Każda firma potrzebuje dobrej reklamy i marketingu w sieci, a w czasie kryzysu jest to szczególnie ważne. Wiele sieci usługowych działa właśnie w tym sektorze. Nie narzekają one na brak klientów, choć konkurencja na rynku jest bardzo duża. Dobrze sobie radzą też spedycja, logistyka i zarządzanie przesyłkami.
Szybki zwrot z Northgate Logistics
Northgate Logistics to pierwszy i jak dotąd jedyny franczyzodawca w branży spedycyjnej. Firma działa od 2012 roku. Obecnie posiada sześć własnych biur i sześć franczyzowych, a w lipcu ruszą dwa kolejne. Okres pandemii oraz pierwsze miesiące wojny w Ukrainie pokazały, że koncept jest odporny na sytuację gospodarczą i polityczną.
– Nasz pomysł na biznes sprawdza się zarówno w czasach koniunktury, jak i zawirowań polityczno-gospodarczych na rynkach – mówi Ewa Kozłowska, expansion manager w Northgate Logistics. – Klucz do sukcesu tkwi w naszym modelu działania, który jest oparty o transakcje na rynku spotowym, czyli kupowaniu usług transportowych tu i teraz. To bezpieczna alternatywa dla umów długoterminowych. Dzięki takiemu modelowi potrafimy bardzo płynnie dostosowywać się do sytuacji i generować zyski nawet w trudnych warunkach rynkowych.
Wbrew stereotypom, start w biznesie spedycyjnym jest stosunkowo łatwy i niedrogi, gdyż franczyzobiorcy nie muszą inwestować we flotę ciężarówek. Rolą partnera jest bowiem pośredniczenie w zlecaniu transportu, nie zaś samodzielne organizowanie spedycji. Northgate Logistics zarabia na marży, czyli różnicy pomiędzy ceną, jaką proponuje klient za przewóz towaru, a tym, co firma oferuje przewoźnikowi za realizację zlecenia. Franczyzodawca dzieli się z franczyzobiorcami marżą w proporcji pół na pół.
Kandydat na franczyzobiorcę Northgate Logistics przede wszystkim powinien posiadać umiejętności sprzedażowe. Jego zadaniem będzie bowiem pozyskiwanie klientów i utrzymanie dobrych relacji z nimi poprzez jak najlepszą realizację zleceń. Pożądaną cechą franczyzobiorcy są również umiejętności w zrządzaniu ludźmi. Jednym z pierwszych zadań partnera Northgate Logistics będzie bowiem zbudowanie zespołu i zarządzaniem nim.
Największą inwestycją nowego franczyzobiorcy będzie przygotowanie przyszłego miejsca pracy, czyli adaptacja i wyposażenie pomieszczeń biura. Najważniejszy element tego wyposażenia stanowi sprzęt komputerowy, dostęp do internetu oraz telefony. Franczyzobiorca nie musi szukać lokalizacji idealnej z punktu widzenia klienta, gdyż ci raczej rzadko będą tu zaglądać. Większość kontaktów odbywa się bowiem telefonicznie, online lub w siedzibie klienta. Rolą franczyzobiorcy i jego zespołu będzie przygotowywanie ofert, wycen i kalkulacji frachtów. Po stronie franczyzodawcy pozostaną rozliczenia z klientami i przewoźnikami oraz ubezpieczenie należności handlowych. Firma udostępnia również swoim partnerom bazy danych, z których mogą czerpać kontakty do działań sprzedażowych.
Opłata wstępna we franczyzie Northgate Logistics to 30 tys. zł, jednak nie musi być ona uregulowana zaraz po podpisaniu umowy. Aby obniżyć próg wejścia w biznes, firma umożliwia spłatę rozłożoną na trzy lata.
