Piątek
31.01.2025
Sweet Gallery utrzymuje szybkie tempo rozwoju. W bieżącym roku planuje ok. 450 nowych otwarć.
 

Sweet Gallery rozpoczyna 2025 rok z liczbą 400 punktów Bafra Kebab, natomiast zasięg wszystkich marek, należących do firmy, czyli Lodolandii & Kołacz na Okrągło, SiGelato wynosi ok. 1 tys. punktów. 

W tej chwili pod względem tempa rozwoju, prym wiedzie Bafra Kebab, która notuje sprzedaż kebabów na poziomie jednego miliona sztuk w miesiącu, co daje jednego kebaba na sekundę.

– Nasza sieć to nowoczesne, w pełni wyposażone mobilne przyczepy. Dysponujemy flotą gotowych, nowych przyczep, stale powiększaną adekwatnie do rosnącej liczby nowych umów. Dbamy, żeby biznes zarabiał na siebie od pierwszego dnia sprzedaży. Stąd franczyzobiorcy otrzymują od nas kompleksowy model biznesowy z gotowym pod klucz punktem, dostarczanym przez nas do wybranej lokalizacji – mówi Marcin Olesiak, członek zarządu Sweet Gallery.

Podobnie do Bafra Kebab funkcjonuje Lodolandia & Kołacz na Okragło i SiGelato, które tak samo działają w segmencie street food w formacie mobilnym. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom odpadają koszty remontu i adaptacji punktu do standardów sieci, jak to jest w przypadku lokali stacjonarnych. Cały biznes zamknięty jest w przyczepie gastronomicznej, która pełni funkcję sprzedażową, kuchni do przygotowywania zamówień, magazynu do przechowywania towaru oraz marketingową, która swoim nowoczesnym designem przyciąga klientów. Przyczepa jest ergonomiczna i przestronna, dzięki czemu mogą jednocześnie pracować w niej co najmniej dwie osoby. W przypadku Bafra Kebab zawiera także przestrzeń do przechowywania mięsa. Nie trzeba więc dodatkowej powierzchni magazynowej. 

Mobilność przyczepy sprawia, że w razie potrzeby można ją swobodnie przestawić w inne miejsce, np. w razie remontu drogi lub innych okoliczności, które mogą wpłynąć na natężenie ruchu. Elastyczność biznesu potwierdza rozwiązanie zastosowane w modelu Lodolandia & Kołacz na Okrągło. Kiedyś biznes sezonowy, obecnie działa cały rok. Umożliwia to rebranding punktów w środku i na zewnątrz punktu, który trwa dosłownie 2-3 godziny. Wymieniana jest zewnętrzna elewacja punktu, wyposażenie (urządzenie do produkcji lodów zastępowane jest maszyną do wypieku kołaczy) oraz menu. W jesienno-zimowej ofercie jest konceptu Kołacz na Okrągło serwowanych jest kilkadziesiąt rodzajów kołaczy, hiszpańskie churrosy, pączki i kawa Costa Coffee. Natomiast wiosną i jesienią w punkcie można kupić lody świderki, gofry, granita, funky buble tea, zimne desery i napoje.

W punktach SiGelato sprzedawane są lody rzemieślnicze, inspirowane sycylijską tradycją produkcji lodów. – Oferujemy lody stworzone według receptury, opracowanej wspólnie z sycylijskimi mistrzami sztuki lodowej. Korzystamy z naturalnych składników, a owoce i pistacje sprowadzamy prosto z włoskiej wyspy od tamtejszych rolników – mówi Marcin Olesiak. 

Głównym kierunkiem rozwoju wszystkich sieci są średnie i małe miejscowości już od 3 tys. mieszkańców, gdzie wciąż istnieje deficyt usług gastronomicznych. Poziom sprzedaży w małych miastach najczęściej dorównuje poziomowi sprzedaży w punktach zlokalizowanych w dużych miastach. W małych miastach nasze punkty to nie tylko miejsce, gdzie można zjeść, ale przede wszystkim spotkać znajomych i miło spędzić czas. – O ile w dużych miastach można spróbować kuchni z różnych stron świata, o tyle w małych miejscowościach wybór jest mocno ograniczony lub wręcz niemożliwy ze względu na brak ofert. Natomiast kebab, nie dość, że jest w Polsce bardzo popularny, to także niedrogi. Klient otrzymuje dużą porcję mięsa z warzywami w tortilli, czyli pełnowartościowy posiłek w przystępnej cenie. Ponadto street food przyciąga młodych ludzi, którzy chcą wyjść z domu i spędzić swobodnie czas w plenerze z przyjaciółmi – mówi Marcin Olesiak. 

By mieć wiedzę o rynku, Sweet Gallery posiada 90 punktów własnych w całej Polsce. Dzięki temu, jak twierdzi franczyzodawca, firma jest blisko klienta, zna jego oczekiwania i wie w jakim kierunku podążać, żeby sprostać jego potrzebom. 

