Sto punktów Bafra Kebab w Polsce

Stały wzrost / W tej chwili na rynku funkcjonuje już ponad 114 punktów Bafra Kebab. W samym styczniu 2022 roku spółka otworzyła 15 nowych punktów.
Niedziela
27.02.2022
Eryk Pisarski zainwestował w punkt Bafra Kebab niewiele ponad pół roku temu. Osiągane zyski zachęciły go do szybkiego otwarcia kolejnej lokalizacji.
 

Chciałem dobrze zainwestować pieniądze. Porównałem kilka firm na rynku i moją uwagę zwrócił koncept Bafra Kebab. Zależało mi na biznesie całorocznym z ofertą dobrej jakości. Biznes jest outdoorowy. Punkty stoją na zewnątrz poza obiektami handlowymi, dzięki czemu nie dotknął ich lockdown i inne obostrzenia zastosowane wobec restauratorów oraz galerii handlowych. Ponadto sprzedaż odbywa się z „bezpiecznego okienka” w formie „take away”, a więc z pominięciem bezpośredniego kontaktu – mówi Eryk Pisarski, franczyzobiorca Bafra Kebab. To wszystko sprawiło, że sieć wręcz zyskała na pandemii, prowadząc sprzedaż, podczas gdy gastronomia została zamknięta. Zdaniem Krzysztofa Olesiaka, prezesa firmy Sweet Gallery, do której należy również sieć Lodolandia & Kołacz na Okrągło i SiGelato, wzrost obrotów Bafra Kebab w okresie od lockdownu wynosi ok. 25 proc. Spółka nadal notuje bardzo wysokie wzrosty sprzedaży w punktach franczyzowych i własnych.  

Bafra Kebab to już największa sieć punktów serwujących kebaby w Polsce. Jakość produktu i obsługa klientów na najwyższym poziomie to nadrzędny cel spółki Sweet Gallery – zapewnia franczyzodawca. Sieć szczególnie dba o to, by menu było różnorodne i kieruje je do różnych grup odbiorców. Każdy produkt, zanim zostanie wprowadzony do sieci, przez kilka miesięcy jest testowany i ulepszany przez centralę Bafra Kebab. W ofercie są również produkty dla wegetarian. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom dzieci, w 2021 roku do całej sieci Bafra Kebab został wprowadzony box „Bafra Kids”, który zawiera zabawkę-niespodziankę.
Dzięki partnerskiej współpracy Bafra Kebab z firmą PepsiCo Poland, przy każdym punkcie marki znajduje się lodówka z napojami. – Jesteśmy jednym z największych partnerów firmy PepsiCo w Polsce. W naszych punktach oferujemy całą gamę napojów amerykańskiego producenta. Prowadzimy także wspólnie promocje – mówi Krzysztof Olesiak.

W tej chwili na rynku funkcjonuje już ponad 114 punktów Bafra Kebab. W samym styczniu 2022 roku spółka otworzyła 15 nowych punktów. Plany rozwojowe spółki są bardzo ambitne. W bieżącym roku planowane jest otwarcie 200 nowych punktów. – Już teraz mogę przyznać, że jesteśmy największą siecią street food. Jest ogromna przestrzeń w Polsce na oferowany przez nas koncept i model biznesowy. Działamy w małych i dużych miastach. Wszędzie mamy klientów, dzięki czemu biznes jest wysokodochodowy – zapewnia Krzysztof Olesiak, prezes firmy Sweet Gallery, do której należy również sieć Lodolandia & Kołacz na Okrągło i SiGelato.

Wynajem jedną z opcji

Od stycznia 2022 roku firma umożliwiła franczyzobiorcom wynajęcie przyczepy Bafra Kebab na 12 miesięcy bez ponoszenia kosztów związanych z leasingiem czy zakupem. Koszty wyprodukowania i wyposażenia przyczepy ponosi spółka Sweet Gallery, która następnie przekazuje ją w wynajmie franczyzobiorcy. Jeśli w ciągu pierwszych trzech miesięcy współpracy partner zdecyduje się wykupić przyczepę, wówczas koszty najmu wliczają się na poczet wykupu przyczepy. Jeśli natomiast nie zdecyduje się na jej wykup, może kontynuować najem i nie ponosi w związku z tym żadnych dodatkowych kosztów. – Takie rozwiązanie pozwala na zapoznanie się z biznesem i jego specyfiką w praktyce, bez ponoszenia przez franczyzobiorcę kosztów inwestycyjnych – mówi Katarzyna Krzemińska-Malon, marketing & PR menedżer Sweet Gallery. Partner wynajmuje w pełni wyposażoną, gotową do pracy przyczepę Bafra Kebab, która jest dostarczana przez centralę do wybranej lokalizacji. – Oferujemy biznes bezkosztowy i bez ryzyka. Mamy franczyzobiorców, którzy po miesiącu wykupili przyczepę na własność i niedługo po tym zdecydowali się na zakup kolejnego punktu Bafra Kebab. Ponadto część franczyzobiorców decyduje się na otwarcia nie tylko kolejnych punktów tej marki, ale także Lodolandii i SiGelato – przyznaje Krzysztof Olesiak.

