Dobrze się prowadzi / Mobilna lodziarnia Bike Cafe Ice Cream jest zwrotna i łatwa w prowadzeniu.
Czwartek
09.11.2023
Bike Cafe wchodzi w nowy segment gastronomii – rowerowe lodziarnie pod szyldem Bike Cafe Ice Cream już w przyszłym roku wyjadą na ulice.
 

Bike Cafe ma prawie 12 lat doświadczenia w mobilnej gastronomii. Sieć rowerowych kawiarni pod tym szyldem w tegorocznym sezonie liczyła 116 punktów. A na kolejny rok franczyzodawca przygotował nowy koncept, który będzie się rozwijał niezależnie od kawiarni. Tym razem postawił na rowerowe lodziarnie Bike Cafe Ice Cream.

– Postanowiliśmy zdywersyfikować naszą ofertę, wprowadzając koncepcję rowerowej lodziarni, opartą na tych samych filarach, co Bike Cafe: mobilność, atrakcyjny design, wysokiej jakości produkty oraz elastyczny model franczyzowy – mówi Marcin Łojewski, CEO Bike Cafe i Bike Cafe Ice Cream. – Chcemy w ten sposób nie tylko wspomóc naszych obecnych franczyzobiorców, ale także otworzyć się na nowych ludzi i nowe miejsca. Widzimy rosnącą popularność i sprzedaż lodów w Polsce. Mowa tu oczywiście o lodach rzemieślniczych, a więc produkcie najwyższej jakości.

Jeden rower, kilka przyczep

Mobilna lodziarnia składa się z roweru ciągnącego i przyczepy, na której znajdują się pojemniki z lodami. Przyczepa pomieści 50 kg lodów, co daje ok. 800-850 porcji.

– Cały zestaw jest zwrotny, bardzo łatwy w prowadzeniu, każdy sobie z tym poradzi – zapewnia Marcin Łojewski. – Dzięki wspomaganiu elektrycznemu jeździ się równie lekko, jak na zwykłym rowerze, i to zarówno po asfalcie, jak i ścieżkach parkowych czy rowerowych.

Franczyzodawca podkreśla, że przyczepa nie jest na stałe zintegrowana z rowerem i że bardzo łatwo ją odpiąć czy zapiąć.

– To prawdziwa rewolucja w mobilnej gastronomii – przekonuje Marcin Łojewski. – Można mieć jeden rower ciągnący i kilka przyczep, które za pomocą tego samego roweru rozstawimy w różnych miejscach. To w istotny sposób zmniejsza koszty inwestycji. Cenowo nasz zestaw rower plus trzy przyczepy równa się dwóm pojazdom konkurencyjnych firm.

Do końca roku obowiązuje promocyjna cena przyczepy – 39,9 tys. zł netto. Koszt roweru ciągnącego to 10 499 zł netto. Nie ma opłat franczyzowych.

Przygotuj się do sezonu

Franczyzodawca Bike Cafe Ice Cream podkreśla, że o ile kawiarnie Bike Cafe sprawdzają się w miastach od 40-50 tys. mieszkańców, to mobilne lodziarnie mogą z powodzeniem stanąć w tych mniejszych.

– Lodziarnia może działać bez podłączenia do prądu nawet 12 godzin, więc można ją ustawić dosłownie wszędzie – podkreśla Marcin Łojewski. – Zapewniamy szkolenie przygotowujące franczyzobiorców do sprawnego działania. Nasze lody pochodzą od rodzinnej firmy Prawdziwe Lody i są w 100 proc. robione naturalnie. Dostarczymy je w każde miejsce w Polsce.

Choć sezon lodowy zaczyna się wiosną, to franczyzodawca podkreśla, że aby spokojnie przygotować się do startu z sezonowym biznesem warto zająć się tym już teraz.

– Już produkujemy przyczepy dla pierwszych zainteresowanych franczyzą Bike Cafe Ice Cream – informuje Marcin Łojewski. – A jako że lody i kawa świetnie się uzupełniają, zachęcamy też do łączenia obu naszych konceptów. Można postawić obok siebie kawiarnię i lodziarnię, dodatkowo zwiększając atrakcyjność oferty dla klienta.

 

WIZYTÓWKA BIKE CAFE ICE CREAM

Sieć rowerowych lodziarni.

koszt roweru: 10 499 zł netto

koszt przyczepy: 39,9 tys. zł netto (promocja do końca 2023 r.)


Miejsce na lody / Przyczepa Bike Cafe Ice Cream pomieści 50 kg lodów, co daje ok. 800-850 porcji.