Wójcik robi porządki

To tylko część planowanych bądź realizowanych już zmian w sieci sprzedaży Wójcik. Firma zmniejsza również powierzchnię już działających salonów i wprowadza nowy koncept sklepów. Działanie te mają m.in. na celu dostosowanie modelu biznesowego do warunków panujących w sektorze odzieży dla dzieci i młodzieży.

– Obecnie mamy do czynienia z rozregulowaniem rynku. Dotychczasowe mechanizmy stały się nieprzewidywalne, przez co trudniej planować, analizować i reagować – mówi Marek Szostak, dyrektor ds. rozwoju, członek zarządu Wójcik Fashion Group. - Mamy też do czynienia z zauważalną nadprodukcją, rynek zalany jest produktami różnych mniej lub bardziej znanych marek. Konkurencyjność podmiotów funkcjonujących na rynku jest niewielka, produkty są podobne zatem jedyną formą rywalizacji zaczyna być cena, co z kolei dewaluuje produkt. Trzeba szukać innych rozwiązań, edukować klienta, wyróżniać się produktem, jakością, wizerunkiem.

Firma sprzedaje swoje produkty w trzech sieciach sklepów – Wójcik, Hot Oil i Ceremony. Obecnie w Polsce posiada łącznie 50 salonów własnych i 30 franczyzowych. Jednocześnie firma rozwija sprzedaż zagraniczną.

- Odnotowaliśmy znaczny wzrost zainteresowania marką w ostatnim okresie. Produkty marki Wójcik z powodzeniem sprzedają się na rynkach wschodnich. Ostatnio także otworzyliśmy się za zachód. Otwieramy sklepy w Niemczech, Austrii, oraz Anglii. W tej chwili kolekcje marki Wójcik sprzedawane są w Finlandii, Szwecji, Niemczech, Czechach, Słowacji, Rosji, USA, Wielkiej Brytanii i na Ukrainie – wylicza Marek Szostak. - Jeszcze w tym roku planujemy otworzyć do 10 sklepów w Polsce. Jesteśmy otwarci na współpracę w dużych miastach w galeriach handlowych oraz w dobrych lokalizacjach w centrach miast. Szukamy partnerów franczyzowych na terenie Gdańska, Koszalina, Gdyni, Katowic i Warszawy.

Za przystąpienie do systemu franczyzowego grupa Wójcik nie pobiera żadnych opłat. Kwota inwestycji w salon sprzedaży wynosi około 30 tys. zł.

(awh)