Obiecujący start

Eryk Pisarski pierwszy punkt Bafra Kebab uruchomił w Opatowie przy centrum handlowym. Z uśmiechem wspomina dzień, kiedy jeszcze przed otwarciem biznesu ustawiła się długa kolejka. Popularność punktu utrzymuje się do dzisiaj.

Opatów to bardzo małe, mniej więcej czterotysięczne miasto, które bardzo dobrze wpisuje się w strategię sieci Bafra Kebab i potwierdza, że niewielkie miejscowości to słuszny kierunek rozwoju marki. Punkt w Opatowie zlokalizowany jest przy galerii handlowej z Biedronką, która będąc sklepem spożywczym, pracowała też podczas lockdownu. – Lokalizację znalazła mi centrala – twierdzi franczyzobiorca.

Trafiona lokalizacja to jeden w ważniejszych czynników powodzenia w biznesie. Sweet Gallery w swoich strukturach, w których pracuje ponad 150 osób, ma również dział komercjalizacji. To kilkanaście osób, które nieustannie jeżdżą po Polsce i wyszukują lokalizacje z największym potencjałem sprzedażowym. – Otrzymałem trzy propozycje lokalizacji, spośród których wybrałem według mnie najlepszą. Opatów jest małym miastem, ale mimo to sprzedaż w punkcie utrzymuje się na wysokim poziomie. Biznesplan, który dostałem na spotkaniu w centrali spółki w Warszawie jeszcze przed podpisaniem umowy, ma pokrycie z rzeczywistością i sprawdza się od pierwszego dnia funkcjonowania punktu – zapewnia Eryk Pisarski.

Odkryta nisza

Punkty Bafra Kebab powstają również w dużych miastach, ale od ubiegłego roku firma skupia się przede wszystkim na ekspansji w miejscowościach już od 5 tys. mieszkańców. – W takich miastach nasze punkty pełnią dodatkową funkcję – rozrywki i spotkań towarzyskich, których zazwyczaj tam brakuje. W ten sposób wykorzystujemy niszę. Dodatkowo wysokiej jakości produkty i designersko dopracowany punkt sprzedaży sprawiają, że klienci bardzo chętnie je odwiedzają – przyznaje Krzysztof Olesiak.

Pozycja punktu Bafra Kebab należącego do Eryka Pisarskiego nie słabnie mimo konkurencji obecnej w obrębie ok. 1 km. – Wokół mojego punktu są jeszcze cztery inne lokale, w których można kupić kebab. Nie są jednak tak popularne jak mój. Mamy najlepszą opinię w okolicy. Punkt Bafra Kebab w Opatowie znalazł się wśród laureatów ogólnopolskiego konkursu Orły Gastronomii z bardzo wysoką notą 8.6/10. Bazujemy na świeżych produktach – mięsie, sosach, pieczywie i warzywach. Dostawy mamy dwa razy w tygodniu, a jeśli trzeba, to i więcej – dodaje Eryk Pisarski.   

Bardzo dobre wyniki sprzedaży w punkcie Bafra Kebab w Opatowie zachęciły franczyzobiorcę do rozwoju biznesu i uruchomienia drugiej przyczepy, tym razem w Tarnobrzegu. To miasto także wpisuje się w kierunek rozwoju sieci Bafra Kebab, która swoim zasięgiem obejmuje także większe miejscowości. Tam również punkt Bafra Kebab znajduje się przy małym centrum handlowym typu retail park. Dodatkowo w pobliżu jest dworzec autobusowy PKS. Otwarcie kolejnego punktu odbyło się niedawno, bo w styczniu 2021 roku.

– Miejsce jest rewelacyjne. Kebaby kupują klienci galerii handlowej, ale też podróżujący i przechodnie. W pobliżu znajduje się szkoła, która generuje bardzo duży ruch młodzieży. Mamy również klientów, którzy przyjeżdżają do nas z drugiego końca miasta. W godzinach szczytu zamówienia wydajemy co 30 sekund. Do tego dochodzą dostawy, których w ciągu dnia jest 30-40, a średni paragon w sprzedaży z dostawą sięga ok. 40 zł. Istnieje możliwość odbioru zamówienia bezpośrednio w punkcie lub można zamówić dowóz, jak to się odbywa w Tarnobrzegu. Mamy własny samochód i pracownika obsługi. Jeśli chodzi o zamówienia na miejscu, to ich liczba wynosi ponad 150. Wiosną i latem może być jeszcze lepiej, gdy zwiększy się ruch turystyczny i liczba podróżujących na Ukrainę i na Białoruś – mówi Eryk Pisarski. Franczyzobiorca jest bardzo zaangażowany w prowadzenie biznesu, sam również organizuje cykliczne promocje dla lokalnej społeczności.

