Sala zabaw we franczyzie

Dorota Kurkowska przez dwanaście lat pracowała w marketingu, zanim postanowiła otworzyć własny biznes. Chciała zacząć kreować swoją markę i mieć więcej czasu dla rodziny. Otworzyła salę zabaw.

Wolność i swoboda

Zależało jej na tym, żeby Dzikie Pląsy nie były salą, jakich wiele. Ich właścicielka zapewnia, że mają one duszę i charakter.

– Naszą ideą jest wspieranie rozwoju najmłodszych w zgodzie z naturalnym rytmem oraz niczym nieskrępowaną beztroską. Propagujemy wyrażanie siebie bez krępacji, sztywnych ram i konwenansów. Promujemy wolność wyrazu, kreatywne myślenie i zrównoważony rozwój. Szanujemy każdy pogląd i zdanie. Zachęcamy do dyskusji i czerpiemy radość z nawet najbardziej stanowczego argumentu w wydaniu dziecięcych umysłów – przekonuje Dorota Kurkowska.

Jej zdaniem sale zabaw mają w Polsce przyszłość. Generalnie obszar dziecięcej rozrywki i edukacji rozwija się niezwykle dynamicznie. Na rynku pojawia się coraz więcej podmiotów typu klubokawiarnie oraz warsztatownie.

– Świadomość rodziców w zakresie potrzeby rozwoju kluczowych kompetencji pociech jest coraz większa. W efekcie szukają oni placówek, które wesprą rozwój dzieci od najmłodszych lat – tłumaczy Dorota Kurkowska.

Przy tym na znaczeniu coraz bardziej zyskuje rodzicielstwo bliskości oraz integracja społeczna.

– Rodzice doceniają przemyślane placówki, dzięki którym w przyjaznym otoczeniu ich dzieci mogą realizować swoje potrzeby rozwojowe. Nie bez znaczenia w rozwoju branży są też rosnące wartości programów wsparcia dla rodzin, z których to środki najczęściej wydawane są na zajęcia dla dzieci oraz ich rozrywkę – zapewnia Dorota Kurkowska.

Dobry start

Dzikie Pląsy działają od 2019 roku. Obecnie firma ma dwie placówki własne. Pierwsza funkcjonuje już ponad 4 lata, a druga zaledwie od kilku miesięcy. Właścicielka zwraca uwagę, że ekspresowy sukcesu startu drugiej placówki przerósł jej oczekiwania.

– Już w pierwszym miesiącu jej funkcjonowania osiągnęliśmy wyniki sprzedażowe, które planowaliśmy uzyskać po pół roku działalności – mówi Dorota Kurowska.

Obie placówki działają na obrzeżach Gdańska – jedna w miejscowości Borkowo, a druga w dzielnicy Osowa.

Od niedawna firma proponuje też franczyzę.

– Ta forma rozwoju biznesu chodziła nam po głowie od jakiegoś czasu. A wszystko to za sprawą bogatego doświadczenia biznesowego w kreacji marek oraz dzięki odnoszonym sukcesom w zarządzaniu projektami od strony agencji reklamowych – mówi Dorota Kurkowska.

Pomysł rozwoju Dzikich Pląsów we franczyzie zarekomendowała też firma doradcza, która przeanalizowała dotychczasowe wyniki i potencjał rozwojowy spółki, zarówno na rynku polskim jak i międzynarodowym.

– Obecnie szukamy partnerów przede wszystkim z okolic Gdyni, Warszawy, Łodzi i Krakowa – mówi Dorota Kurkowska.

Generalnie placówki pod szyldem Dzikie Pląsy najlepiej sprawdzą się na obrzeżach aglomeracji w miejscowościach powyżej 100 tys. mieszkańców. Mile widziane są dynamicznie rosnące dzielnice, w których główną siłę nabywczą stanowią osoby w wieku 20-45 lat. Nie bez znaczenia jest też bliska lokalizacja żłobków i przedszkoli.

Wymagania i warunki

Aby otworzyć salę zabaw pod szyldem Dzikie Pląsy, potrzeba minimum 150 tys. zł. Partnerzy muszą też uiścić 19,5 tys. zł opłaty wstępnej. Umowa jest zawierana na pięć lat z możliwością przedłużenia. Każdy partner dostaje wyłączność terytorialną. Franczyzodawca wymaga, żeby był zorientowany na wyniki oraz dostarczał wysokiej jakości usługi, prowadzonych zgodnie z podręcznikiem operacyjnym marki. W pierwszej fazie działalności franczyzobiorca powinien też być osobiście zaangażowany w biznes i mieszkać w niedużej odległości od placówki. Może to być maksymalnie do 50 km.

Nie jest jednak wymagane doświadczenie w prowadzeniu biznesu. Wsparcie ze strony franczyzodawcy odnośnie startu biznesu i później jego prowadzenia jest dosyć szerokie.

Możliwości zarobku też jest wiele. To nie tylko zabawa na sali, która jest czynna siedem dni w tygodniu, ale także m.in. organizacja przyjęć urodzinowych dla dzieci, warsztatów i zajęć edukacyjnych oraz półkolonii, nocowanek i różnego rodzaju tematycznych imprez. Dodatkowy dochód zapewniają także zajęcia dla maluchów w wieku 1-3 lata, sprzedawanie kawy, herbaty, napojów i przekąsek oraz obrandowanych produktów dodatkowych.

WIZYTÓWKA SIECI DZIKIE PLĄSY

Sieć sal zabaw dla dzieci.

• 2 placówki własne
• opłata wstępna 19,5 tys. zł
• kwota inwestycji – od 150 tys. zł