Wyposażenie biura to koszt około 15 tys. zł. Łącznie inwestycja franczyzobiorcy powinna zamknąć się w kwocie 45 tys. zł. Miesięczne koszty prowadzenia biura w pierwszym okresie działalności to mniej więcej 10,5 tys. zł (wynajem biura, wynagrodzenie dwóch pracowników, media etc.). Spodziewane przychody to około 16 tys. zł miesięcznie. Po odjęciu kosztów franczyzobiorcy powinno zostać 5,5 tys. zł dochodu przed opodatkowaniem. Centrala firmy zaznacza, że ta symulacja dotyczy pierwszych miesięcy działalności, w których nowy franczyzobiorca od zera buduje swój portfel klientów. Według informacji firmy, zwrot z inwestycji jest możliwy już w drugim lub trzecim miesiącu od momentu rozpoczęcia współpracy przy wyborze drugiej, ratalnej opcji uregulowania opłaty wstępnej.
MBE kieruje się na MŚP
W usługach dla biznesu rozwija się także Mail Boxes Etc. (MBE). Firma oprócz zarządzania przesyłkami kurierskimi realizuje usługi logistyczne dla sektora e-commerce oraz zlecenia poligraficzne, a także usługę wirtualnego biura i wynajem skrytek adresowych. W ostatnim czasie chce jeszcze mocniej wejść na rynek małych i średnich firm.
– Ten rynek najbardziej nas interesuje i chcielibyśmy bardziej w nim partycypować. W dalszej kolejności będziemy się otwierać także na duże firmy – mówi Emil Mikina, country manager w MBE.
W realizacji tych założeń pomoże firmie niedawna fuzja z platformą internetową PrestaShop. Dzięki temu firma otwiera się też na fullfilment.
MBE w minionym roku podwyższyła kwotę wejścia do sieci z kilku do 40 tys. zł. – Widzimy, że większa kwota stanowi nieco większą barierę wejścia, ale słabsze zainteresowanie franczyzą wynika przede wszystkim z tego, że sytuacja gospodarcza jest niepewna i ludzie mniej chętnie inwestują we własny biznes – mówi Emil Mikina.
Ponadto firma w ostatnim czasie przeszła sporą reorganizację kadrową, więc plany odnośnie otwierania nowych punktów nieco się przesunęły w czasie. – Mamy niskie bezrobocie i znalezienie kompetentnych osób do pracy jest wyzwaniem. Sam jestem w firmie od kilku miesięcy i wciąż się uczę – mówi Emil Mikina.
Planowo w tym roku miało się otworzyć 10 nowych punktów. Plany trzeba jednak będzie skorygować.
– Powinno nam się udać otworzyć siedem punktów, tak, żeby na koniec roku w sieci działało ich około 40 – mówi Emil Mikina.
Zapewnia, że lada chwila firma rusza z kampanią, która ma zachęcić nowych partnerów do współpracy. Pomimo wielu wyzwań, w ostatnim czasie obroty MBE w Polsce rosną dwucyfrowo. – Od kwietnia minionego roku było to w sumie 16,5 proc. – mówi Emil Mikina. Dodaje, że firma stara się utrzymywać dwucyfrowe tempo wzrostu, ale to jest ciągła praca. MBE ma ambicję stać się wiodącą platformą, która oferuje rozwiązania w obszarze handlu elektronicznego, wysyłek, fulfillmentu oraz rozwiązań marketingowych dla MSP i klientów indywidualnych.
Ani inflacja, ani sytuacja gospodarcza nie dotykają także biznesu Roberta Kotkowskiego, który prowadzi Centrum MBE we Wrocławiu. – Te aspekty w ogóle nas nie dotyczą. To dzięki temu, że opieramy się nie na jednej, a kilku nogach biznesowych. MBE jest biznesem odpornym na zawirowania gospodarcze – uważa Robert Kotkowski.
Jego zdaniem, firma nie ma też dużej konkurencji w Polsce. – Zwykłe punkty nadań i odbioru przesyłek nie są dla nas konkurencją, ponieważ mają one bardzo wąski zakres usług. U nas wszystkie usługi są w jednym miejscu – mówi Robert Kotkowski.
