Zyski w dostawie
Firma Stava wyręcza restauracje w dostarczaniu posiłków do klientów.
– Pomysł wziął się z naszych obserwacji. Zauważyliśmy, że z jednej strony dla restauracji zatrudnianie dostawców generuje wysokie koszty. A z drugiej strony jakość tych usług wciąż pozostawia wiele do życzenia – mówi Paweł Aksamit, franczyzodawca marki Stava. – Kurierzy albo nie nadążają z dostawami, albo przeciwnie – nie mają co robić, bo akurat brak jest zamówień. Tymczasem taka centralna flota kurierów, którzy równocześnie obsługują nawet kilkadziesiąt lokali po pierwsze jest bardziej efektywna, po drugie pozwala obniżyć koszty.
Firma zaczęła działalność blisko trzy lata temu. Dziś ma dwa oddziały: własny w Opolu i franczyzowy we Wrocławiu. W sumie obsługują około 100 lokali. Jak to działa? Restauracja, która otrzymuje zamówienie na dostarczenie posiłku wzywa kuriera trochę tak, jak taksówkę. Wszystko jednak odbywa się za pośrednictwem odpowiedniej aplikacji na tablet. Wszystkie wezwania trafiają do systemu, który automatycznie je analizuje, segreguje, ustala kolejność realizacji i przyporządkowuje do poszczególnych kurierów. Kurierzy – za pośrednictwem tej samej aplikacji – dostają zlecenie.
– System analizuje, które zamówienia można ze sobą połączyć, aby jak najszybciej je zrealizować, ustala optymalną trasę, tak by dostawca nie tracił czasu i nie nadkładał drogi – wyjaśnia Paweł Aksamit.
Marka szuka franczyzobiorców w miastach powyżej 50 tys. mieszkańców. Na początek, według franczyzodawcy, trzeba zainwestować minimum 50 tys. zł. To powinno wystarczyć na zakup trzech pojazdów (samochodów lub skuterów), wyposażenie biura i kurierów opłatę wstępną, której wysokość zależy od wielkości miasta. Oprócz niewielkiego biura konieczny jest też garaż lub miejsca parkingowe, na których będą stały pojazdy. Licencjodawca zapewnia m.in. miesięczne szkolenia, licencję na system informatyczny (który oprócz obsługi zleceń zajmuje się też czynnościami administracyjnymi, typu generowanie umów, rozliczanie wynagrodzeń itp.), wyłączność na dane miasto (wyjątkiem jest Warszawa), plan rozwoju oddziału.
– Trzeba zaznaczyć, że franczyzobiorca musi docelowo dysponować większym kapitałem – podkreśla Paweł Aksamit. – Wraz ze wzrostem liczby klientów i rozwojem firmy będzie musiał inwestować w kolejne auta i kolejnych pracowników.
Według franczyzodawcy, oddział staje się rentowny już przy dwóch zatrudnionych kurierach i 40 zleceniach dziennie. Franczyzobiorca musi sam szukać klientów na lokalnym rynku. Licencjodawca natomiast negocjuje umowy z dużymi sieciami gastronomicznymi.
– Mamy mocne argumenty, które pomagają w sprzedaży naszych usług. Restauratorzy nie muszą zatrudniać dostawców, borykać się z problemami typu nagła nieobecność, czy zepsuty samochód. A co najważniejsze, po przejęciu przez nas dostaw, czas ich realizacji spada nawet o 20-30 minut – dodaje Paweł Aksamit.
Franczyzobiorca płaci franczyzodawcy ustaloną stawkę od każdej zrealizowanej dostawy (jej wysokość zależy m.in. od ceny zlecenia).
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
Stava wycenia rynek dowozów jedzenia, a Xtreme Fitness Gyms podpisuje Kodeks Dobrych Praktyk dla rynku franczyzy. Przegląd tygodnia 20-27 kwietnia.
Styczniowy numer miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" już w sprzedaży!
Targi Franczyza tuż tuż. Wśród licznych wystawców, obecnych 19-21 października w Pałacu Kultury i Nauki, najliczniej reprezentowaną branżą – jak co rok – będzie gastronomia.
W październikowym numerze miesięcznika "Własny Biznes FRANCHISING" prezentujemy topowe franczyzy 2023. Poza tym przedstawiamy pomysły na biznes idealne dla kobiet. Do czasopisma dodajemy też prezent – bilet na Targi Franczyza.
Stava proponuje nowy model współpracy – dla inwestorów, którzy wolą mniej angażować się w prowadzenie biznesu.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Gastronomia, bankowość, usługi? Sprawdzamy, jakie branże i koncepty franczyzowe dobrze radzą sobie na rynku i jaki pomysł na biznes najprawdopodobniej sprawdzi się w 2024 roku.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Bilard jest popularną rozrywką i dość prostą grą. Trzeba kijem posłać bilę do łuzy. Kto trafia, ten wygrywa – tak samo jak w biznesie. Własny klub bilardowy może być trafną inwestycją.
Połączenie restauracji z produkcją piwa przyciąga klientów. Browar Korona postanowił to wykorzystać.
POPULARNE NA FORUM
Dolci Sapori - Mniami
https://youtu.be/kojfdVGqIY4?si=N1J9rlZC1jf4U-2y
Biznes, który bije rekordy
Niestety jako osoba która ma bezpośrednie doświadczenie z ta franczyza, nie moge polecic wspolpracy z nimi. Te artykuly maja na celu tylko nabijanie kolejnych klientow.
Dolci Sapori - Mniami
Jestem również osobą poszkodowaną przez tą firmę 574 720 428
Biesiadowo
Tak patrzę i biesiadowo pisze że ma 119 lokali. Ale na ich stronie nie ma nawet 50
Kawiarnie Cafe Nescafe
Nie chciałabym tej franczyzy
McDonalds opinie o franczyzie
Ja bym pomyślała o tej franczyzie
Doświadczenia z Bafra Kebab
Witam wszystkich, zastanawiam się nad otwarciem punktu Bafry Kebab. Czytając komentarze w internecie mam mieszane odczucia. Czy ktoś się tym interesował? Otworzył? Jakie...
Własny, mobilny punkt gastronomiczny lody, gofry, granita - sprzedaż
Dzień dobry, Noszę się z zamiarem sprzedaży przyczepy (cesja leasingu) po franczyzie znanej jako Lodolandia. Jeśli jest ktoś zainteresowany to zachęcam do...