Biznes odpowiadający na zapotrzebowanie

Nowym franczyzobiorcą została firma L & L Club, która planuje otwierać nowe centra coworkingowe w południowo-wschodniej Warszawie oraz jej przedmieściach. Wzrost popularności pracy hybrydowej sprawił, że zapotrzebowanie na przestrzenie do pracy zlokalizowane poza centrami miast i blisko domów pracowników stało się priorytetowe dla wielu firm. Dzięki tej transakcji IWG rozszerzy swoją działalność na obszary, na których wzrasta zapotrzebowanie na tego typu usługi wśród lokalnych firm i przedsiębiorców. Nowe centra będą zlokalizowane w dzielnicach Ursynów i Wilanów oraz w Piasecznie i Konstancinie, popularnych miejscowościach mieszkaniowych na południowo-wschodnich przedmieściach Warszawy. L & L Club otrzymał wyłączne prawo do prowadzenia działalności pod marką Regus w wyżej wymienionych lokalizacjach.

– To dla nas naturalny obszar, w którym działamy i po którym poruszamy się od wielu lat. Znamy lokalne środowisko biznesowe, ludzi tu mieszkających i pracujących – jednym słowem mamy dużą wiedzę o tej części Warszawy – mówi Jacek Laskowski, prezes zarządu L & L Club.

Dywersyfikacja portfela inwestycyjnego

L & L Club jest firmą prowadzoną przez trzech braci – Jacka, Tomasza i Łukasza Laskowskich. Początkowo  skupiali się oni na spełnieniu marzeń ojca o otwarciu klubu tenisowego, który z pojedynczego kortu rozrósł się do jednego z największych tego typu obiektów w mieście pod nazwą Silva Sport, posiadającego 13 profesjonalnych kortów tenisowych oraz największy w Warszawie symulator golfa. Po odniesieniu sukcesu w tym obszarze, firma rozszerzyła swoją działalność o nieruchomości komercyjne i biurowe pod marką Forest Project, a wśród najemców pierwszego budynku przy ul. Puławskiej 543 znalazły się marki takie jak McDonald's, Sphinx i MSX International. Ponieważ bracia Laskowscy planują dalszą ekspansję na tym polu, zainteresowali się rozwiązaniami IWG flexspace i modelem franczyzowym.

– Początkowo myśleliśmy o otwarciu jednej placówki typu flex office w naszym drugim biurowcu, który planujemy ukończyć w ciągu najbliższego roku. Jednak po rozmowie z zespołem IWG zdaliśmy sobie sprawę, że istnieje znacznie większy potencjał biznesowy i skala, którą możemy osiągnąć. Zdecydowaliśmy się więc na pięć lokalizacji i jak najszybsze rozpoczęcie pracy. Nie braliśmy też w ogóle pod uwagę samodzielnego prowadzenia działalności związanej z elastycznymi biurami. Analizując rozwiązania, które najlepiej pasują do naszych aktualnych projektów, zaczęliśmy szukać firmy, która ma duże doświadczenie, a także kompleksowe rozwiązania i narzędzia. Zdajemy sobie sprawę, że wejście na ten rynek bez wsparcia profesjonalistów byłoby bardzo trudne. Od IWG dostajemy od razu wiedzę, którą musielibyśmy zdobywać latami ucząc się na własnych błędach – stwierdza Jacek Laskowski.

– Model franczyzowy oferuje naszym partnerom unikalną możliwość dokonania atrakcyjnej, wysokodochodowej inwestycji z wykorzystaniem know-how lidera rynku, który mogą połączyć ze swoją lokalną wiedzą. Dzięki przedsiębiorczości i rozległej wiedzy na temat południowo-wschodnich dzielnic Warszawy, L & L Club jest idealnym partnerem do rozwoju marki Regus na tym obszarze – uznał Michał Dorszewski, dyrektor ds. franczyzy IWG w regionie CEE.

Kolejni franczyzobiorcy poszukiwani

IWG poszukuje kolejnych, zaangażowanych partnerów franczyzowych, aby wykorzystać znaczący popyt na elastyczne miejsca dedykowane pracy w Polsce. Firma od ponad trzydziestu lat, czyli od momentu jej założenia w 1989 roku, zarządza przestrzeniami biurowymi. Jej model operacyjny jest sprawdzony w czasach różnej koniunktury gospodarczej, udokumentowany i może zapewnić partnerom bardzo atrakcyjny zwrot z inwestycji. IWG zapewnia wiele źródeł przychodów, w tym m.in. miesięczne programy członkowskie, prowizje za sprzedaż innych lokalizacji w ramach portfolio marki oraz rezerwacje w aplikacji MyRegus.

Koszt otwarcia biura serwisowanego we współpracy z IWG zależy głównie od marki, jaką wybierze franczyzobiorca, wielkości wynajętej powierzchni i ceny najmu w danym mieście. Wg szacunków Michała Dorszewskiego, orientacyjna kwota mieści się w przedziale 1-1,5 mln zł. W jej skład wchodzą: opłata franczyzowa (ok. 135 tys. zł – płatne po otwarciu biura), rezerwacja terytorium, gwarantująca licencjobiorcy wyłączność terytorialną (ok. 27 tys. zł), aranżacja centrum zgodnie ze standardami marki oraz wyposażenie obiektu w zaawansowane technologie ułatwiające funkcjonowanie zarówno franczyzobiorcy, jak i użytkownikom przestrzeni. Dodatkowo, w zamian za dostęp do know-how i prawo do używania logo, partner franczyzowy IWG płaci niewielki procent od obrotu netto, jako tzw. royalty.

– Stosowane przez nas rozwiązania technologiczne zawierają moduły CRM, sprzedażowy, administracyjny, szkoleniowy. Dzięki nim partner franczyzowy może generować oferty i umowy z poziomu aplikacji, zarządzać umowami, płatnościami, dosprzedawać usługi dodatkowe już od momentu otwarcia centrum. Jednocześnie moduły te są zintegrowane z aplikacją dla klientów, dzięki której mogą oni zarządzać swoją umową czy rezerwować na bieżąco np. sale konferencyjne. Są to kluczowe rozwiązania zapewniające automatyzację wszystkich niezbędnych procesów, które pozwalają naszym franczyzobiorcom oszczędzać czas i skupić się na kluczowych elementach biznesu – zaznacza dyrektor franczyzy IWG.

Celowany marketing

Na liście wydatków prowadzenia centrum przez franczyzobiorcę znajduje się także symboliczna składka na marketing. W jej ramach licencjodawca promuje obiekt we wszystkich swoich kanałach, włącza go na listę biur obsługiwanych przez call center (do którego spływa ponad 100 tys. zapytań o biura IWG miesięcznie) oraz daje partnerowi dostęp do wszystkich materiałów marketingowych w gotowej do spersonalizowania formie.  

– Zintegrowane narzędzia marketingowe, w tym social media, pozwalają nam zajmować najwyższe pozycje w lokalnych wynikach wyszukiwarek internetowych. Partnerzy franczyzowi IWG dbają z kolei o oznakowanie budynku, reklamę lokalną na banerach, w prasie regionalnej, współpracę z pośrednikami nieruchomości, bankami czy izbami handlowymi, a także aktywne pozyskiwanie klientów na swoim rynku za pomocą broszur reklamujących, np. bezpłatny dzień próbny – mówi Michał Dorszewski.

Jeszcze przed otwarciem biura franczyzobiorca otrzymuje pakiet instrukcji operacyjnych, a po rozpoczęciu działalności swojego biznesowego opiekuna. Wspólnie z nim analizuje wskaźniki działalności i pracuje nad optymalnym rozwojem centrum.