Inne zadania / Franczyzobiorcy Stopiątek nie muszą mieć umiejętności kucharskich i być ekspertami w dziedzinie wypiekania pizzy.
Sobota
06.11.2021
Stopiątka w pierwszych dwóch tygodniach września otworzyła pięć pizzerii, w październiku były trzy otwarcia i tyle samo jest zaplanowanych na listopad. Co sprawia, że jest tylu chętnych do współpracy z siecią?
 

Do końca roku w sieci będzie funkcjonowało 80 placówek Stopiątka. Inwestorami w nowe pizzerie są w znacznej mierze franczyzobiorcy, którzy od dawna współpracują z siecią i prowadzą co najmniej jedną pizzerię. – 40 proc. fanczyzobiorców Stopiątki to osoby, które mają dwie i więcej pizzerii. Rekordzista posiada 4 placówki. To pokazuje, że nasi partnerzy wierzą w nasz koncept, ufają nam i widzą w nim perspektywę rozwoju – przyznaje Marcin Ciesielski, prezes firmy Mastergrupa, do której należy sieć pizzerii Stopiątka.

Dużym sprawdzianem dla sieci było ostatnie 1,5 roku i sytuacja w branży gastronomicznej związana z pandemią. Stopiątka skoncentrowała się wówczas na rozbudowie kanału delivery i wzmocnieniu widoczności marki w Internecie. Rozwój zaplecza IT i zdalnej sprzedaży był strzałem w dziesiątkę o czym świadczą wyniki sieci o 15-20 proc. lepsze w porównaniu ze stanem sprzed pandemii. Co prawda Stopiątka już wcześniej działała intensywnie na rzecz widoczności w sieci, ale teraz jest to najważniejszy trzon jej rozwoju. Marketing w internecie i pozycjonowanie w wyszukiwarce Google to istota promowania wszystkich punktów Stopiątki.

Działania reklamowe realizowane są już od pierwszego dnia funkcjonowania każdej placówki. Sieć prowadzi marketing na rzecz całej sieci, jak i poszczególnych pizzerii. Dzięki temu klienci online automatycznie trafiają do najbliższych placówek, także tych nowych, które dopiero budują bazę klientów i zyskują popularność na lokalnym rynku. Konsumenci są lokalizowani przy składaniu zamówienia przez aplikację firmy, a zamówienie trafia do pizzerii położonej najbliżej. W ten sposób każda pizzeria od pierwszego dnia funkcjonowania ma automatycznie przydzielany pakiet klientów.  Dzięki temu, jak twierdzi Marcin Ciesielski, pizzerie nie tylko wychodzą na zero po pierwszym miesiącu, ale zarabiają konkretne pieniądze.

– Mamy rozbudowany dział IT, zatrudniamy informatyków i specjalistów od e-commerce. Obecnie to jeden z najważniejszych elementów funkcjonowania całej sieci – przyznaje Marcin Ciesielski. Firma od lat pracuje nad własnym zapleczem technologicznym i operacyjnym, by uniezależnić się od zewnętrznych dostawców usług. – Kierujemy ruch do autorskich rozwiązań, a nie do zewnętrznych obciążonych prowizją. Stąd też decyzja o stworzeniu własnej aplikacji mobilnej. Oferujemy narzędzia, dzięki którym nasi franczyzobiorcy nie ponoszą dodatkowych kosztów i mają więcej pieniędzy w portfelu. Chodzi o to, żeby biznes był jak najszybciej rentowny i generował zyski na wysokim poziomie. Dzięki temu są warunki na rozwój franczyzobiorców wewnątrz sieci i otwieranie przez nich kolejnych punktów – zapewnia Marcin Ciesielski.

Sieciowa pizzeria w mniejszych miastach

Niedawno Stopiątka rozpoczęła rozwój w miastach poniżej 20 tys. mieszkańców, gdzie pizzerie często osiągają przychody podobne do obrotów lokali znajdujących się w dużo większych miastach. Tego typu miejsca stanowią niszę dla gastronomii i są najlepszym miejscem na spędzanie wolnego czasu. Z danych firmy wynika, że w mniejszych miejscowościach sprzedaż na sali i w dostawie rozkłada się po połowie, trochę inaczej w porównaniu z dużymi miastami. Tam szala przechyla się na stronę sprzedaży w dostawie. – Jeden z naszych franczyzobiorców prowadzi jedną ze swoich trzech pizzerii w 13-tysięcznym Nowym Mieście Lubawskim na Warmii i w miesiącu generuje przychody podobne do lokali znajdujących się w dużo większych miastach – mówi Marcin Ciesielski.

Marka stara się przyciągnąć klientów stale urozmaicając ofertę. Latem firma realizowała projekt z Coca-Colą oferując koktajle opierając się na marce Kinley. Oferta skłaniała do dłuższego spędzania czasu w pizzerii i do domawiania dań, szczególnie z tzw. głębokiej kuchni, czyli makaronów i past. Aktualnie w pizzeriach obowiązuje jesienna oferta bazująca na grzybach i wegańskich klopsikach. – Trend fleksitarianizmu, czyli sposobu odżywiania się stawiającego na świadomą rezygnację z produktów odzwierzęcych i tylko sporadyczne ich spożywanie będzie się rozwijał. Ponadto rośnie liczba wegetarian i wegan. Idziemy z duchem nowych czasów i w naszym menu proponujemy dania także bezmięsne – mówi Marcin Ciesielski.

