Powrót po wielu latach

Przedsiębiorcy, którzy zainwestowali w rozwój sklepów z włoskimi ubraniami marek premium chwalą sobie jakość towaru, elegancką klientelę i wysokie zarobki. Decyzja o prowadzeniu sklepu z dobrą marką wymaga sporych inwestycji, ale ta się opłaca. Znikomy procent sklepów z ubraniami z półki premium zamyka działalność, za to wszyscy cenią sobie elegancję, która jest widoczna nie tylko na wieszakach, ale w stylu prowadzenia biznesu. Planowanie zakupów z wyprzedzeniem, umiejętność przewidywania sezonowych hitów, dopasowanie oferty pod lokalny rynek to tylko część umiejętności, których nauczy się właściciel butiku, zdecydowany na sprzedaż włoskich marek premium. Szkolenia, wsparcie merytoryczne, szybkie dostawy i doradztwo na każdym etapie rozwoju otrzymuje przedsiębiorca gotów zainwestować w branżę modową.

W przypadku włoskich marek ciekawym pomysłem może okazać się współpraca z firmą GPoland, która jako jedyna w Polsce posiada w swoim portfolio 70 włoskich marek na wyłączność. Latem tego roku firma zorganizowała powrót marki Rifle, którą wielu klientów pamięta z czasów dzieciństwa i wczesnej młodości jako tę, który można było kupić tylko w Pewexie. Przedstawiciele GPoland twierdzą, że wprowadzenie do oferty marki Rifle może być ciekawą propozycją dla przedsiębiorców, którzy prowadzą butiki. Kultowe jeansy mają szansę przyciągnąć klientów, którzy dobrze wspominają włoską markę sprzed lat.
– Duże grono klientów w dalszym ciągu pamięta Rifle z czasów dostępności tylko w Pewexach. Dla wielu z nich była to pierwsza para spodni a fakt zakupu za dolary dodatkowo podnosił ich wartość – mówi Paweł Woroniecki, menedżer marki Rifle w agencji modowej GPoland. – Dawniej marka była kierowana do klientów w wieku 40-55 lat. Dzisiejsza moda rządzi się coraz mniejszym podziałem, stąd też wprowadzone zostały do kolekcji produkty przeznaczone dla młodszego klienta – dodaje.

Powrót Rifle na polski rynek zorganizowała agencja GPoland, która w swoim portfolio posiada aktualnie 70 włoskich marek z segmentu premium. Zaprezentowana właśnie kolekcja Rifle inspirowana jest latami 80. i 90, łączy sportowy miejski styl, etniczne meksykańskie wzory, militarny krój. Marka wraca do tamtych lat dzięki połączeniu klasycznych elementów z nowoczesnym designem. Sezon jesień-zima 2018 łączy kontrastujące ze sobą trendy. Rifle znajdzie miejsce praktycznie w każdym butiku, bo przekrój produktów jest bardzo szeroki, od klasycznych t-shirtów, przez jeansy, aż po sukienki i kurtki. Mocna denimowa baza produktów pozwala na stworzenie ciekawych kompozycji ubraniowych z wykorzystaniem koszulek marki z nadrukami.

W tym roku Rifle obchodzi swoje 60-lecie. Giulio i Fiorenzo założyli ją po wizycie w fabryce w Karolinie Północnej. Do dziś marka ma swoją siedzibę w Toskanii. Logo marki „Rifle” nawiązuje do drewnianych skrzyń jakimi płynęły towary z ameryki do Włoch.
– Strategia rozwoju Rifle zakłada przede wszystkim ponowne wejście do świata mody nie tylko na rynkach europejskich. W dalszym ciągu pozostanie jednak marką denimową gdzie znakiem rozpoznawczym są jeansowe spodnie wysokiej jakości w przystępnej cenie – mówi Paweł Woroniecki.

GPoland jest wyłącznym przedstawicielem marek modowych z sektora premium w Polsce. Franczyzodawca proponuje przedsiębiorcom otwarcie franczyzowego salonu monobrandowego lub multibrandowego butiku Made In G. GPoland w swojej ofercie posiada już ponad 70 brandów, w tym m.in: Emporio Armani, Liu Jo, Patrizia Pepe, Pinko, Furla, Calvin Klein, Ralph Lauren, Tom Tailor. Firma planuje stworzenie nowych sieci dystrybucyjnych na terenie Czech, Słowacji, Łotwy, Estonii i Litwy.