła się na polskim rynku wraz z upadkiem komunizmu, a dziś jest fundamentem rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości. W 2023 roku chętni do założenia firmy mają do wyboru 1350 konceptów franczyzowych.
POPULARNE NA FORUM
Planuję założyć własną działalność - od czego zacząć?
Najlepiej zacząć od kupna gotowej spółki . Zakup gotowej spółki daje pewność, że firma istnieje i ma już zarejestrowany kapitał zakładowy, co może być ważne z...
Oszukani przez franczyzodawcę
Wspolpraca z firma Ship Center jako franczyzobiorca??? ODRADZAM SPRAWDZ ICH UMOWE U SWOJEGO PRAWNIKA, jest ona jednostronna i ukierunkowana na kary umowne ktore sobie sami...
Czy na odzieży można jeszcze zarobic?
Ja kupuję na hurtowni stradimoda.pl od jakiegoś roku nie zawiodłam się doradzą zawsze dobrze dbają o klienta a uwierzcie mi jest dużo hurtowni które chcą tylko...
piszę pracę na temat franchisingu :)
hej, tez poszukuję danych, znalazłaś coś może oprócz ilości placówek i marek franczyzowych?
Sukcesja w Intermarché i Bricomarché
przeciez to złodzieje
piszę pracę na temat franchisingu :)
Szukam szcegółowego raporty na temat franczyzy w latach przed pandemią i po. Rozumiem że osttani raport opublikowany był za rok 2010 ale niestety jego również nię mogę...
Praca magisterska - licencjacka o franchisingu
Witam, Jestem studentką III roku Finansów i Rachunkowości na Uczelni Łazarskiego w Warszawie. Obecnie prowadzę badania w ramach seminarium dyplomowego. Poniższa ankieta...
Hodowla psów: Trudne życie hodowcy
Znam osoby gdzie rocznie zarabiają 300 tys złotych prosze nie łżeć że hodowla się nie opłaca.