Z korporacji do edukacji
Monika Andraszek skończyła studia matematyczne, ale nie chciała pracować w szkole.
– Nie podobało mi się to, w jaki sposób w naszych szkołach uczy się dzieci matematyki – wspomina.
Dlatego zatrudniła się w dziale finansowym korporacji. Jednak kiedy założyła rodzinę i urodziła dwoje dzieci, to doszła do wniosku, że model pracy w korporacji się nie sprawdza.
– Kiedy mieliśmy rozliczenie miesiąca, to nie było mnie w domu przez tydzień od świtu do nocy – mówi Monika Andraszek.
Rodzina na pierwszym miejscu
Zaczęła więc szukać innego zajęcia. Chciała pójść w kierunku zajęć dla dzieci. Przeglądała różne franczyzy, znalazła kilka takich, które są mocno związane z matematyką, ale oferty nie bardzo przypadły jej do gustu- albo program był niedostosowany do polskich realiów, albo nie miał przełożenia na to, czego dzieci uczą się w szkole. Dopiero kiedy natknęła się na EZO, to doszła do wniosku, że to jest to, czego szuka.
– Program w przypadku tej firmy jest dostosowany do tego, czego uczą się dzieci w szkole. Ponadto dzieci się nie nudzą. Nawet w przypadku czterolatków zajęcia są tak skonstruowane, że godzina nauki nie stanowi problemu – mówi Monika Andraszek.
Poszła na szkolenie i zdecydowała się wejść w ten biznes. Wystartowała w 2019 r. we wrześniu. To nie było dobry czas na start, ponieważ wielu rodziców miało już wybrane zajęcia dodatkowe dla dzieci.
– Nie miałam też własnego lokalu, wynajmowałam sale w szkołach i w centrum kultury. Grupy tworzyłam ad hoc. Ale po roku doszłam do wniosku, że zainteresowanie jest spore i warto wynająć własny lokal. I właśnie wtedy pojawiła się pandemia. Martwiłam się, że to nie będzie działało. Ale dostałam duże wsparcie z centrali i udało się – opowiada Monika Andraszek.
Przez jakiś czas spora część zajęć była prowadzona online albo hybrydowo, ale teraz już są one głównie stacjonarne.
– Z perspektywy czasu wydaje mi się, że w czasie pandemii przybyło nam mnóstwo uczniów, bo ja zaczynałam od 30 dzieci, a we wrześniu startowaliśmy ze 150 dzieci – mówi Monika Andraszek.
Zatrudnia ona pięciu nauczycieli. Dodaje, że zainteresowanie jest duże także dlatego, że przez pandemię edukacja w szkołach mocno siadła.
Przybywa klientów
Joanna Grodecka, właścicielka Edukacji EZO, przyznaje, że klientów w całej sieci ostatnio przybywa.
– Skutki pandemii są mocno odczuwalne, jeśli chodzi o edukację matematyczną dzieci. Mamy dzięki temu bardzo dużo zapisów, ale widzimy, że poziom wiedzy i zaangażowania uczniów spadł, dlatego, że przez wiele miesięcy uczyli się zdalnie – mówi Joanna Grodecka.
Jednocześnie jednak wzrost zainteresowania zajęciami nie przełożył się na większe zainteresowaniem otwieraniem placówek pod szyldem EZO.
– Wiele osób, które były zainteresowane współpracą, zrezygnowało z tego pomysłu obawiając się nauczania zdalnego – mówi Joanna Grodecka.
Dodaje ona także, że w ostatnim czasie firma zrobiła duży postęp, jeśli chodzi o rozwój technologiczny.
– Działamy wszyscy na jednej platformie, którą przekazujemy naszym franczyzobiorcom. Dzięki temu mamy większy komfort w prowadzeniu zajęć, dodatkowych webinarów dla uczniów i spotkań online – mówi Joanna Grodecka.
W całej sieci w Polsce działają dwie placówki własne w Krakowie i Wrocławiu, a także 15 franczyzowych. Opłata wstępna w EZO wynosi 12 tys. zł netto. W trakcie trwania umowy obowiązują stałe opłaty miesięczne w wysokości 600 - 900 zł netto, z których zwolnione są miesiące wakacyjne.
WIZYTÓWKA Edukacji EZO
Sieć szkół edukacyjnych.
- liczba placówek – 2 własne i 15 franczyzowych
- kwota inwestycji – 12 tys. zł
- miesięczne opłaty – 600-900 zł


