Zbiorowe doświadczenie siłą sieci

Century 21 planuje rozwinąć w Polsce franczyzową sieć biur nieruchomości. Tymczasem polskie sieci pośrednictwa nieruchomości np. AD. Drągowski rezygnują z rozwoju poprzez franczyzę, twierdząc, że bardziej opłaca się posiadać sieć własnych biur. Dlaczego według pana warto rozwijać franczyzową sieć biur nieruchomości w Polsce?
Tak jak we wszystkich innych typach franczyz: możliwość skorzystania ze zbiorowego doświadczenia i mądrości jest główną przyczyną wchodzenia do systemu franczyzowego. Źródłem wiedzy w przypadku rozwoju sieci własnych biur jest własna wiedza i doświadczenie. Myślę, że obydwie formy mogą odnosić wielkie sukcesy, ale franczyza daje większą różnorodność, szybszy rozwój i mniejsze zaangażowanie własnego kapitału. Prostsze jest również zarządzanie w związku z płaską strukturą sieci. A najważniejszą przewagą jest dużo mniejsze ryzyko finansowe dla wszystkich stron. Franczyzę możemy traktować jako swoistego rodzaju outsourcing przysparzający biorcom licencji wartości dodanej w dziedzinie reklamy, rekrutacji i oprogramowania. Oczywiście jedną z najważniejszych wartości dodanych jest budowa uniwersalnego brandu, czyli prowadzenie na rzecz całej sieci akcji marketingowych i promocyjnych, które odcisną się w podświadomości klienta. A to właśnie zbiorowa siła wspólnego funduszu reklamowego daje niepowtarzalną okazję do zbudowania silnej marki.

Kto może przystąpić do sieci Century 21 i jakie warunki musi spełnić?
Sieć Century 21, to sieć biur nieruchomości mieszkaniowych. Wśród nas jest miejsce dla biur, które chcą się rozwijać, które widzą nowe wyzwania stawiane przez rynek i chcą im wyjść naprzeciw. Potencjalny franczyzobiorca musi być lub zatrudniać osobę posiadająca licencję zawodową pośrednika w obrocie nieruchomościami.

rozmawiała (agaka)