Franczyzobiorców przybywa

Jak wygląda sytuacja w branży treningu EMS w dzisiejszych realiach?

Pomimo wyzwań wynikających najpierw z pandemii, a obecnie z wojny za wschodnią granicą i wysoką inflacją, branża stale się rozwija, a trening EMS cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Tym co pozytywnie wpływa na całą branżę jest z pewnością trend zdrowego stylu życia i coraz większa chęć społeczeństwa do inwestowania we własne zdrowie. Nasze kilkuletnie doświadczenie oraz innowacje pozwalają nam dobrze adaptować się do sytuacji rynkowej, dzięki czemu studia sieci In.Time każdego dnia odwiedza wielu klientów.

Czy trudno jest Wam znaleźć potencjalnych franczyzobiorców?

Nasza sieć bardzo dobrze odnajduje się w dzisiejszych realiach co potwierdza grono zadowolonych klientów oraz kolejni franczyzobiorcy decydujący się na inwestycję we własne studio treningu EMS. W ubiegłym roku praktycznie udało nam się podwoić liczbę studiów – ruszyło osiem nowych studiów, a w tym otwarte zostały już kolejne dwa studia. To tylko potwierdza dynamiczny rozwój i wysokie zainteresowanie treningiem EMS zarówno ze strony klientów, jak i potencjalnych inwestorów.

Jakie są warunki współpracy z In.Time?

W przypadku studia jednostanowiskowego koszt inwestycji wynosi 110-130 tys. zł, natomiast dla studia dwustanowiskowego jest to mniej więcej 230-260 tys. zł. Suma opłat to 7,9 proc. przychodu, w tym opłata franczyzowa (6.4 proc.) oraz marketingowa (1,5 proc.)

Jak duża jest sieć In.Time?

Mamy siedem placówek własnych i dziewięć franczyzowych. W minionym roku otworzyło się osiem nowych studiów, a w tym ruszyły dwa – w Niepołomicach i Myślenicach. W planach pojawiają się kolejne lokalizacje.

Rozmawiała Dominika Pronarska

WIZYTÓWKA STUDIO IN.TIME

• kwota inwestycji: 110-130 tys. zł dla studia jednostanowiskowego i 230-260 tys. zł dla studia dwustanowiskowego
• liczba placówek: 7 własnych i 9 franczyzowych
• opłaty: 7,9 proc. przychodu studia