Nowe rozwiązania

Od 2021 roku Bafra Kebab oferuje sprzedaż w dostawie. Spółka Sweet Gallery stale testuje i wprowadza nowe rozwiązania mające na celu optymalizację biznesu franczyzobiorców. Już wkrótce Bafra Kebab będzie miała własną aplikację lojalnościową dzięki której klienci będą mogli zbierać punkty i odbierać gratisy. Dodatkowo będzie można składać zamówienia i dokonywać płatności online.

W obu punktach Bafra Kebab w Tarnobrzegu i Opatowie praca podzielona jest na dwie zmiany, od godz. 9:00 do 16:00 i od 16:00 do 22:30. Wśród pracowników jest także menedżer, który na co dzień nadzoruje pracę obu przyczep. Odległość między punktami wynosi 50 km, co zdaniem franczyzobiorcy nie jest uciążliwe. – Udało mi się stworzyć fajny zespół ludzi. Są to młode osoby do 25 lat, bardzo solidne i przykładające się do obowiązków. Mają rewelacyjny kontakt z klientami, co przekłada się na liczbę stałych klientów. Ponadto dużym ułatwieniem są kamery i kasoterminale w punktach, dzięki czemu widzę wszystkie transakcje, aktualny utarg oraz sposób obsługi klientów. Niemniej jednak osobiście doglądam pracy obu lokalizacji – mówi Eryk Pisarski.  

W kwietniu obok punktu Bafra Kebab w Tarnobrzegu, franczyzobiorca uruchomi przyczepę Lodolandia. Natomiast w drugiej połowie bieżącego roku zamierza otworzyć trzeci punkt Bafra Kebab, który stanie po drugiej stronie miasta, skąd także dojeżdżają klienci do lokalu przy dworcu PKS i składają zamówienia. – Dlaczego więc nie otworzyć punktu blisko ich miejsca zamieszkania? – stwierdza franczyzobiorca.

Eryk Pisarski bardzo docenia współpracę ze Sweet Gallery. Jak twierdzi, franczyzodawca wspierał go na każdym etapie przygotowania biznesu oraz teraz, w trakcie jego prowadzenia. Zanim uruchomił punkt przeszedł szkolenie teoretyczne online, które trwało jeden dzień oraz pięciodniowe szkolenie praktyczne w jednym z warszawskich punktów Bafra Kebab, należących do centrali Sweet Gallery.

– Firma zapewniła nawet hotel i wyżywienie. Szkolenie było bardzo intensywne, ale dzięki niemu nauczyłem się, jak prowadzić ten biznes. A jak wspominałem, nie miałem wcześniej do czynienia z gastronomią. Następnie moim zadaniem było wyszkolenie pracowników. W dniu otwarcia miałem pomoc opiekuna regionalnego, z którym jestem w stałym kontakcie. Komunikacja z centralą jest bardzo prosto i szybka. Firma natychmiast reaguje na wszelkie moje prośby. Miałem raz problem z prądem, ale już następnego dnia rano przyjechali serwisanci z Warszawy i natychmiast naprawili usterkę – wspomina Eryk Pisarski.

Jego zdaniem biznes gastronomiczny trzeba lubić. To praca, która wymaga pełnego zaangażowania, również w sytuacjach, kiedy trzeba zakasać rękawy i samemu sprzedawać lub posprzątać w punkcie. – Nie jestem biznesmenem pod krawatem, który wyłącznie rozlicza ludzi z ich pracy. Staram się konstruktywnie zarządzać personelem, doceniać, ale także stanąć razem z nimi w szeregu i obsługiwać klientów. Takie postępowanie zjednuje pracowników.

Eryk Pisarski otworzy kolejne punkty Bafra Kebab i zostanie multifranczyzobiorcą. W kwietniu tego roku uruchomi swój pierwszy punkt Lodolandia i nie wyklucza otwarcia punktu z lodami rzemieślniczymi SiGelato oraz Kołacz na Okrągło, które również należą do sieci Sweet Gallery.
Z takim zaangażowaniem do pracy i podejściem do pracowników wszystko jest możliwe. 


Eryk Pisarski, franczyzobiorca Bafra Kebab / "Nie jestem biznesmenem pod krawatem, który wyłącznie rozlicza ludzi z ich pracy. Staram się konstruktywnie zarządzać personelem, doceniać, ale także stanąć razem z nimi w szeregu i obsługiwać klientów. Takie postępowanie zjednuje pracowników".
doradca we franczyzie