Szansa na dodatkowy zarobek
Szansa na dodatkowy zarobek / Więcej kuponów rabatowych w gazetkach, portal internetowy, na którym można zamieszczać ogólnopolskie kampanie reklamowe oraz nawiązanie współpracy z galeriami handlowymi – to nowości, które partnerom Rabatem.pl mają zapewnić większy przychód.
Wtorek
07.08.2018
Właściciel konceptu Rabatem.pl twierdzi, że partnerzy sieci mogą zarobić miesięcznie nawet kilkanaście tysięcy złotych. Co trzeba zrobić, by osiągnąć taki zysk?
 

Więcej kuponów rabatowych w gazetkach, portal internetowy, na którym można zamieszczać ogólnopolskie kampanie reklamowe oraz nawiązanie współpracy z galeriami handlowymi – to nowości, które partnerom Rabatem.pl mają zapewnić większy przychód.

Do tej pory w Gazetce z rabatem można było zamieścić 20 rabatów, teraz może ich być ponad 35 – mówi Michał Janus, właściciel Rabatem.pl. Z początkiem roku jeden z franczyzobiorców firmy pozyskał ponad 30 klientów w  jednej z galerii handlowych, firma podjęła więc decyzję o wydrukowaniu dwukrotnie większej powierzchni.

Dzięki temu zabiegowi niektórzy franczyzobiorcy zwiększyli zyski, optymalizując koszty – tłumaczy Michał Janus.

Średnio reklamodawcy za każdą kampanię w prasie, internecie i social media płacą ok. 500 zł netto. Najlepsi partnerzy Rabatem.pl mogą zatem zarobić kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie. Ponadto firma postawiła na rozwój portalu internetowego. Na początku tego roku został on zmodernizowany i lepiej dostosowany do urządzeń mobilnych. Zyskał także nowe funkcjonalności. Ponadto pojawiły się kody rabatowe dla klientów do ponad 5 tys. sklepów internetowych.

W efekcie codziennie użytkownicy dostają tysiące promocji od kilkuset sklepów internetowych – mówi Michał Janus.

Właściciel sieci tłumaczy, że każdy franczyzobiorca w ramach współpracy prowadzi lokalny portal z kuponami zniżkowymi na usługi i produkty okolicznych firm a także staje się wydawcą "Gazetki z Rabatem". Ale ma także możliwość dodatkowego zarobku dzięki sprzedaży kampanii reklamowej z zasięgiem na całą Polskę.

– Na przykład jeżeli duża firma ma siedzibę w miejscowości, w której działa nasz partner, to może on jej sprzedać kampanię ogólnopolską. Zyski są wtedy kilkukrotnie wyższe niż w przypadku lokalnych kampanii – mówi Michał Janus.

Firma rozwija ponadto współpracę z galeriami handlowymi, które coraz chętniej inwestują w zniżki dla klientów. Modne w ostatnim czasie stały się choćby noce rabatów.

W tej chwili Rabatem.pl współpracuje z 16 franczyzobiorcami oraz posiada trzy jednostki własne.

Od potencjalnych partnerów franczyzodawca nie wymaga szczególnych kwalifikacji. Najważniejsze są umiejętności sprzedażowe.

– Szukamy doświadczonych sprzedawców, najlepiej związanych ze sprzedażą reklam w prasie, internecie, agencjach reklamowych czy przedstawicieli handlowych – mówi Michał Janus.

Partner musi posiadać laptop i telefon oraz uiścić niecałe 8 tys. zł netto opłaty licencyjnej, jeśli zdecyduje się działać w mieście zamieszkałym przez maksymalnie 300 tys. mieszkańców. Jeśli w większym, opłata wzrasta, bo można więcej zarobić. W ramach współpracy franczyzobiorca powinien płacić na rzecz franczyzodawcy tzw. abonament w wysokości 249 zł miesięcznie. Musi też mieć pieniądze na druk gazetek. Przykładowo w mieście 60-tysięcznym powinien wydrukować 5 tys. egzemplarzy, co kosztuje 470  zł netto. Do tego trzeba doliczyć jeszcze koszty dystrybucji "Gazetki z Rabatem" – rzędu ok. 400 zł.

Rabatem.pl ruszyło w 2013 roku. Wcześniej Michał Janus przez wiele lat zajmował się marketingiem i sprzedażą reklam. Jego celem było wprowadzenie nowego nośnika reklamowego na rynek.

– Nie chciałem kolejnej gazety płatnej lub bezpłatnej, radiostacji, stawiania billboardów, opiniotwórczego portalu i tym podobne. To wszystko już było. Szukałem nośnika z niskimi kosztami stałymi w prowadzeniu biznesu, formy reklamy, która jest tania, ale efektywna. Nie jest bowiem sztuką sprzedać reklamę. Sztuką jest sprzedać reklamę, tak, żeby pieniądze, które zainwestował w nią zwróciły się. Przyciągneliśmy nowych klientów do naszych kontrahentów, właściwie w każdej branży. Zyskaliśmy też stałych klientów, zaczynamy współpracować z coraz większymi partnerami. Przykładem jest KFC, 4F, Burger King, Nike, czy też znane polskie galerie handlowe – tłumaczy Michał Janus.


Hanna Górczyńska
dziennikarz

POPULARNE NA FORUM

Nowa agencja marketingowa we franczyzie

Z jakością i skutecznością bardzo słabo. Ktoś czuwa nad kompetencjami ?

1 wypowiedzi
ostatnia 25.07.2024
Gadżety reklamowe - co zamówić?

TINI GADGETS to miejsce, gdzie technologia łączy się z pomysłowością, tworząc szeroki asortyment produktów, które ułatwią Wasze życie codzienne i sprawią, że...

93 wypowiedzi
ostatnia 23.03.2024
Rośnie franczyza spedycyjna

Mój znajomy starał się o franczyzę spedycyjna i po rozmowie mogę powiedzieć że odradzam się pchać w ten biznes 1 weksel na dość sporą kasę mimo że firma nic ci...

1 wypowiedzi
ostatnia 27.03.2023
Copywriting sprzedażowy

A jak zamierzasz weryfikować wzrost sprzedaży dzięki Twoim tekstom?!

2 wypowiedzi
ostatnia 02.03.2022
Copywriting sprzedażowy

Co sądzicie o tym, by jako copywriter sprzedażowy zastosować model zysku polegający na pobieraniu np. 10-15% zysku klienta w zamian za spełnienie danych warunków np....

2 wypowiedzi
ostatnia 07.02.2022
Agencja reklamowa przyjdzie do klienta

Jestem franczyzobiorcą, który w sieci Xeromatic pracuje i zarabia. Polecam ten system innym osobom, które chcą otworzyć własny biznes. Zapraszam do bezpośredniego...

3 wypowiedzi
ostatnia 19.09.2021
Jak pozycjonować stronę internetową?

Pozycjonowanie bardzo wpływa na wyszukiwania w Google. No i faktycznie należy je zlecić agencji e-commerce.

77 wypowiedzi
ostatnia 24.02.2021
Agencja marketingowa - czy warto?

Oczywiście, że warto, jeśli ktoś ma opcję skorzystania z pomocy agencji mieszczącej się w stolicy, to serdecznie polecam firmę z którą współpracuje - Agencję 4...

3 wypowiedzi
ostatnia 25.11.2020