W dużych i średnich miastach wszystkie punkty zlokalizowane są przede wszystkim w pobliżu centrów i galerii handlowych, retail parków oraz w parkach czy skwerach. Natomiast w małych miastach są to popularne miejsca koncentrujące lokalną społeczność. Kluczem w doborze lokalizacji są miejsca z dużym potencjałem zakupowym i ruchem. Firma zatrudnia specjalistów, komercjalizatorów, którzy w całej Polsce wyszukują najlepsze lokalizacje pod punkty.

Sweet Gallery zajmuje się także kwestiami formalnymi związanymi z najmem powierzchni handlowej. Firma m.in. negocjuje ceny najmu i dopilnowuje formalności związanych z najmem danego miejsca.

Wyposażeni w wiedzę

Są trzy możliwości dołączenia do sieci. Franczyzobiorca może kupić przyczepę, wyleasingować ją lub wynająć. Natomiast w przypadku wynajmu przyczepy, firma całkowicie bierze na siebie koszt inwestycji w punkt sprzedaży. Sweet Gallery przekazuje mu gotowy punkt sprzedaży z pełnym wyposażeniem. Z najmu korzystają najczęściej osoby z mniejszych miejscowości, co pozwala im zwiększać dochody. – Dla przykładu średnie wynagrodzenie w Polsce wynosi obecnie ok. 5,5 tys. zł netto, a w mniejszych miastach nawet mniej. Natomiast nasze punkty generują w miesiącu 15 tys. zł zysku albo i więcej jak np. 50 tys. zł. To znaczna różnica dla kogoś, kto wcześniej otrzymywał przeciętną lub minimalną pensję – mówi Marcin Olesiak.

Sweet Gallery wyposaża franczyzobiorcę w wiedzę i narzędzia do prowadzenia działalności. Firma przez cały okres trwania umowy franczyzowej wspiera partnera w codziennych czynnościach. Franczyzobiorcy nie muszą więc mieć doświadczenia w gastronomii. Każdy zostaje przeszkolony według standardów sieci. Szkolenia podzielone są na dwa bloki. Pierwsza część, która trwa pięć dni, obejmuje wiedzę z zakresu operacyjnego prowadzenia punktu, czyli umiejętności przygotowania wszystkich pozycji menu. Jest to wiedza, którą franczyzobiorcy przekazują swoim pracownikom. Ponadto licencjobiorca podczas szkolenia praktycznego poznaje zasady obsługi klienta, co odbywa się w realnie działającym punkcie sprzedaży. Drugi blok szkoleniowy trwa dzień i obejmuje teoretyczne aspekty prowadzenia punktu sprzedaży. Dotyczy wiedzy na temat biznesu w szerokim aspekcie, czyli pełnej jego organizacji, łącznie z kosztami i finansami, układaniem planu pracy pracowników i nadzorowaniem wydajności pracy w stosunku do natężenia ruchu w punkcie. Pracownicy dodatkowo korzystają z platformy szkoleniowej, która zwiera kilkugodzinne szkolenie złożone z filmów prezentujących zasady obsługi klienta oraz przygotowywanie oferowanych produktów. Na koniec szkolenia jest egzamin, po którym pracownik otrzymuje certyfikat. Każdy franczyzobiorca otrzymuje podręcznik operacyjny, gdzie krok po kroku opisany jest model franczyzowy i zasady prowadzenia punktu sprzedaży.

W przypadku sieci Bafra Kebab, w ramach wsparcia franczyzowego, Sweet Gallery gwarantuje miesięczny zysk na poziomie 10 tys. zł. W razie, gdy franczyzobiorca nie osiągnie tej kwoty, różnicę pokrywa franczyzodawca. Ponadto firma oferuje kredyt kupiecki z terminem płatności do 30 dni od daty uruchomienia punktu. Dzięki temu franczyzobiorca może zapłacić za towar pieniędzmi z pierwszego utargu.

Franczyzobiorcy mają także swoich opiekunów biznesowych, z którymi są w stałym kontakcie telefonicznym oraz bezpośrednim i do których mogą zwrócić się z każdym pytaniem. Normą są spotkania w punkcie co najmniej raz na miesiąc, kiedy to omawiane są bieżące aspekty związane z funkcjonowaniem danego punktu.  

Firma zapewnia także pełną obsługę serwisową, a wszelkie usterki eliminowane są w ciągu 48 godzin. Franczyzobiorca może liczyć także na wsparcie marketingowe. Sweet Gallery stale prowadzi akcje reklamowe lokalne i ogólnopolskie dla całej sieci, co służy promocji również poszczególnych punktów. – Budowanie pozytywnego wizerunku to nasz nadrzędny cel. Nasi franczyzobiorcy otrzymują od nas gotowe materiały graficzne do mediów społecznościowych i promocji punktów. Można je pobrać z dostępnego wewnętrznie serwera i wykorzystać w mediach społecznościowych do indywidualnych celów – zapewnia Marcin Olesiak.

W bieżącym roku Sweet Gallery planuje otworzyć 450 nowych punktów w Polsce. Firma kontynuuje także rozwój w Rumunii, gdzie obecnie działa 57 punktów pod markę Ice and Roll & Cake and Roll. W tym roku sieć powiększy się o kilkadziesiąt nowych przyczep. – Pracujemy też nad nowym konceptem, którego premiera będzie również w 2025 roku – mówi Marcin Olesiak.  


doradca we franczyzie