ZOBACZ W KATALOGU




























PRZECZYTAJ ARTYKUŁY

Justyna Pryszcz zrezygnowała z etatu i w kilka miesięcy uruchomiła szkołę językową La Mancha. Co sprawiło, że się odważyła – i jak wygląda teraz jej życie?
– Dzikie Pląsy to spójna marka, będąca kompleksową odpowiedzią na zapotrzebowanie współczesnego rodzica – mówi Dorota Kurkowska, dyrektor ds. franczyzy marki Dzikie Pląsy.
Właścicielka Speaky Frog postawiła na własną metodę nauki angielskiego, która uwzględnia potrzeby dzieci z dysleksją, dysgrafią, ADHD i w spektrum autyzmu. Jak jej poszło?
Właścicielka kameralnej szkoły języka angielskiego Speaky Frog chce się podzielić swoim konceptem. Co oferuje?
– Wystarczy 5 tys. zł na opłatę franczyzową i około 10 tys. zł na wynajem i wyposażenie lokalu, aby otworzyć szkołę językową – mówi Katarzyna Albecka, właścicielka Speaky Frog.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE

Plenti oferuje dostęp do innowacji za ułamek ich ceny. Ma też propozycje dla franczyzobiorców.
Najlepsze rozwiązania rodzą się z potrzeby. Nie inaczej było w przypadku robota Fidi. Polskie rozwiązanie ma szansę podbić międzynarodowy rynek medyczny.
– Większość podłóg i drzwi sprzedaje się wraz z usługą montażu, dlatego ekipy montażowe to bardzo ważna część mojego biznesu – mówi Radosław Chabowski, franczyzobiorca DDD Dobre Dla Domu.
Z każdym rokiem rośnie liczba pasjonatów podróży na czterech kółkach, a wraz z nimi zapotrzebowanie na wyspecjalizowane usługi serwisowe. Czy prowadzenie serwisu kamperów to strzał w biznesową dziesiątkę?
– Mali gracze bez wsparcia znikają z rynku – mówi Wojciech Sypień, dyrektor franczyzy Carrefour Polska.
POPULARNE NA FORUM
Żłobek
Hej! Chciałabym otworzyć żłobek- macie doświadczenia z jakąś franczyzą? Może jest tutaj jakis właściciel, który zechciałby ze mną porozmawiać nt. opłacalności...
Praca licencjacja - franczyza McDonald's
Piszę pracę licencjacką na temat franczyzy jako formy prowadzenia działalności gospodarczej na przykładzie McDonald 's. Bardzo proszę o wypełnienie ankiety...
Akademia Bystrzaka
Podłączam się do pytania.
Akademia Bystrzaka
Witam serdecznie Zastanawiam się nad Akademia Bystrzaka. Macie jakieś doświadczenia?
Wirtualna Asystentka?
Moja siostra i jest bardzo zadowolona. Z tego co wiem to swój poczatek miała po kursie Poli Sobczyk z Barand Assist. I potem zaangażowała się w to całkowicie i dziś...
Wirtualna Asystentka?
Czy ktoś może pracuje jako WA i może podzielić się opinią? Zastanawiam się nad taką pracą. Znalazłam kilka kursów od Poli Sobczyk właśnie dla Asystentek i wygląda...
Czy warto zainwestować w szkołę językową?
Moim zdaniem warto. Jestem pewien, że znajomość języka angielskiego na pewno ci się przyda w przyszłości. Znając jakiś język obcy możesz też starać się o lepszą...
Z korepetytora na dyrektora
Fajny artykuł o ciekawej historii. Trzeba przyznać, że pomysł jest dość oryginalny i na pewno jest na to zapotrzebowanie. Sama chodziłam na korepetycje z matmy, więc...