Pomysł na biznes prosto z Azji
Poranny dojazd do pracy w zatłoczonym mieście potrafi trwać godzinami. Jeszcze dłużej – poszukiwanie miejsca parkingowego. Alternatywą dla środków komunikacji miejskiej bądź własnego samochodu może być skuter na wynajem. Taką opcję proponuje JedenŚlad. Właściciele marki rozpoczęli działalność w maju zeszłego roku. Pomysł na biznes przywieźli z Azji. – Najpierw kilkukrotnie odwiedzaliśmy Chiny, gdzie skutery są bardzo popularnym środkiem transportu miejskiego. Podpatrywaliśmy też podobne sieci pojazdów w Stanach Zjednoczonych, Paryżu czy Barcelonie – mówi Karolina Sikorska, odpowiedzialna za marketing firmy JedenŚlad. – Potem przeprowadziliśmy krótkie badanie rynkowe w Polsce, zainteresowanie skuterami okazało się być duże. Dlatego rozbudowaliśmy zespół i postawiliśmy pierwsze skutery w Warszawie – dodaje.
Wszystkie pojazdy są napędzane elektrycznie za pomocą wymiennych pakietów baterii. Pozwala to uzupełniać energię bez budowania stacji ładowania i wjeżdżać do centrów miast objętych zakazem dla pojazdów spalinowych. Każdy skuter jest wyposażony w akcesoria higieniczne, między innymi czepki i akcesoria antysmogowe, a także elementy do zachowania bezpieczeństwa, kamizelki odblaskowe i kaski.
Skutery wyjechały na ulicę podczas majówki 2017 roku. To wtedy kierowcy w stolicy mogli wziąć udział w pierwszych przejazdach. Firma przetrwała próbę. Dziś w sieci jeździ ponad sto dwu i trzykołowych skuterów, które funkcjonują na podobnych zasadach, co rowery miejskie. Kierowca może wypożyczyć i oddać pojazd w dwóch różnych lokalizacjach na terenie miasta. Jeśli urodził się przed 18 stycznia 1995 roku, do wynajęcia nie potrzebuje prawa jazdy. Do tej pory skutery JedenŚlad jeżdżą tylko w Warszawie. Właściciele zapewniają jednak rychłe zmiany. – Chcemy rozwijać sieć. Na początku nawiązaliśmy współpracę z restauracjami, które wykorzystywały nasze pojazdy do rozwożenia jedzenia. Naturalną koleją rzeczy jest dla nas franczyza. Rozmawiamy z potencjalnymi franczyzobiorcami z miast, które borykają się z korkami, czyli z Poznania, Łodzi, Trójmiasta – mówi Karolina Sikorska.
Franczyzobiorca za kierownicą
Partner, który chce dołączyć do sieci, musi wziąć w leasing ustaloną liczbę skuterów. Leasing jednego pojazdu wiąże się z kosztem w wysokości 320 zł miesięcznie. Ponadto co miesiąc franczyzobiorca musi uiścić 60 zł opłaty od każdego jednośladu. Właściciele pobierają też od 5 do 15 proc. prowizji od miesięcznego przychodu. Im większa flota, tym mniejszy procent od obrotów idzie na konto franczyzodawcy.
Czym będzie zajmował się franczyzobiorca marki? – Powinien zasugerować nam, w których lokalizacjach w jego mieście warto rozstawić pojazdy. Potem umieścić tam od trzech do pięciu skuterów i monitorować, jak często są użytkowane. Jeśli cieszą się niewielką popularnością, przenieść je w inne miejsce – opowiada Karolina Sikorska. Poza tym partner będzie odpowiadał za regularne ładowanie baterii elektrycznych w pojazdach. Jedna wystarcza na 50 km jazdy. W zależności od stopnia eksploatacji skutera, franczyzobiorca musi uzupełniać braki energetyczne w nim nawet do dwóch razy dziennie. Aby wywiązać się z bieżących zadań, powinien zatrudnić jednego serwisanta i dwóch kierowców.
– Zapewniamy partnerom systemy do obsługi użytkownika, zarządzania pojazdami i wymiany baterii, dbamy o stronę techniczną skuterów i pomagamy w zatrudnieniu pracowników. Prowadzimy także call center. W ten sposób chcemy odciążyć franczyzobiorców i pozwolić im skupić się na biznesie – mówi Karolina Sikorska. Będąc członkiem sieci, franczyzodawca otrzymuje 20 proc. rabat na części zamienne do skuterów i bierze udział w szkoleniach. Korzysta także z centralnego ubezpieczenia floty i bazy kontaktów firmy. Wypracowane relacje biznesowe mają zaprocentować i napędzić działania marketingowe sieci w konkretnych miastach. – Podpisaliśmy umowę z zewnętrzną firmą, która pomaga nam znajdować reklamodawców. Teraz będziemy polecać ich naszym partnerom w innych miejscowościach – podkreśla Karolina Sikorska.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
– Na handlu używanymi samochodami nadal można zarobić – przekonuje Dawid Błachucki, franczyzodawca marki Handlarzyki.pl.
Zanim Michał Peksa został franczyzobiorcą LucArt, sam robił w sklepach tej sieci zakupy. Jak ocenia markę patrząc na nią z drugiej strony lady?
Franczyzodawca Handlarzyki.pl zapewnia, że minimalna marża na sprzedaży używanego auta to 2-3 tys. zł, a czasem nawet dwa razy więcej.
Franczyzodawca Blinkee.city zapewnia, że inwestycja w jego biznes zwraca się przeważnie w jeden sezon.
Polacy coraz chętniej zamiast kupować samochód, decydują się na jego wynajem. Trend ten zamierza wykorzystać firma Rentis, która szuka partnerów zainteresowanych uruchomieniem nowoczesnej wypożyczalni samochodów.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Opłacalność franczyzy PKN Orlen
jeśli myślisz o wejściu w biznes z franczyzą Orlenu, to pewnie warto zacząć od jakiegoś researchu. Spróbuj skontaktować się bezpośrednio z przedstawicielami Orlenu,...
Ankieta dla posiadaczy stacji franczyzowej PKN Orlen SA
Dzień dobry, uprzejmie proszę o pomoc i wypełnienie ankiety dotyczącej opłacalności franczyzy stacji paliw PKN Orlen SA. Z góry dziękuję za poświęcony czas...
Opłacalność franczyzy PKN Orlen
Czy jest ktoś właścicielem franczyzy Orlenu i byłby w stanie mniej więcej podać jakich zysków można się spodziewać? Albo może ktoś posiada takie informacje?
Pieniądze z moto-sklepu
Rzeczywiście jest to forma biznesu która może zaciekawić wiele osób, a szczególnie warto połączyć ją np. jak ktoś ma z warsztatem samochodowym gdzie klienci na pewno...
Pieniądze z moto-sklepu
Zgadzam się, że dobrze działający biznes w branży motoryzacyjnej to LucArt który moim zdaniem jest świetną alternatywą dla osób które się tym interesują. Dają...
Pieniądze z moto-sklepu
Warto pójść w stronę franczyzy. W branży motoryzacyjnej najkorzystniejsza jest franczyza z Lucart Automotive. Wiem z doświadczenia :)
Pieniądze z moto-sklepu
To prawda wygląda bardzo obiecująco też sobie sprawdzę jak ta sieć się rozwija i jak klienci też są zadowoleni to będę miał trudne przemyślenia czy nie pójść...
Pieniądze z moto-sklepu
Chyba będę musiał sam się co do nich przekonać i sprawdzić jak to dokładnie wszystko działa i co najważniejsze czy ceny są rzeczywiście tak konkurencyjne względem...