Zanim otworzył punkt MBE, przez ponad 20 lat pracował w firmach kurierskich. Z MBE współpracuje już 10 lat. Podoba mu się to, że firma oferuje szeroką gamę usług. – Mamy nie tylko usługi kurierskie, ale także spedycję, magazynowanie i mikrologistykę. Przy tym każdy może znaleźć coś dla siebie, bo firma nie narzuca obowiązku korzystania ze wszystkich możliwości. Przedsiębiorcy sami decydują o sobie, wybierają usługi, z których będą korzystać, i mają dowolność określenia marży na usługach oraz produktach. To nie jest tak, jak w korporacji, gdzie człowiek ma związane ręce. Mam dużą swobodę działania – podkreśla Robert Kotkowski.
Prowadzi on jeden punkt MBE i nie chce więcej. – W młodych latach dużo pracowałem, a teraz wolę mieć więcej czasu dla siebie – mówi Robert Kotkowski.
Ad Awards bez abonamentu
Na trudne czasy nie narzeka agencja reklamowa Ad Awards. Michał Głowala, dyrektor w Ad Awards, mówi, że na rynku marketingowym jest prawdziwa hossa. Głównymi klientami są sklepy internetowe, których szybko przybywa. Firma liczy też na większe zainteresowanie współpracą franczyzową. Obecnie ma 10 franczyzobiorców, a kolejnych kilku lada chwila do niej dołączy. – W tym roku chcielibyśmy pozyskać do współpracy 15 partnerów – mówi Michał Głowala. Dodaje, że rynek jest bardzo duży i do nasycenia franczyzobiorcami firmie jest jeszcze bardzo daleko.
Co prawda konkurencja też jest spora – agencji marketingowych nie brak, ale nie kolidują one ze sobą.
– Firm działa na rynku tak dużo, że nikomu nie brakuje klientów. A my mamy argumenty, żeby przekonać ich do współpracy właśnie z nami – twierdzi Michał Głowala.
Placówki Ad Awards są mobilne. Partnerzy nie potrzebują biura, tylko laptopa i telefonu. – Praca w praktyce polega na tym, że jeździmy do przedsiębiorców na kawę i przekonujemy ich do współpracy z nami – mówi Michał Głowala.
Usługi marketingowe dla pozyskanych przez franczyzobiorców klientów realizują wewnętrzni specjaliści Ad Awards. Rolą franczyzobiorców jest zdobywanie klientów dzięki rekomendacji oferty franczyzodawcy i utrzymywanie z nimi relacji.
Przy tym w ostatnim czasie Ad Awards wprowadziła kilka zmian do swojej oferty. – Przede wszystkim zrezygnowaliśmy z opłaty abonamentowej. Chcemy w ten sposób pokazać, że nie zarabiamy na franczyzie, oraz ułatwić działalność franczyzobiorcom, którzy dzięki temu nie będą musieli martwić się o opłaty, jeśli trafi im się słabszy miesiąc – mówi Michał Głowala.
Ponadto firma mocno postawiła na szkolenia. – Kiedyś mieliśmy jednorazowy cykl szkoleń. Teraz jest ich znacznie więcej – mówi Michał Głowala. Co więcej, Ad Awards chce ruszyć za granicę. Partnerzy mogą szukać klientów poza granicami kraju, a prowizje za ich zdobycie są wyższe.
Michał Głowala sam jest franczyzobiorcą Ad Awards. Biznes szedł mu na tyle dobrze, że awansował w strukturze firmy i dzisiaj szkoli franczyzobiorców. – Byłem jednym z pierwszych franczyzobiorców Ad Awards i nie miałem przykładu, dzięki któremu widziałbym, jak dobrze można prowadzić ten biznes
– wspomina Michał Głowala. Sam stał się jednak przykładem dla Kamila Pilnego, który współpracę z Ad Awards nawiązał półtora roku temu. – Wcześniej pracowałem w mBanku jako konsultant. W czasie COVID-u ludzie przestali jednak zaciągać kredyty. Od Michała dowiedziałem się, że branża reklamowa jest bardzo perspektywiczna i odporna na zawirowania gospodarcze. Analizowałem ten biznes, patrzyłem, jak działa konkurencja, i postanowiłem zainwestować. Nie miałem żadnego doświadczenia w marketingu – mówi Kamil Pilny.
