Wytyczne z centrali / Sklep GoDan musi mieć dobrze widoczną witrynę, łatwy dojazd i parking. Należy go zaadaptować według zaleceń centrali.
Wtorek
26.07.2022
Mama na pełen etat – tak jeszcze niedawno mówiła o sobie Oliwia Stępak. Teraz jako franczyzobiorczyni prowadzi własny sklep marki GoDan.
 

Oliwia Stępak zajmowała się domem oraz dwójką dzieci.

– Kiedy młodszy synek poszedł do przedszkola, zaczęłam myśleć o tym, aby pójść do pracy bądź otworzyć własny biznes. Choć wcześniej nie miałam doświadczenia w prowadzeniu firmy – opowiada Oliwia Stępak. – Jako mama dwójki dzieci, 7 letniej dziewczynki oraz 3 letniego chłopca, miałam jednak doświadczenie w zakresie organizacji urodzin dla najmłodszych. Właśnie to doświadczenie między innymi uświadomiło mi, że na naszym lokalnym rynku brakuje punktu, w którym można kompleksowo zaopatrzyć się w dekoracje tematyczne na specjalne uroczystości oraz wykonać piękne dekoracje balonowe.

Własny sklep

Będąc przejazdem w Poznaniu, Oliwia Stępak zauważyła sklep GoDan. Wielki szyld i kolorowa witryna przyciągnęły jej wzrok.

– Jeszcze tego samego dnia zaczęłam szukać informacji na temat Godana. Przedyskutowałam sprawę z mężem i napisałam do Agnieszki Falińskiej, która zaprosiła mnie na spotkanie. Po rozmowie byłam pewna, że wchodzę w to – kontynuuje Oliwia Stępak.

Swój sklep otworzyła w styczniu tego roku w Wągrowcu, niewielkim mieście w województwie wielkopolskim. Lokal ma ok 45 m2. Franczyzobiorczyni chwali wsparcie, jakie otrzymała już na starcie od centrali firmy.

– Dostałam szereg materiałów, namiary na firmy, w których mogę zamówić meble, lampy oraz zaopatrzyć się w butle z helem – wylicza. – Na pomoc mogłam liczyć na każdym etapie. Każdy franczyzobiorca GoDana dostaje również swojego opiekuna, osobę która pomaga np.w składaniu zamówień, informuje o dostawach w hurtowni.

Oliwia Stępak przeszła też szkolenia: jedno z prowadzenia sklepu i obsługi klienta oraz dwa z wykonywania dekoracji balonowych. W sklepie obsługuje głównie klientów indywidualnych - największa grupę stanowią mamy z dziećmi.

– Wykonuję również dekoracje balonowe, girlandy, ścianki balonowe. Bardzo lubię to robić, mam mnóstwo pomysłów. Chcę cały czas chcę też doskonalić swoje umiejętności w tym kierunku – podkreśla.

Franczyzobiorczyni przyznaje, że miała pewne obawy, otwierając sklep. Ale przeanalizowała sytuację i argumenty „za” przeważyły.

– Od kilku lat wzrasta popyt na dekoracje balonowe, wywołany przez social media oraz chęć ludzi do otaczania się ładnymi, efektownymi dekoracjami – uzasadnia. – Brak tutaj sezonowości oraz skierowania do danej grupy wiekowej, ponieważ każdego dnia świętuje się urodziny czy rocznice i jubileusze. Moda na detale podczas uroczystości jest tak rozpowszechniona, że praktycznie każdy sięga dziś po dekoracje na organizując choćby najmniejsze przyjęcie. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto otworzyć sklep.

Zarabiać na dekoracjach

Sieć GoDan liczy obecnie 114 sklepów. W tym roku otwarto 14 z nich.

– Bezpośrednio po wybuchu wojny odczuliśmy spadek zapytań o franczyzę osób z zewnątrz firmy. To były około 2 miesiące spowolnienia. W tym czasie jednak zrealizowaliśmy kilka otwarć z naszymi dotychczasowymi franczyzobiorcami, którzy nie patrząc na sytuację otwierali kolejne sklepy. Mieli już za sobą doświadczeniami z trudniejszych czasów, chociażby z pandemii i wiedzieli, że pomimo trudności biznes działa – mówi Agnieszka Falińska, menedżer ds. rozwoju marki GoDan-balony i dekoracje.

Kandydaci na franczyzobiorców GoDan powinni dysponować lokalem na sklep. Optymalna powierzchnia to 60 m2, ale franczyzodawca umożliwia też otwarcie wyspy handlowej lub punktu typu mini. Lokal musi mieć dobrze widoczną witrynę, łatwy dojazd i parking. Należy go zaadaptować według zaleceń centrali. Franczyzodawca szacuje, że kwota inwestycji zaczyna się od 30 tys. zł netto. To wydatki związane z uruchomieniem, wyposażeniem oraz zatowarowaniem placówki.

– Stale wprowadzamy nowości do naszej oferty. W tym nowe kolekcje, które wprowadzamy całymi seriami – podkreśla Agnieszka Falińska. – Dedykowane są konkretnym okazjom, jak wieczory panieńskie, chrzciny, komunie, urodziny. Poszerzamy też ofertę produktową o poszukiwane przez klientów ozdoby, np. kurtyny / ścianki metaliczne, konkretny kolor serwetek, kubeczków, balony z licencyjnymi motywami.

Agnieszka Falińska podkreśla, że teraz jest dobry czas dla branży imprez i eventów.

– W naszej branży nie odnotowujemy dużych wahań ze względu na miesiące sprzedaży, jednak wiosna i lato charakteryzują się u nas wzmożeniem zapotrzebowania na dekoracje komunijne i ślubne – zaznacza Agnieszka Falińska. – W tym roku dodatkowo czuć, że społeczeństwo łapie głębszy oddech jeśli chodzi o zniesienie ograniczeń związanych z pandemią. Wróciło świętowanie imienin, urodzin czy rocznic w gronie szerszym niż najbliższa rodzina.

 

WIZYTÓWKA MARKI GODAN

Sieć sklepów z dekoracjami i balonami.

  • 114 sklepów
  • min. kwota inwestycji 30 tys. zł netto

Oliwia Stępak, franczyzobiorczyni GoDan: / "Od kilku lat wzrasta popyt na dekoracje balonowe, wywołany przez social media oraz chęć ludzi do otaczania się ładnymi, efektownymi dekoracjami."