Franczyzodawca pomoże zdobyć pieniądze

Koszt inwestycji w pizzerię Stopiątka wynosi od 120 tys. zł netto plus koszty remontu. Firma pomaga partnerom w pozyskaniu zewnętrznego finansowania. Inwestycja pokrywa aranżację placówki oraz wyposażenie w sprzęt i akcesoria kuchenne, wyposażenie sali jadalnej, oznakowanie zewnętrzne i wewnętrzne oraz pozostałe elementy związane z wystrojem placówki. Centrala pomaga na każdym etapie remontu. W tym celu partner ma specjalnie delegowanego pracownika sieci. Firma przygotowuje projekt lokalu i rekomenduje ekipę wykończeniową, zapewnia wyposażenie i oprogramowanie IT instalowane na miejscu przez zespół firmy. Po stronie franczyzobiorcy są natomiast wszystkie kwestie formalno-prawno-urzędnicze. Partner nie jest jednak sam i w tym zadaniu również wspiera go centrala. Sieć pomaga partnerom w przygotowaniu lokalu do działalności gastronomicznej oraz we wszystkich formalnościach związanych z odbiorem pizzerii przez sanepid. Pizzeria uruchamiana jest zazwyczaj w 2-3 miesiące od podpisania umowy franczyzowej.

– Zwrot z inwestycji następuje mniej więcej po półtora roku, jeśli franczyzobiorca się zaangażuje, pracuje zgodnie z naszymi wytycznymi i sprawdzi się lokalizacja – mówi Marcin Ciesielski.

Adekwatnie do potrzeb

Wielkość powierzchni pizzerii uzależniona jest od warunków i kosztów najmu. Sieć dopasowuje rozmiar placówki do potencjału rynku lokalnego i ceny powierzchni. W ten sposób Stopiątka dba o rentowność lokali. O wyborze lokalizacji decyduje centrala wspólnie z franczyzobiorcą. Pod uwagę brane jest natężenie ruchu, okoliczna konkurencja, ceny i jakość ich oferty, a także potencjał zakupowy miasta i dzielnicy.

– Mamy kooperację ze specjalistami w całej Polsce, którzy wyszukują powierzchnie zgodne z naszymi standardami, współpracujemy także z wieloma deweloperami, którzy przesyłają oferty najmu lub kupna lokalu. Niemniej jednak w największym stopniu polegamy na franczyzobiorcach, którzy znają lokalny rynek i wiedzą, gdzie warto otworzyć gastronomię. My natomiast weryfikujemy dane miejsce pod względem potencjału biznesowego oraz kwestii formalnych i technicznych – mówi Marcin Ciesielski.

Lista weryfikacyjna składa się z kilkudziesięciu pozycji, spośród których jedne z najważniejszych to stan techniczny lokalu oraz analiza szans i zagrożeń. – Sprawdzamy wszystko, aby franczyzobiorca bez problemu mógł otworzyć pizzerię – mówi Marcin Ciesielski.

Doświadczenie nie jest potrzebne

Franczyzobiorcy Stopiątek nie muszą mieć umiejętności kucharskich i być ekspertami w dziedzinie wypiekania pizzy. Nie muszą także zatrudniać specjalisty od pizzy. Firma zatrudnia profesjonalnych pizzermanów i kucharzy, którzy komponują i testują nowe dania, by ostatecznie trafiły do ogólnego menu Stopiątki. – Posiadamy własne receptury pizzy oraz innych pozycji. Dania są tak opracowane, by każdy mógł je przygotować bez żadnego problemu oraz utraty jakości. Franczyzobiorcy i jego pracownicy przechodzą profesjonalne szkolenie z zakresu przygotowania pizzy według wytycznych firmy – podkreśla Marcin Ciesielski. Zadania franczyzobiorców są czysto biznesowe. Polegają przede wszystkim na sprawnym zarządzaniu sprzedażą oraz organizacją pracy placówki. Dodatkowo franczyzobiorca odbywa cykl szkoleń menadżerskich. Partnerzy i ich pracownicy mają także dostęp do internetowych paneli szkoleniowych. – Prowadzimy również zindywidualizowane szkolenia, dopasowane do aktualnych potrzeb konkretnych restauracji. Jesteśmy w stałym kontakcie z franczyzobiorcami i gdy trzeba, pomagamy – zapewnia Marcin Ciesielski.

Dostawy zaopatrzenia do pizzerii odbywają się średnio dwa razy w tygodniu. Franczyzobiorcy Stopiątki podpięci są do centralnego systemu zakupowego, gdzie składają wszystkie zamówienia. Koszty utrzymania pizzerii obejmują wynagrodzenie pracowników, czynsz, zakup półproduktów, prąd, opłatę franczyzową oraz księgowość. W pizzerii pracuje od 6 do 12 osób. Poziom zatrudnienia uzależniony jest od wielkości pizzerii, strefy dostaw i tego, czy franczyzobiorca sam dowozi pizzę, czy korzysta z zewnętrznych przewoźników. Zależy też jaką funkcję pełni franczyzobiorca – czy osobiście angażuje się w biznes, czy odgrywa tylko rolę inwestora.

 

WIZYTÓWKA STOPIĄTKi

Sieć pizzerii.

  • 80 lokale
  • kwota inwestycji: od 120 tys. zł

 


Duże ułatwienie / Dostawy zaopatrzenia do pizzerii odbywają się średnio dwa razy w tygodniu. Franczyzobiorcy Stopiątki podpięci są do centralnego systemu zakupowego, gdzie składają wszystkie zamówienia.
doradca we franczyzie