Dostał jednak bardzo dobre wsparcie z Ad Awards. Przekonał się, że digital marketing to produkty, które każdy zna i z których niemal każdy korzysta. Dzisiaj ze swojego biznesu jest bardzo zadowolony i chce się dalej rozwijać w tym kierunku. – Ostatnie miesiące są bardzo dobre finansowo. Sam koszt franczyzy zwraca mi się co miesiąc – mówi Kamil Pilny.
Ponadto podoba mu się nawiązywanie relacji z przedsiębiorcami. Takie kontakty są bardzo cenne. – Jak ktoś naprawdę chce, to można w tej branży zarobić duże pieniądze. W minionym miesiącu podpisałem kontrakt na ponad 90 tys. zł i to dobrze przekłada się na moje prowizje – mówi Kamil Pilny.
Zaznacza jednak, że pieniądze nie przychodzą same, a w biznes trzeba się zaangażować. – Trzeba pracować, bez tego nie ma nic. Oprócz tego warto być otwartym dla ludzi i komunikatywnym. Nie potrzeba jednak wiedzy marketingowej. Marketingu można się nauczyć w krótkim czasie. Ponadto właściciele agencji pomagają we wszystkim. To nie jest korporacja, gdzie nie ma kontaktu z nikim. U nas panuje rodzinna atmosfera – przekonuje Michał Głowala.
Adsfox mierzy precyzyjnie
Od kilku miesięcy osoby, które chcą działać na rynku reklamy i marketingu, mogą dołączyć też do sieci Ads Fox. To agencja marketingowa, która zajmuje się tworzeniem mierzalnych i zoptymalizowanych kampanii reklamowych w mediach społecznościowych. Damian Szczepański, założyciel i prezes AdsFox, tłumaczy, że rynek usług marketingowych jest zepsuty.
– Wiele osób zajmuje się płatnymi kampaniami reklamowymi, ale mało kto zna się na tym na tyle dobrze, żeby tworzyć skuteczne kampanie – mówi Damian Szczepański.
Jego zdaniem, dzięki reklamie internetowej można z dokładnością co do złotówki sprawdzić, ile kosztuje pozyskanie nowego klienta. – My mamy własne oprogramowanie do tworzenia kampanii, które można zmierzyć i zoptymalizować na podstawie konkretnych danych. Nasi klienci w specjalnej aplikacji mogą na bieżąco obserwować wyniki każdej ze swoich reklam, co w dzisiejszych warunkach jest szczególnie istotne – podkreśla Damian Szczepański.
Dodaje, że podobne rozwiązania są dzisiaj niezbędne. Rosnące ceny energii, surowców i wynagrodzeń zmuszają firmy do szukania oszczędności bądź skutecznych kanałów docierania do nowych klientów, ale bez podejmowania dużego ryzyka. – W przeciwieństwie do zwykłych agencji nasi klienci obsługiwani są bezpośrednio na specjalnej platformie służącej nie tylko do przedstawiania wyników, ale również do optymalizacji reklam przy użyciu sztucznej inteligencji – mówi Damian Szczepański.
Przy tym nie są oni uwiązani żadnymi umowami, więc w każdej chwili mogą zakończyć współpracę, dosłownie jednym kliknięciem.
– Wymusza to na nas budowanie zdrowych relacji biznesowych opierających się na wzajemnych korzyściach. Takie podejście pomaga nam też łatwiej pozyskiwać nowych klientów, ponieważ wiedzą oni, że będą z nami współpracować tylko wtedy, kiedy będzie im się to opłacać – zapewnia Damian Szczepański.
AdsFox praktycznie od początku działalności na polskim rynku co miesiąc pozyskuje kilkadziesiąt firm do współpracy. Z klientami rozlicza się w modelu abonamentowym. Wielu klientów płaci także za efekt kampanii.
Zdaniem właściciela AdsFox, prowadzenie albo rozwijanie zwykłej agencji marketingowej w dzisiejszych czasach jest trudne, szczególnie jeśli brakuje konkretnych przewag konkurencyjnych. – Nasze usługi dzięki automatyzacji są znacznie bardziej marżowe niż usługi zwykłych agencji. Dzięki naszym narzędziom jesteśmy w stanie robić kampanie reklamowe wielokrotnie skuteczniej i łatwiej – zapewnia Damian Szczepański.
Ponadto platforma przejmuje za właściciela oddziału większość żmudnych obowiązków takich jak rozliczanie klientów, pobieranie płatności czy wystawianie faktur. W aplikacji można również nie tylko optymalizować kampanie reklamowe przy użyciu sztucznej inteligencji, ale automatycznie tworzyć teksty reklamowe, a wszystkie nasze narzędzia cały czas są rozwijane i ulepszane.
Kwota inwestycji we współpracę z AdsFox zależy od rodzaju agencji, którą partner zdecyduje się prowadzić. Może wynosić między 9,6 tys. zł a 78 tys. zł. – Nie zatrudniając pracowników, można prowadzić tę działalność niemal bezkosztowo. Koszty działalności mogą być pokrywane przez nas – zapewnia Damian Szczepański.
Partner działający w pojedynkę może osiągnąć przychód nawet do 40 tys. zł. Jeśli zatrudnia pracowników, to przychody są praktycznie nieograniczone. Obecnie w Polsce działa jeden oddział centrali oraz siedem jednostek partnerskich. Do końca roku firma chce mieć 20 jednostek partnerskich. Oddziały AdsFox mogą działać niemal w każdym mieście w Polsce.
Rosną przychody DlaWas.info
Pomimo trudniejszych czasów rozwija się także sieć lokalnych portali informacyjnych DlaWas.info.
– Notujemy wyższe dochody, dzięki znikomym kosztom prowadzenia działalności, które przytłoczyły wiele biznesów działających w innych branżach – mówi Dawid Fórmański, zajmujący się rekrutacją kandydatów do współpracy.
Zapewnia, że do prowadzenia działalności w sieci wystarczy komputer z dostępem do internetu oraz kilka godzin dziennie zaangażowania. – Udoskonaliliśmy moduły do zarabiania, dzięki czemu nasz partner w jednym miejscu widzi wszystkie źródła przychodów, co pozwala na lepsze skalowanie zysków – mówi Dawid Fórmański.
Jego zdaniem, jedynym wyzwaniem, z jakim teraz zmaga się sieć, to doprowadzenie do jak najwyższych zarobków partnerów. – Na tym się obecnie skupiamy. Chcemy stworzyć jak najlepsze warunki do zarabiania dla naszych partnerów, bo im więcej oni zarobią, tym więcej zarobimy i my. Wiemy, że przed nami i naszymi partnerami dobre czasy – mówi Dawid Fórmański.
Jedyna inwestycja we współpracę z DlaWas.info to 2,5 tys. zł. Tyle kosztuje wdrożenie portalu, przygotowanie biznesplanu oraz planu marketingowego. – To dobra inwestycja, tym bardziej że portal można w przyszłości odsprzedać z dużym zyskiem – zapewnia Dawid Fórmański.
Zwrot przy realizacji założonego biznesplanu trwa około czterech miesięcy. Po dwóch latach zyski wynoszą ok. 10 tys. zł miesięcznie. Firma nie pobiera żadnych opłat w trakcie współpracy.
Obecnie w sieci jest łącznie ok. 480 portali. W 30 oddziałach działają lokalni partnerzy. – Pozostałe portale prowadzą się same, gdyż większość procesów mamy zautomatyzowanych. Przy tym wszystkie portale, nawet te automatyczne, już zarabiają. Mogą jednak zarabiać więcej razem z lokalnym partnerem – mówi Dawid Fórmański.
W tym roku firma chce nawiązać współpracę z mniej więcej 300 partnerami. W każdym mieście współpracę może podjąć tylko jedna osoba. Ma ona wtedy wyłączność na swój region.
PRZECZYTAJ ARTYKUŁY
To już ostatnia okazja w tym roku, aby spotkać się z setką franczyzodawców pod jednym dachem! Przyjdź jeszcze dziś na Targi Franczyza do Pałacu Kultury i Nauki!
24-26 października w Pałacu Kultury i Nauki możesz poznać 100 sprawdzonych pomysłów na biznes we franczyzie. Przeczytaj relację z targów i przyjdź wybrać franczyzę dla siebie!
Od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki można poznać 100 najciekawszych franczyz w Polsce. Przyjdź i wybierz biznes dla siebie. Śledź relację z targów na żywo.
Już w czwartek zaczynają się jesienne Targi Franczyza! Przyjdź i wybierz biznes dla siebie! Franczyzodawcy czekają od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki.
Już w najbliższy czwartek rozpoczynają się Targi Franczyza 2024. Od 24 do 26 października w Pałacu Kultury i Nauki przedstawiciele 100 marek franczyzowych będą dzielić się swoimi sprawdzonymi pomysłami na firmę.
NAJCZEŚCIEJ CZYTANE
Kredigo otwiera więcej biur niż planował. Partnerzy, żeby zarobić, muszą nauczyć się dobrze weryfikować klientów.
Żeby myśleć o otwarciu własnego McDonalda nie wystarczą tysiące ani setki tysięcy złotych . Potrzeba więcej. Ile? I co franczyzobiorca Złotych Łuków dostanie w zamian?
Pieczarkarnia to opłacalny biznes nawet na niedużą skalę. Właściciel jednej hali zbiera plony co sześć tygodni. Gdy ma się więcej pomieszczeń – wtedy na zyski można liczyć co tydzień.
Wiele osób wciąż myli franczyzę z franszyzą, która jest pojęciem z rynku ubezpieczeń. Niepoprawna jest również franczyzna czy też franszczyzna.
Paweł Marynowski z ZapieCKanek startuje z franczyzą. Czym zapiekanki jego marki wyróżniają się od konkurencji?
POPULARNE NA FORUM
Nowa agencja marketingowa we franczyzie
Z jakością i skutecznością bardzo słabo. Ktoś czuwa nad kompetencjami ?
Gadżety reklamowe - co zamówić?
TINI GADGETS to miejsce, gdzie technologia łączy się z pomysłowością, tworząc szeroki asortyment produktów, które ułatwią Wasze życie codzienne i sprawią, że...
Rośnie franczyza spedycyjna
Mój znajomy starał się o franczyzę spedycyjna i po rozmowie mogę powiedzieć że odradzam się pchać w ten biznes 1 weksel na dość sporą kasę mimo że firma nic ci...
Copywriting sprzedażowy
A jak zamierzasz weryfikować wzrost sprzedaży dzięki Twoim tekstom?!
Copywriting sprzedażowy
Co sądzicie o tym, by jako copywriter sprzedażowy zastosować model zysku polegający na pobieraniu np. 10-15% zysku klienta w zamian za spełnienie danych warunków np....
Agencja reklamowa przyjdzie do klienta
Jestem franczyzobiorcą, który w sieci Xeromatic pracuje i zarabia. Polecam ten system innym osobom, które chcą otworzyć własny biznes. Zapraszam do bezpośredniego...
Jak pozycjonować stronę internetową?
Pozycjonowanie bardzo wpływa na wyszukiwania w Google. No i faktycznie należy je zlecić agencji e-commerce.
Agencja marketingowa - czy warto?
Oczywiście, że warto, jeśli ktoś ma opcję skorzystania z pomocy agencji mieszczącej się w stolicy, to serdecznie polecam firmę z którą współpracuje - Agencję 4...